Zbliża się koniec zgrupowania Stomilu Olsztyn we Władysławowie-Cetniewie. Olsztyńscy zawodnicy zagrają w drodze powrotnej sparingowe spotkanie z I-ligową Arką Gdynia. Początek meczu na Narodowym Stadionie Rugby w sobotę (12 lutego 2022 roku) o godzinie 11:00.
Stomil Olsztyn we Władysławowie skupił się nad dopracowaniem zadań taktycznych, a także mocno popracował nad motoryką. We wtorek olsztyński zespół rozegrał sparing z II-ligową Radunią Stężyca i przegrał to spotkanie 2:5. Ten rywal ewidentnie nie leży Stomilowi, bo w sparingu rozegranym zimą 2020 roku jeszcze pod wodzą trenera Piotra Zajączkowskiego zespół z Olsztyna przegrał 1:6. Po ostatnim meczu Adrian Stawski tłumaczył, że do spotkania podszedł zupełnie treningowo i wystawił w bój dwie jedenastki. Ma być to ostatni taki ruch, a w następnych spotkaniach sparingowych Stomil ma już grać tak jakby miałby być to już mecz ligowy.
Na koniec obozu przygotowawczego Stomil Olsztyn zagra sparingowe spotkanie z Arką Gdynia. To dobrze znany ligowy rywal, z którym w tym sezonie Stomil grał już dwukrotnie. Najpierw w Olsztynie przydażyła się porażka 0:1, a na koniec 2021 roku, Stomil dostał lanie 6:0!
Do zespołu dojechał z Olsztyna Karol Żwir, który początkowo nie pojechał na obóz ze względu na opuchniętą kostkę. Trenuje już normalnie z zespołem i będzie mógł w sobotę zagrać w grze kontrolnej. Od poniedziałku do treningów ma wrócić Filip Wójcik, który doznał urazu podczas zeszłotygodniowej grze wewnętrznej. W meczu z Arką na pewno nie zagra Rafał Remisz i nie wiadomo czy do treningów wróci w następnym tygodniu. Cały czas nie wiadomo jak długo będzie musiał pauzować bramkarz Krzysztof Bąkowski, który jest pod opieką lekarzy. Adrian Stawski liczy, że już w następnym tygodniu wróci do treningu, ale to wszystko się okaże po krótkiej rehabilitacji.
To będzie przedostatni sparing Stomilu, potem jeszcze mecz z Chojniczanką Chojnice i na koniec lutego ligowe spotkanie w Kielcach z Koroną.
12.02.22 02:11 stary kibic
Jednak Stomil robi postępy. W sparingu z Radunia stracił jedna bramkę mniej i strzelił jedna więcej w porównaniu ze sparingiem w 2020 roku.Idzie postęp.Jesli będziemy konsekwentni to jeszcze nas czeka jedna porażka i jak dobrze pójdzie wymarzone zwycięstwo.