W sobotę piłkarze Stomilu Olsztyn zagrają trzecie spotkanie z rzędu przed własną publicznością. Podopieczni Kamila Kieresia zajmują obecnie przedostatnie miejsce w tabeli. Każdy jest świadomy, że trzy punkty w tym spotkaniu są bardzo potrzebne. Gdzie wygrywać jak nie przy Piłsudskiego 69a?
Stomil tydzień temu miał zagrać ligowe spotkanie z Termalicą Bruk-Bet Nieciecza, ale mecz został przeniesiony na najbliższą środę (24 października) ze względu na powołania do młodzieżowych reprezentacji piłkarzy obydwu klubów. Ze Stomilu zaszczytu gry z orzełkiem zaznali Michał Góral oraz Jakub Mosakowski.
Mosakowski w ostatnim meczu z GKS-em Katowice pierwszy raz w tym sezonie wskoczył do podstawowej jedenastki olsztyńskiego klubu. Piłkarz z rocznika 2000 liczy na to, że pomimo braku stycznością z treningami pod okiem Kamila Kieresia wystąpi od pierwszej minuty w meczu z Puszczą. - Liczę, że znowu będę mógł zagrać przed olsztyńska publicznością - mówi Mosakowski.
Mosakowski w ostatnim meczu na lewej obronie zastąpił Remigiusza Szywacza, który we wrześniu złamał nadgarstek. Kontuzjowany zawodnik wrócił już do treningów ze Stomilem, ale musi jednak nosić specjalny stabilizator. W razie konieczności zgłasza możliwość gry w tym spotkaniu.
Dla olsztyńskiego zespołu zwycięstwo w tym meczu jest potrzebne jak tlen do życia. Stomil obecnie zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli wyprzedzając jedynie beniaminka Garbarnię Kraków. W poprzednim sezonie olsztyński zespół potrafił wygrać na własnym obiekcie z Puszczą, a okoliczności były bardzo podobne, bo olsztyński zespół w rundzie wiosennej także zajmował przez dłuższy czas miejsce w strefie spadkowej. Wtedy po wygranej z Puszczą nastąpił marsz w górę tabeli i Stomil częściej punktował za trzy punkty.
Oprócz sytuacji w tabeli nie do pozazdroszczenia jest także sytuacja finansowa klubu. Brak pieniędzy spowodował, że zawodnicy nie otrzymali drugi miesiąc z rzędu wypłat. Olsztyńscy piłkarze złożyli już wezwania do zapłaty i jak w ciągu dwóch tygodni nie znajdą się fundusze to zawodnicy będą mogli rozwiązywać umowy z winy klubu.
Początek meczu o godz. 15:30.
Zachęcamy do kupna biletów w przedsprzedaży. Miejsce w kolejkach zostawmy dla kibiców, którzy przyjeżdżają do Olsztyna z FC!
18.10.18 16:26 maniek86
Kiereś nie jest już trenerem. Jutro ogłoszenie nowego pewnie Zajączkowski
18.10.18 14:34 zjs
Między Bogiem a prawdą, za taką padlinę jaką grają piłkarze to powinni otrzymywać kary pieniężne a nie wypłatę. Firma , która spieprzyła robotę w mojej firmie, nie dostała ani grosza i płaciła kary umowne.
18.10.18 14:24 maniek86
Tu coś ewidentnie śmierdzi. Jedno ostatnio Stomil Cup napisał ciekawego. Jak może Stomil dostać pieniądze za promocję Olsztyna? Musi wygrać konkurs (wiadomo jak rozpisany) ale, żeby złożyć papiery musi nie zalegać pieniędzy w ZUS i US. A jak wiemy od obecnego prezesa Stomil tam zalega. To w końcu jak jest. Mamy te długi czy nie? Audyt już się skończył? Kiedy się skończy? Czemu takich wiadomości nie ma na śniadaniu prasowym. Co mnie obchodzi czy rozmawiał z Cześkiem czy nie. Czas na konkrety!
18.10.18 12:03 krzyżak
Przecież dostali licencje A jednym z jej wymogów jest zapusty budżet na cala rundę. Więc o co chodzi?
18.10.18 11:47 A.
Patrząc "optymistycznie" (czarny humor do kwadratu), to dobry moment na legalne pozbycie się niektórych pseudo "kopaczy" z klubu... :) Swoją drogą... Prezes powala swoją transparentnością, etc. A takie deklaracje były...
18.10.18 11:27 waldi812
Sorry Panowie, ale gracie jak dzbany, a gdyby tiry były załadowane adekwatnie do liczby zdobytych przez was punktów nie musiałyby jeździć po drogach, bo mogłyby latać, otyli ludzie mogliby budować na tej proporcji skuteczną dietę odchudzającą, a ludzie z problemami życiowymi patrząc na wasze boiskowe osiągniecia znaleźliby sposób na dowartościowanie, że może być większe padolino niż ich sytuacja życiowa, jednak potraficie znaleźć w tym wszystkim czas, by dotrzymać procedur i wysyłać wezwania do zapłaty. Każdy rozumie problemy finansowe, ale czy to na pewno jest odpowiedni moment? I co dalej, rozwiązecie kontrakty i spokojna kiwka gdzieś w 3 lub max 2 lidze? Bo większość z was niestety, ale pewnie tam zakotwiczy i pójdzie śladami Wiktora Biedrzyckiego. Pracodawca powinien płacić i nikt tego nie neguje, ale w tej sytuacji to chyba nie czas i nie pora.
18.10.18 10:47 henio
Skąd teraz wziąć na to pieniążki?! "Oprócz sytuacji w tabeli nie do pozazdroszczenia jest także sytuacja finansowa klubu. Brak pieniędzy spowodował, że zawodnicy nie otrzymali drugi miesiąc z rzędu wypłat. Olsztyńscy piłkarze złożyli już wezwania do zapłaty i jak w ciągu dwóch tygodni nie znajdą się fundusze to zawodnicy będą mogli rozwiązywać umowy z winy klubu."