O komentarz poprosiliśmy Tomasza Wełnę, który w meczu Stomil Olsztyn - Wisła Płock nie zagrał z powodu kontuzji.
- Myślę, że o porażce zaważyły błędy indywidualne, co prawda niezbyt często się nam one przydarzają, ale można powiedzieć, że przeciwnik je bezlitośnie wykorzystał. Nie lubię za bardzo komentować gry kolegów, ale zabrakło zdecydowania, które pokazywaliśmy w poprzednich meczach i łapaliśmy punkty. Ciężko się oglądało to z boku nie mogąc pomóc kolegom, a nie mogłem bo mam kontuzję. W poniedziałek jadę na badania do Warszawy i zobaczymy co mi tak naprawdę jest i dlaczego nie mogę grać.
10.11.14 16:23 przem85
Swego czasu podobny szpital był w Legii jak ich Urban dojeżdzał a tam chyba murawę mają równą do treningu. A może to tylko zbieg okoliczności? Kiedyś Stomil miał boisko treningowe jedne z lepszych w ekstraklasie. Mówili tak Wiślacy jak przyjeżdzali do nas na mecze.
10.11.14 14:30 adam
Pamiętacie kiedy drużyna zaczęła przygotowania do sezonu?! Wszystko w tym temacie. Tomek zdrowia i wracaj szybko...
09.11.14 21:49 RafalOKS
MOIM OSOBISTYM ZDANIEM TO NIE ZLY STAN MURAWY te kontuzje robi. Trener moze Ty Ich za mocno jezdziesz na treningach. ? . Ktos powie zebym sie pierdolna w leb, ale zauwazcie ze nigdy nie bylo, u Nas dobego zapleca treningowego, ale nie bylo tyleeeee kontuzji na raz. Gdzies musi byc ten problem. Nie mozna zwalac wine na murawe w tym wypadku !!!. Moje zdanie