Z głębokim żalem informujemy, że odszedł dziś od nas nasz kolega, przyjaciel po szalu oraz prawdziwy i wierny Stomilowiec - Piotr "Plechu" Prątnicki!
Był legendą wśród fanów naszego klubu. Za Stomilem przemierzył setki kilometrów! Był zawsze tam, gdzie grał jego klub, zawsze w pierwszej linii...!
Piotrek miał 35 lat. Urodził się 23 czerwca 1978 roku.
"Nie umiera ten, kto trwa w pamięci żywych."
Wspomnienia kibiców po szalu:
Robert C. (Stomilowiec ze starej gwardii): Pleśniaka poznałem w połowie lat dziewięćdziesiątych na jednym z wyjazdów. Pamiętam jak pojawił się aktywny, młody chłopak, wyjątkowo odważny. Był pod skrzydłami Gucia i Pacyfki. Już wtedy wiadomo było, ze pojawił się w jarockiej ekipie charakterny chłopak na długie lata. O tym, jak ważną postacią w Denaturat Boys będzie Piotr przekonaliśmy się m.in. na wyjedzie pociągiem na Widzew w 1995 roku. W Zgierzu zaatakowała nas banda DHW ("Destroyers Hooligans Widzew"). Mimo, że było nas w wagonie prawie 200 osób, nie wszyscy byli zdecydowani na konfrontacje z uzbrojoną i dobrze zorganizowaną ekipą Widzewa. Wystarczyło jednak kilku wariatów, aby poszła za nimi reszta. W pierwszym szeregu był właśnie Plesiu. Widzew został wtedy przegoniony z peronu i tak już zostało, ze Piotr zawsze był w pierwszym szeregu! Wielokrotnie dał się poznać przez lata jako kompan na wyjazdach. Jego wyjątkowe poczucie humoru sprawiało, że nie sposób było się z nim nudzić. Towarzyszył przez ponad 20 lat coraz to nowym pokoleniom Stomilowców. Był jednym z twórców silnej i dobrze zorganizowanej ekipy z Jarot. Zaliczył blisko lub ponad 150 wyjazdów na mecze Stomilu, także na mecze zgodowe czy reprezentacji Polski. Z własnych środków zrobił kilka unikatowych flag. Pierwsza flaga Denaturat Boys została zrobiona właśnie przez Piotra w 1997 roku. Ja pomogłem mu zrobić słynną flagę STOMIL OLSZTYN JAROTY – URODZENI BY WALCZYĆ. Plesiu był znany i lubiany w ekipach zgodowiczów. Szczególnie w Bałtyku Gdynia, gdzie bywał wielokrotnie nie tylko przy okazji meczów. Ostatnio Piotra widziałem na wyjeździe do Łęcznej w kwietniu 2013 roku. Teraz wiem, ze był to nasz ostatni wspólny Stomilowski wypad. Zakończył się pewien wielki rozdział kibicowski na Stomilu. Zegnaj Plesiu! Będziesz na zawsze w naszej pamięci!
Morda (Banda Juranda): Na nim wzorowało się wielu młodych kibiców Stomilu. To pierwsza postać od czasu Muryna, której brak będzie nam bardzo doskwierał. Swego czasu chodziła taka anegdota o Plesiu. Podczas zarzucania dopingu na którymś z wyjazdów Pleśniak zarzucił pięć razy OKS i podniósł rękę do góry... Tylko akurat tą, gdzie nie miał połowy palca. Stanowił o sile Jarot w latach dziewięćdziesiątych. To dzięki niemu i Mrówce tak długo trwała zgoda z Bałtykiem Gdynia. Bardzo często Bałtyk dawał opis np. 30 + 1 Stomil. To właśnie zawsze był Plechu, który bardzo często wspierał SKS na wyjazdach. Nie odpuszczał żadnego wyjazdu. Nawet po tych najcięższych, gdzie połowa rezygnowała, to on dwa tygodnie był już gotowy na wojaże po Polsce za Stomilem. Plechu byl jednym z tych ktorzy budowali nasza dobra marke. Dzieki takim jak on w calej Polsce wiedzą o Stomilu i maja o nas dobre zdanie. Nigdy sie nie cofał, solidny wyjazdowicz. My ze starej ekipy go bedziemy pamiętali na zawsze!
Ryniak (Stomilowiec ze starej gwardii): Wszyscy pamiętają Piotrka od połowy lat 90-tych. Ja wiem dokładniej, kiedy był jego pierwszy wyjazd. To był pierwszy sezon w drugiej lidze po awansie w 92 roku. Jechaliśmy do Płocka. Młody 14-letni chłopak dał się zapamiętać siedząc tuż za kierowcą, jedząc dużo kanapek. Większość posiadała dwustronne flyersy, on posiadał jednostronny czarny typu wlangler, chociaż się upierał, że nigdy takiego nie posiadał. Ja pamiętam jak był ubrany, bardzo dobrze pamiętam ten wyjazd. Historia zatoczyła koło, bo niedaleko Płocka zostanie pochowany. Spoczywaj w pokoju.
Coyote (Banda Juranda): Dla mnie słowo fanatyk zawsze kojarzyło się z osoba Plecha. Zaczynaliśmy prawie razem naszą przygodę z wyjazdami. Było to w połowie lat 90-tych. Nie jestem jednak wstanie przypomnieć sobie wspólnego wyjazdu, ale było to bardzo dawno temu. Stomil grał jeszcze wtedy w II lidze. Był obecny na prawie każdym meczu. Dodatkowo w przerwie zimowej jeździliśmy w kilka osób na sparingi. Piotrek miał Stomil we krwi. Żył cały czas Stomilem. Był przy zawarciu zgody z ŁKS-em. Wspomagał też braci z Bydgoszczy. Znali go wszyscy kibice w Olsztynie, a dzięki wyjazdom na kadrę znało go też pół Polski. Wesoły chłopak, który zawsze był gotów "podjąć rękawice" za swój ukochany klub. Ostatni raz było mi dane widzieć się z nim w Legnicy. Spoczywaj w spokoju Przyjacielu!
Lewy (Polonia Bydgoszcz): Plechu mimo tego, że był od mnie kilka lat młodszy to na kibicowskim szlaku przeżył o wiele więcej. Z racji tego, że służbowo często przebywałem w Olsztynie to miałem okazje często go spotykać i wymieniać poglądy na różne sprawy. Kiedyś jechałem do Mrągowa i po drodze zgarnąłem Piotra. Przez bite cztery godziny opowiedział mi tyle rzeczy na temat Stomilu, że zapewne żadna encyklopedia nie ma takiej wiedzy. Kiedy spotkałem Plecha pierwszy raz, jakieś 15 lat temu podczas spotkania integracyjnego w jednym z olsztyńskich parków, to wiedziałem od razu, że to jest dobry człowiek oddany swojemu klubowi. Tacy ludzie są i powinni być wzorem dla młodego pokolenia kibiców.
"TO MY FANATYCY! Z WARMIŃSKIEJ STOLICY! ZA STOMIL, ZA OKS! PÓJDZIEMY AŻ PO ŻYCIA KRES!"
18.07.13 01:42 lisek77
Plesiu....Kiedys pytales co poniedzialek jak bylo....Na Resovii,na Stali,na Siarce w Belchatowie....pozniej byles juz ciagle z nami....Co poniedzialek czekales kiedy wroce z wyjazdu i opowiem....z czasem nie musialem juz nic opowiadac...stalismy wspolnie na przerwach i opowiadalismy jak bylo na wyjezdzie.....Nie zapomne nigdy...wyjazdu do Plocka.(pp),najazdow na W-waw,bijatyki we Wloclawku,Bunkra w Toruniu,Makreli w Katowicach,Basenu w Lodzii,Rynku w Bydgoszczy,w Gdyni Witawy.....i pociagu na Ukraine....ZAWSZE W MEJ PAMIECI....SPOCZYWAJ W SPOKOJU PRZYJACIELU....
17.07.13 21:59 heysel
chcialo by się tyle rzec,ale brakuje słów na taką wielką stratę.zgodnie z zasadą,że stomil to my,umarła częśc samych nas...w bezsensowny zresztą sposób.zawsze zostaniesz w naszej pamięci...
17.07.13 16:25 Kamyk
z kibice.net: "Pamiętam taką akcję: w latach 90-tych do knajpy pod Warszawą w której zawiązano pakt na reprezentację (koalicja) wjechała triada. Towarzystwo było już lekko zrobione. Część się postawiła, ale po chwili większość pali wrotki. W tym czasie Plechu ze Stomilu wynosi na plecach B. z Legii... Triada oczywiście ich dopada, ale z racji uznania dla szlachetnej postawy Plesia, obu biesiadnikom włos z głowy nie spada. Po tej akcji Plechu przy każdej wizycie w W-wie był zapraszany na gościnę. Szalony wariat, niezwykle charakterny, takiego Go zapamiętam"
16.07.13 23:59 Fc Jaroty
To wielka strata przedewszystkim strata bliskiego kolegi. Za malolata wlasnie Piotrek byl jednym z tych na ktorych sie wzorowalismy tez chcielismy byc tacy jak on tez chcielismy budzic szacunek tez chcielismy byc takimi chuliganami jak on... URODZENI BY WALCZYC!! te haslo zawsze mi sie bedzie z Toba kojarzylo przyjacielu! spoczywaj w pokoju..
16.07.13 22:36 Kamas
Pierwszy wyjazd do Płocka, ostatni wyjazd również do Płocka 3 tyg temu...
16.07.13 22:29 Pojezierski
Wiadomo! Kto ma ochotę się wybrać niech podbija na forum na PW!
16.07.13 22:02 Fanatyk_OKS
Wiadomo juz cos o dacie i miejscu pogrzebu?
16.07.13 21:54 Ryniak
Wszyscy pamiętają Piotrka od połowy lat 90-tych. Ja wiem dokładniej, kiedy był jego pierwszy wyjazd. To był pierwszy sezon w drugiej lidze, po awansie w 92 roku do Płocka. Młody 14-letni chłopak dał się zapamiętać siedząc tuż za kierowcą, jedząc dużo kanapek. Większość posiadała dwustronne flyersy, on posiadał jednostronny czarny typu wlangler, chociaż się upierał, że nigdy takiego nie posiadał. Ja pamiętam jak był ubrany, bardzo dobrze pamiętam ten wyjazd. Historia zatoczyła koło, bo niedaleko Płocka zostanie pochowany. Spoczywaj w pokoju. [*]
15.07.13 23:48 Toxic
Ktoś wsponiał o wyjeździe do Zabrza i o kamieniach to wtedy Plechu przed żucanym arsenałem Górnika (wjazd Stomilu pod kasy) zaczoł chronic się ... koszem na śmieci i nie przeszkadzało mu wtedy już nic dalej brnoł w Żaboli :) wtedy prawda że jechać z takimi 20 to lepij niz ze 200 zbieraniny.Chłopak był nie do zatrzymania i to bede pammietał. Zresztą o sytuacjach z nim to by ksiązke napisał. SPOCZYWAJ W SPOKOJU!!
15.07.13 22:32 Tiger
Szokująca informacja, olbrzymia strata. Fanatyk, który na zawsze zostanie w pamięci. Człowiek Legenda, szacunek na wieki.
15.07.13 21:57 MARYCHA
mysl o fanatyzmie dla STOMILU od wielu lat przypisywano prawdziwym wyznawca tego kultu.bohaterem tego kultu na zawsze w mej pamieci pozostanie ,,PLESNIAK,,CHWALA PRAWDZIWYM BOHATEROM
15.07.13 21:38 Piekarz/OKS
http://sks.conticom.pl/odszedl-piotrplechupratnicki-kibic-stomilu-olsztyn/
15.07.13 20:44 geodeta orneta
pamietam zabawna sytuacje zwiazana z Piotrem. podczas ekstrakalsowego wyjazdu na Gornika Zabrze po wymianie pogladow z miejscowymi do jednego z policjantow, ktory probowal Piotra przegadac ten powiedzial " nie bede z Toba rozmawial, ja skonczylem studia a nie tak jak ty podstawowke, wolaj komendanta". do dzis kazdemu wspominam te scenke. zwlaszcza, ze chwile wczesniej Piotr przyjol na sibie kamien, ceglowke lub jeszcze cos innego czym argumentowali nam swoje przekonania miejscowi. nie znalem Cie ale dzieki, ze wtedy moglem biec blisko bo inaczej pewnie by bylo ze mna krucho.
15.07.13 14:13 OKS AŻ PO GRÓB
Nigdy nie zniknie z naszych serc wielki szacunek dla niego takich ludzi sie chwali i nie zapomina SPW [*]
15.07.13 11:40 Piterq102
Na zawsze w naszej pamięci. Jaka była przyczyna śmierci?
15.07.13 11:21 skorupa
Pamiętam jak podczas majowego wyjazdu do Gdyni Plechu podszedł do chłopaków z naszego FC i mówił że Lidzbark Warmiński musi rosnąć w siłę, że Stomil musi być tu obecny na każdym kroku. Spełnimy te życzenie, spoczywaj w pokoju kumplu...
15.07.13 10:55 Czaja
zbyt boli Twe odejscie Przyjacielu tyle lat wspolnych spraw dobrych i zlych dni az tu taka wiesc jak grom z jasnego nieba Bracie See you in Valhalla
14.07.13 22:18 tygrytron
dobrze Morda napisal, wielu z mlodych kibicow wzorowalo sie na Piotrku i tak naprawde jego czastka tkwi w kazdym z nas. Kiedys na jakims 4-ligowym smetnym wyjezdzie rzucil haslo ,,i tak jestesmy najlepsi''. Taka byla jego stomilowska filozofia, to byl prawdziwy chuliganski charakter
14.07.13 22:17 Pojezierski
"Kierowca autobusu była jego żoną!" - Stale towarzysząca przyśpiewka wyjazdowa...
14.07.13 21:44 Joe Black
Niech Ci ziemia lekką bedzie... 3maj się... Krzyknij jeszcze czasami coś z "góry"...
14.07.13 21:30 Pinio
SZACUNEK ZA TO CO ZROBIŁEŚ DLA NASZEGO KOCHANEGO STOMILU.
14.07.13 21:29 FC Szczytno
Na zawsze w naszej pamięci!!! FC Szczytno
14.07.13 21:02 wtf?!
To dla takich ludzi trzeba stawiać pomniki.wielki szacunek za 100% fanatyzmu we krwi.
14.07.13 20:55 MaciejBKS1920
Spoczywaj w pokoju !! "Bo wierzę, że tam gdzieś daleko, hen w oddali jest raj, do którego idą chuligani...." Polonia&Stomil !
14.07.13 20:47 gru up on football
Pamietam jak zaczynal przygode ze Stomilem.Jak ktos napisal od czasu Muryna najwieksza strata.To prawda.Chlopak wyznajacy zasade jeden za drugim stoi nikt sie nie boi.Szacunek
14.07.13 20:38 Aligator
NA ZAWSZE W NASZEJ PAMIĘCI [*] FCOstróda
14.07.13 19:14 HOOP_2
Spoczywaj Kolego w pokoju!Nie Umiera Ten Kto Trwa W Pamieci Żywych!Takich Ludzi się nie zapomina!OKS-BKS
14.07.13 19:07 SzEFoo
Wielka strata, ciezko w to uwierzyc... Kibic legenda
14.07.13 18:21 Kamas
Właśnie dobiegła końca pewna epoka na trybunach... Pamiętamy i dzięki za wszystko !
14.07.13 18:16 wowo
..qzwa i to jest największe osłabienie Naszego Stomilu...zawsze będę pamietał o Tobie...Plesiu i tak tam się razem zbierzemy i pospiewamy
14.07.13 16:51 Pojezierski
DENATURAT BOYS - URODZENI BY WALCZYĆ! Plechu na zawsze w naszej pamięci!
14.07.13 16:36 morda BJ
waleczny i wierny Stomilowiec - Plesiu do zobaczenia gdzies tam kiedys [*]
14.07.13 15:13 BorsukPasym
Śmierć kibica - jak śmierć Brata... FC PASYM
14.07.13 15:07 sami swoi
PAMIĘTAMY NIE ZAPOMNIMY SZLACHTA NIDZICA
14.07.13 14:39 ARES
Na zawsze w naszej pamięci. Fc.Olsztynek
14.07.13 13:53 Piekarz/OKS
Wariat, prawdziwy Fanatyk. Legenda znana w całej Polsce... Żegnaj na zawsze zostaniesz w naszej pamięci... fotka na szybko znaleziona z Radomia http://oi40.tinypic.com/2u4hpo5.jpg
14.07.13 13:27 Rob1945
podobnie jak Coyote pamietam poczatki Plesia na Stomilu,Przez lata stal sie kibicowska legenda nie tylko w Olsztynie... Prawdziwy fanatyk i przyjaciel. Stomil wypelnial mu cale jego, jak sie okazalo, krotkie zycie... zegnaj Plesiu...
14.07.13 12:42 Adiii
co się stało jeszcze ostatnio z kolegą jechaliśmy na Arke pociągiem spoczywaj w pokoju
14.07.13 11:49 coyote
Pamietam jakby to było wczoraj,jak zaczynaliśmy nasza przygodę ze Stomilem,pierwsze wyjazdy na początku lat dziewięćdziesiątych i mnóstwo przebytych razem kilometrów za nasza drużyna.Napewno odszedł od nas prawdziwy fanatyk,który swoje serce miał w 100% wypełnione biało-niebieskimi kolorami.Zegnaj przyjacielu...
14.07.13 11:42 Huberto(S)1945
jak to się stało? Jeszcze niedawno widziałem go na mieście?