Do przerwy w Częstochowie Stomil remisował bezbramkowo z liderem I ligi. Po przerwie Szymon Lewicki strzelił dwa gole i olsztyński zespół zanotował kolejną porażkę w rozgrywkach.
W kolejnym spotkaniu I ligi Stomil Olsztyn wyszedł w innym ustawieniu. Szansę debiutu w I lidze otrzymał Szymon Jarosz. Na defensywnym pomocniku od pierwszej minuty widzieliśmy Pawła Głowackiego. Do ataku powrócił natomiast Michał Góral. Z powodu urazów do Częstochowy nie pojechali Wołodymyr Tanczyk oraz Tomasz Wełnicki. Na ławce rezerwowych zabrakło szkoleniowca Stomilu Kamila Kieresia. Komisja Dyscyplinarka zdyskwalifikowała trenera za udział w szarpaninie pod ławką rezerwowych Wigier Suwałki. Zespołem kierował jego asystent Andrzej Orszulak.
W pierwszej połowie licznie zgromadzona publiczność (około 75 % wypełniania obiektu w Częstochowie) nie obejrzała goli. Raków na początku meczu mógł wyjść na prowadzenie, ale po strzale Miłosza Szczepańskiego piłka zatrzymała się na poprzeczce. Pod koniec pierwszej części meczu Szymon Lewicki miał jeszcze jedną sytuację, ale nie oddał celnego strzału. W międzyczasie Stomil miał jedną dobrą sytuację, ale piłka po strzale Grzegorza Lecha z 13 metra przeleciała tuż obok słupka.
Stomil bardzo dobrze grał w obronie w pierwszych 45 minutach, ale niestety na początku drugiej połowy olsztyński zespół zagapił się, a wykorzystał to Szymon Lewicki. Po dośrodkowaniu z prawej strony strzałem głową pokonał Michała Leszczyńskiego. Ten zawodnik ma patent na "Dumę Warmii", bo strzał Stomilowi wcześniej gole grając w barwach Zawiszy Bydgoszcz, Podbeskidzia Bielsko-Biała oraz Zagłębia Sosnowiec.
Olsztyński zespół nieśmiało zaczął atakować i próbował doprowadzić do wyrównania. Niestety żadna akcja nie zakończyła się powodzeniem, a gospodarze byli wstanie strzelić kolejną bramkę. Lewicki ponownie strzałem z głowy pokonał naszego bramkarza, tym razem po dośrodkowaniu z rzutu wolnego w wykonaniu Patryka Kuna. Pod koniec meczu Lewicki zmarnował rzut karny, trafił w słupek, a potem dobił piłkę do siatki, ale sędzia odgwizdał rzut wolny pośredni.
W kolejny spotkaniu Stomil zagra dopiero 13 września z Wartą Poznań (także na wyjeździe). Spotkanie z GKS-em 1926 Jastrzębie zostało przełożone z powodu powołania do młodzieżowych reprezentacji Polski dwóch zawodników Stomilu - Michała Górala oraz Jakuba Mosakowskiego (w Częstochowie był na ławce rezerwowych).
02.09.18 14:58 Piotruś Pan
Czerkasow, genialna w swojej logice odpowiedź. Gratki
02.09.18 14:22 czerkasow
Wtedy kiedy przestaniesz z nich korzystać.
02.09.18 12:44 oks1975
Kiedy bedzie remont kibli?
02.09.18 12:13 chodi
Lepiej jeden mecz przegrać a drugi wygrać niż dwa zremisować. Trudno Raków był mocniejszy ale limit porażek się wyczerpał.... macie dwa tygodnie można się bardzo dobrze przygotować ( w tej lidze wygrywa ten kto jest mocniejszy fizycznie I kondycyjnie) ! Zagrajcie tak jak z Podbeskidziem to wygraną macie w kieszeni .... jazda na d...ch od 1 do 90 minuty!!!!
02.09.18 00:55 Krzycho
To tak trochę nam się obrona elektryczna zrobiła Sołoweiej ambitny ale błędy juniora dziś powinien zaliczyć czwartą żółtą i drugie czerwo w dwóch meczach, miła pilnować Lewickiego i chyba czas na odpoczynek jest wolny w trzech meczach zawalił 4 bramki , Kubań skupiony na defensywie asekuracja Sołowieja, Jarosz na plus do 80 minuty , Szywacz bez barwny z Tychami to on robił przewagę widać zbyt dużą rotacje na skrzydle po lewej stronie 4 mecze i trzy zmiany Kun, Tanczyk, Zając brak zgrania i zrozumienia.
01.09.18 21:42 babajaga
W co Ty wierzysz? Ze zespol zdobedzie w kolejnych 14 meczach 35 punktow? Wierzys ze zespol zdobedzie 2.5 punktu na mecz? Chcesz mi powiedziec ze wierzys w to ze zespol do konca rundy juz nie przegra i bedzie wygrywal 3 mecze po czym 1 remis i znowu 3 mecze wygra? Ze tak zapytam czy Ty spadles z konia?:)
01.09.18 21:19 lechita
Panowie spokojnie oni grają wszystko na wyjazdach. Na wiosnę wszytko będzie u nas, a na 1 zrobimy takie pierdolniecie że wszystko będzie do Przodu. Prezes widać działa i ja jestem spokojny. Kieres ma cel 42 punkty i wierzę że to osiągnie. Dumą Warmii jest???????
01.09.18 21:02 waldi812
Dramatu nie ma, bo ta porażka była wkalkulowana, a różnica na każdym poziomie pomiędzy Stomilem a Rakowem była aż nadto widoczna. Niepokoi niestety małe pole manewru rozwiązań ofensywnych. Opieramy naszą grę w ataku na dwóch młodzieżowcach, którzy w poprzednim sezonie zdobyli w III lidze odpowiednio: 8 bramek i dwie bramki. Do tego oba kluby, które reprezentowali spadły do 4 ligi (legła II utrzymała się z przyczyn obiektywnych). Tym samym musi mocno zastanawiać, dlaczego raptem tych dwóch młokosów ma mieć turbodoładowanie na poziomie 1 ligi i masowo strzelać bramki, skoro nie byli w stanie tego zrobić na poziomie o 2 klasy niższym. Kun lub Tanczyk z przodu: raczej nie przejdzie bo to nie są rasowi napadowcy, a poza tym trener musiałby sięgnąć po innego młodzieżowca, a najbliżej jest do Mosakowskiego, któremu trener jednak nie ufa. Jeżeli ie mamy kopnięcia z przodu to trudno jest oczekiwac, że piłka nie wpadnie do naszej siatki, zwłąszcza jeżeli jakiś zespół non stop nas ciśnie z przodu, a my nie potrafimy się odgryźć to ryzyko straty bramki jest bardzo duże. Brak kasy nie wszystko też tłumaczy bo jednak taka Bytovia jest sześć stóp pod nami, a w lidze radzi sobie nad wyraz dobrze i potrafiła sklepać taki ŁKS, który po nas się przejechał. Poza tym co będzie w sytuacji, gdy któryś z napastników złapie kontuzję? I po raz kolejny wracam z tematem pjs. W naszej sytuacji szkoda jest odpuszczać tę kasę, a tutaj też nie punktujemy.
01.09.18 20:31 Darek
Bez napastnika Stomil nie pociągnie. Kolejny mecz i z wypowiedzi zawodnikow/trenera widać, że Góral pier.... dużo sytuacji! Szkoda, że nie pomyślano w oknie transferowanym nad konkretnym napastnikiem (to nie jest czas na ogrywanie). Ewentualnie wrzucić do składu innego młodzieżowca i wystawić w ataku np. Tanczyka, Kuna itp. Niestety przeskok z III ligi (czy II - nie wiem w której grają rezerwy legły) jest zbyt duży. Podobnie było z Szewczykiem. ..
01.09.18 19:51 SzEFoo
No cóż początek sezonu nadspodziewanie dobry, ale wracamy już na swoje tradycyjne 1 ligowe granie czyli walkę o ligowy byt. Obyśmy tylko się tymi wyjazdami nie zakopali na dnie bo później trzeba będzie gonić stawkę meczami w Olsztynie.
01.09.18 17:28 arek0311
Piąty mecz na zero z przodu.,trzeci z rzędu, strzeli y jeszcze jakąś bramkę do końca rundy?