95' Koniec meczu.
90' Żwir z dystansu, ale niecelnie.
90' 5 minut dłużej potrwa ten mecz.
77' GOOOOL !!!!!!!!!! Fundambu zdobywa kontaktową bramkę.
74' 1023 obserwuje ten mecz.

Artykuł

Maciej Spychała. Fot. Łukasz Kozłowski

Maciej Spychała. Fot. Łukasz Kozłowski

Brat zagra przeciwko bratu?

01.04.22 08:32   mg   8  

Podczas sobotniego meczu Stomilu Olsztyn z Odrą Opole może dojść do pojedynku braci bliźniaków. Maciej Spychała kontra Mateusz Spychała. W rundzie jesiennej do takiego pojedynko nie doszło. Czy teraz będzie inaczej? Przekonamy się w sobotę (2 kwietnia 2022 roku) o godzinie 15:00.

Maciej i Mateusz Spychałowie urodzili się 28 stycznia 1998 roku w Sierakowie. Starszy jest Mateusz, który na świecie pojawił się 15 minut wcześniej od brata bliźniaka. Maciek jest młodszy, ale za to wyższy. Mierzy 181 centymetrów, a jego starszy brat raptem 169.

Razem zaczynali piłkarskie treningi w Warcie Sieraków, potem razem trenowali w juniorach Lecha Poznań, potem w rezerwach tego klubu, dopiero w 2016 nie grali już w piłkę razem. Mateusz odszedł do Radomiaka Radom, by potem grać w Wigrach Suwałki, Stali Mielec i trafić do Korony Kielce, w której rozegrał 24 spotkania na poziomie Ekstraklasy, dokładając potem jeszcze 7 meczów na najwyższym szczeblu rozgrywek w Warcie Poznań.

Maciej Spychała nie zdołał jeszcze zadebiutować w Ekstraklasie, najbliżej tego był w czasie gdy reprezentował barwy Wisły Płock. Nie udało się, potem trafił do Chojniczanki Chojnice, a w 2020 roku za sprawą Adama Majewskiego trafił do olsztyńskiego klubu.

Jak się zaczęła ich miłość do piłki? Zapytaliśmy ich starszego brata Tomasza. - Jeśli ktoś myśli że 4-5 latki potrzebują nowoczesnych ośrodków sportowych do trenowania jest moim zdaniem w błędzie - mówi dla stomil.olsztyn.pl Tomasz Spychała. - Pierwszym obiektem chłopaków był mały "kępiasty" plac ogrodzony siatką. Dla maluchów zabawa z piłką była naturalnym wielogodzinnym zajęciem do którego nikt nie musiał ich namawiać. Pierwszy prawdziwy trening w Warcie Sieraków był już konsekwencją nawyków w realizacji tej pasji.

Są bliźniakami, ale na boisku różnią się od siebie. - Brat na pewno ma więcej cech typowego bocznego obrońcy, jest szybszy, zwinniejszy i lepiej broni - mówi Maciej Spychała, piłkarz Stomilu Olsztyn.

- Brat ma wiele atutów, ale ja chętnie wziąłbym od niego umiejętność operowania na bardzo dobrym poziomie zarówno prawą jak i lewą nogą - mówi Mateusz Spychała z Odry Opole.

Bez wątpienia ten mecz dla braci będzie mocno szczególny, chociaż solidarnie nie dają po sobie tego poznać. - Przed meczem będą dodatkowe emocje, ale już podczas samego meczu w pełni skupiam się na zadaniach, które mam do wykonania i staram się nie dekoncentrować - mówi Mateusz. - Po meczu oczywiście znajdzie się czas na wymianę kilku zdań na temat rozegranych zawodów.

- Już trochę tych meczów przeciwko sobie zagraliśmy - mówi Maciej. - Jeśli dojdzie do tego że spotkamy się na boisku nie będziemy jakoś specjalnie o tym myśleć.

A jak do tego spotkania podchodzi rodzina Spychałów? - Mama już dwie godziny przed meczem będzie z telefonem w ręku czekać na wyjściowe składy z tego spotkania - mówi Tomasz, starszy brat Macieja i Mateusza. - Ja osobiście nie będę oglądał tego spotkania. To zbyt stresująca sytuacja dla mnie. To nie na moje siły (śmiech - red.).

W przyszłości Maciej chciałby jeszcze razem zagrać w jednym zespole z bratem, najlepiej oczywiście w Ekstraklasie. - Życzę tego z całego serca bratu i sobie - mówi piłkarz Stomilu. - Cieszyłbym się gdybyśmy grali w tym samym zespole, ale bardziej istotne dla nas jest żeby po prostu zagrać wyżej niż I liga, niekoniecznie w tym samym zespole.

Spokojniej podchodzi starszy z braci Mateusz: - W piłce nożnej bardzo ciężko przewidzieć najbliższą przyszłość, dlatego równie ciężko jest mi odpowiedzieć na to pytanie. Być może jednak w przyszłości nadarzy się taka okazja zagrać razem.

Na temat napisania tekstu przed meczem Stomilu z Odrą o braciach bliźniakach myśleliśmy jeszcze w zeszłym roku. Wtedy nikt się nie spodziewał, że Maciej Spychała, może dostać wolną rękę w poszukiwaniu nowego klubu, i tym samym nie zagrać w najbliższym meczu. Sytuacja zawodnika jednak zmieniła się wraz z odejściem z klubu Adriana Stawskiego. Maciej zagrał w meczu sparingowym przeciwko Wiśle Płock i jest przymierzany do gry w meczu przeciwko Odrze Opole. Tym bardziej, że za kartki pauzuje Tomasz Tymosiak, więc nowy trener Piotr Jacek musi szukać alternatyw na pozycji defensywnego pomocnika.

- Bardzo mnie to bolało gdy musiałem oglądać mecze z trybun - mówi Maciej. - Uwielbiam grać w piłkę i bardzo liczę że będę mógł się zaprezentować w meczu z Odrą i pomóc drużynie w tej niełatwej sytuacji.

- Profesjonalna piłka nożna to nie zabawa, emocje nie są tutaj żadnym doradcą - ocenia sytuację swojego brata Tomasz. - Oczywiście, dobrze jest słuchać samych dobrych wiadomości. Każdy kto dobrze zna Macieja wie, że jego systematyczność i determinacja nie raz już pokonały "niekorzystne wiatry". Teraz przyszedł czas na wzrostowy trend Stomilu i tego się trzymajmy.

Maciej Spychała na czas obozu we Władysławowie został odesłany do treningów z juniorami, ale potem wrócił do treningów z pierwszym zespole, ale ani razu nie załapał się do osiemnastki meczowej. - Nic nie zastąpi rozgrywania meczów o stawkę - mówi Maciej. - Nie ukrywam że był to bardzo ciężki czas dla mnie, ale czułem że warto dobrze przepracować ten okres żeby być gotowym na ewentualna szanse. Pracowałem ciężko podczas treningów z zespołem. Miałem też czas na pracę indywidualną, uważam że wykorzystałem ten czas tak dobrze jak tylko mogłem.

I dodaje: - Czuje się gotowy do gry. Jestem typem zawodnika, który lepiej wypada w meczach pod większą presją a taką niewątpliwie na nas będzie ciążyć. Oczywiście wszystko zweryfikuje boisko, ale ja już cieszę się na myśl o ewentualnym powrocie na boisko, na prawdę bardzo mi tego brakowało.

W rundzie jesiennej Odra Opole u siebie wygrała 2:0 ze Stomilem Olsztyn. W tym meczu nie doszło do rywalizacji braci bliźniaków. Mateusza zabrakło nawet na ławce rezerwowych, a Maciej pojawił się dopiero w drugiej połowie spotkania.

- Wtedy przytrafił mi się przed samym meczem delikatny uraz - wyjaśnia absencję Mateusz. - Teraz jestem zdrowy i tylko od trenera zależy czy w tym meczu zagra.

Początek spotkania w sobotę o godzinie 15:00.

Patronite Zostań patronem stomil.olsztyn.pl! Doceniasz naszą pracę? Chcesz więcej ciekawych materiałów? Wspieraj nas tutaj: https://patronite.pl/stomilolsztynpl

Więcej informacji o meczu:

Tagi: Stomil Olsztyn, Maciej Spychała, Mateusz Spychała, Odra Opole



Komentarze

  1. 01.04.22 14:40 czeliniak

    Klub wypromował przyszłe mecze swoją grą i wynikami w dwóch poprzednich meczach, niestety wszystkie inne zabiegi typu piknik itd są tylko próbą zamazania hujowej otoczki jaka powstała wokół Stomilu. Na meczu będą jak zawsze te same mordy, które bez względu na wynik są zawsze ze swoim klubem na dobre i na złe, reszta zostanie w domach, mnie nie dziwi, że biletów zostało 3000.

  2. 01.04.22 13:18 hipermagik

    Zajmijcie się lepiej tematem promocji, a wręcz jej braku ze strony klubu - na dzień przed meczem zostało aż 3000 biletów

  3. 01.04.22 11:30 czeliniak

    Tak wiem, dziś 01.04😁

  4. 01.04.22 11:29 czeliniak

    Ciekawe rzeczy piszą na portalu gazety olsztyńskiej o stadionie i o tym, że trenerem napastników w Stomilu został jeden i niepowtarzalny Wojciech Kowalczyk🙂 a tu na stronie cisza?

  5. 01.04.22 11:26 Bart

    niech sie zacznie od odsunięcia Reimana niestety przez tyle kolejek sie nie pokazął troche na rezerwie musi się zadomowić moze jeszcze nas zaskoczy jako wchodzący niczym Krychowiak w meczu ze Szwecja

  6. 01.04.22 11:08 czeliniak

    *Spychała jest lepszy niż Reiman.

  7. 01.04.22 11:07 czeliniak

    SpychałaReiman, dla mnie to oczywiste, po roku oglądania popisów, SFG Pana Remimana, nie wiem jaki miał układ ze Stawskim, że ten wystawiał go w każdym meczu.

  8. 01.04.22 09:07 henio

    Niezły wkręt z tymi bliźniakami. Zapomniałem, że dziś Prima Aprilis.

Redakcja stomil.olsztyn.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są niezależnymi opiniami czytelników serwisu. Jednocześnie stomil.olsztyn.pl zastrzega sobie prawo do kasowania komentarzy zawierających wulgaryzmy, treści rasistowskie, reklamy, wypowiedzi nie związane z tematem artykułu, "trolling", sformułowania obraźliwe w stosunku do innych czytelników serwisu, osób trzecich, klubów lub instytucji itp., a w skrajnych przypadkach do blokowania możliwości komentowania wiadomości przez poszczególnych użytkowników.

Dodaj swój komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz. Zaloguj się tutaj.


Zostań fanem

...i bądź na bieżąco!