Piłkarze Stomilu Olsztyn w sobotę zagrają ligowe spotkanie z liderem rozgrywek - Rakowem Częstochowa. Początek meczu o godz. 15.
Rywale olsztyńskiego Stomilu od początku startu ligi byli przymieżani do awansu i potwierdzają to na boisku. Podopieczni Marka Papszuna mają wspaniałą serię czterech zwycięstw z rzędu i w starciu ze Stomilem są stawiani jako zdecydowany faworyt.
Stomil w ostatnim tygodniu zanotował dwie wyjazdowe porażki i jak to określi trener Kamil Kiereś zespół wrócił z nieba do piekła, bo w pamięci wszyscy mają jeszcze sensacyjne zwycięstwo 3:0 nad GKS-em Tychy. Być może ostatnia słaba forma piłkarzy z Olsztyna to efekt uboczny ciągłych wyjazdów na spotkania ligowe. Teraz Stomil miał kilka dni wytchnienia i na mecz z Rakowem Częstochowa olsztyńska drużyna pojedzie wypoczęta i w pełni skoncentrowana i ukierunkowana na zgarnięcie trzech punktów.
Być może są to górnolotne stwierdzenia biorąc fakt, że Stomil będzie grał z liderem I ligi, ale tak właśnie do każdego meczu podchodzi szkoleniowiec olsztyńskiego Stomilu. Kamil Kiereś nie będzie mógł poprowadzić drużyny z ławki rezerwowych w tym spotkaniu. W meczu z Wigrami Suwałki olsztyński trener został ukarany czerwoną kartkę za udział w zamieszaniu pod ławką rezerwowych drużyny gospodarzy. Komisja Dyscyplinarna ukarana naszego trenera dyskwalifikacją na jeden mecz.