Apelowałem o to w poprzednim tekście z serii "Bez napinki" i na szczęście w klubie podeszli do sprawy Pucharu Polski bardzo poważnie. Teraz zagramy ze Śląskiem Wrocław i czeka nas wszystkich poważne wyzwanie.
Nasi piłkarze nie stoją na straconej pozycji, ze Śląskiem Wrocław można spokojnie powalczyć o kolejną rundę. Piłka nożna to nie tylko umiejętności piłkarskie, a także zaangażowanie, wola walki oraz nutka szczęścia. Jakby to wszystko ostatnie zagrało, to dlaczego nie możemy myśleć o skromnym zwycięstwie 1:0? W ostatnich latach z zespołami z Ekstraklasy w rozgrywkach Pucharu Polski osiągaliśmy remis, porażkę, to teraz czas na zwycięstwo. Może też się tak stać, że Śląsk Wrocław szybko nam wybije Puchar Polski, ale lepiej nakręcać się pozytywnie, niż negatywnie. Od wielkiej analizy jest trener Mirosław Jabłoński, który na spokojnie podchodzi do życia i na konferencji prasowej stwierdził, że czeka nas dużo ciężkiej pracy i w lidze nie będzie łatwo.
Wygraliśmy w sobotę zasłużenie z Sandecją Nowy Sącz. Chociaż rywale w pierwszej połowie mieli niby to przewagę, ale co z niej wynikło? Nic. W drugiej połowie Stomil sprawił, że nikogo nie obchodziła ulewa i pioruny strzelające w oddali. Człowiek znowu mógł się cieszyć z kolejnego zwycięstwa na własnym stadionie. Było to trzecie zwycięstwo z rzędu w Olsztynie (wiosną wygraliśmy z Bytovią Bytów oraz Pogonią Siedlce). Oby fajna statystyka trwała jak najdłużej.
Szkoda tylko, że zanim człowiek wejdzie na stadion musi się użerać z najmądrzejszą ochroną świata. Jak Stomil nie poprawi współpracy z tą agencją ochrony i nie poprawi samego wejścia na stadion, to niestety dalej będą takie opinie, a nie inne. Przecież ja sobie niczego nie wymyślam, tylko osobiście doświadczam pewnych sytuacji. Tu serio nie chodzi tylko o to, że ludzie wcześniej nie kupują biletów. Ochroniarze na Stomilu są z przypadku i praktycznie nic nie wiedzą na temat swojego miejsca pracy.
Przykładowo musiałem walczyć z panem ochroniarzem, o możliwość wejścia przez tunel na bieżnie stadionu żeby robić zdjęcia. Gość nie wiedział, że tylko tam można iść, żeby dostać się na bieżnię. Wysyłał mnie na trybunę prasową. I te chamskie odzywki ochroniarzy do fotoreporterów, żeby nie było z nimi żadnych problemów (a konkretnie ze mną) przy pracownikach klubu (!!!) woła o pomstę do nieba. I typowe straszonko, że jak się mi coś nie podoba, to mogę sobie iść do domu. Nigdy nie pójdę, będę mówił głośno co mnie wku**** w moim drugim domu!
Ja widzę także zmiany na plus z punktu widzenia mojej pracy. Konferencje prasowe odbywają się teraz w salce WMZPN, a nie przy szatni gości. To sprawia, że jest cisza i spokój, nie trzeba później odsłuchiwać plików dźwiękowych w tle płynących odgłosów krzyczących piłkarzy itp. Przed meczem Janusz Bucholc przekazał drużynie gości proporczyk Stomilu Olsztyn. Można? Jak widać można wprowadzać zmiany. Wszystkiego nie da się osiągnąć w miesiąc, to niech każdy też będzie świadomy tego i najlepiej zmiany zacząć od siebie samu, bynajmniej ja wychodzę z takiego założenia. SPW!
29.07.15 19:46 Emilozo
@zbyszko04 - tylko ja stronkę prowadzę po godzinach, a nie na bieżąco, to taka znacząca różnica, ale masz rację, za rundę jesienną nie rozdaliśmy nagród i nic nie powinno nas usprawiedliwiać, ale akcja kibicowska na rzecz klubu zepchnęła wszystkie inne sprawy. Do końca sierpnia ogarnę typera z poprzedniego sezonu. Pozdrawiam i do zobaczenia na meczu z Sandecją :-)
29.07.15 17:54 Maniuś
Jestem ciekaw jak to będzie wyglądać jak tego Japońca wezmą bo podobno już unas jest tylko formalności zostały. Jak trener będzie widział koncepcję z Iraklisem zmieniać co mecz zawodników tych.
29.07.15 17:28 zbyszko04
Drogi Emilu.po rundzie jesiennej 2014 r zająłem 2 miejsce w typerze i jak słyszę Twoje narzekania na organizację czy odpowiedzialność to uśmiecham się...jakoś do tej pory nie doczekałem się informacji odnośnie nagrody,o samej symbolicznej nagrodzie nie wspomnę.Pozdrawiam i do zobaczenia na meczu ze Sląskiem
28.07.15 16:23 Hector83
Proporczyk Stomilu Olsztyn, konferencja w pokoju WNZPN, idziemy w dobrą strone, małymi kroczkami, ale idziemy
28.07.15 13:08 przem85
Mi to się wydaje że w klubie dobrze o tym wiedzą jakich zatrudniają ochroniarzy ale to się nie zmieni gdyż klub tnie koszty jak może. Jaka płaca taka praca chciało by się powiedzieć. Jednak każdy jest człowiekiem nawet ochroniarz z łapanki i powinien mieć trochę kultury a nie być chamem.
28.07.15 11:57 czerkasow
Emilu - to że są to ludzie z łapanki (biorą Zenka z ulicy i każą mu stać) to nie od dziś wiadomo ... Większość tzw. ochroniarzy (ciekawe co Pan Grzesiu powie o papierach na tzw. masówkę) nawet nie wie, co oni tu robią, więc jak widzą gościa z plecakiem i uśmiechem na ustach, to się denerwują :) ...
28.07.15 11:57 A.
Również zwróciłem uwagę na proporczyk- małe, a cieszy. Sytuacja z biletami woła o pomstę do nieba... które na ostatnim meczu nie wytrzymało już tego dziadostwa i dało burzowy upust swojemu niezadowoleniu :)
28.07.15 11:50 Kot
Na Śląsk Wrocław biorę wolne w pracy i ustawiam się w kolejce o piątej rano, to może wejdę na pierwszy gwizdek przy odrobinie szczęścia. Piłka nożna dla działaczy, ochroniarzy i policji!