Dzisiaj w Iławie piłkarze OKS 1945 Olsztyn przegrali z miejscowym 3-ligowym Jeziorakiem 1:2. Jedyną bramkę dla naszego zespołu strzelił Łukasz Lewandowski, dla Iławian dwa gole strzelił były piłkarz Stomilu - Tomasz Radziński.
Do Iławy, gdzie rozgrywane było spotkanie, olsztyniacy pojechali bez sześciu podstawowych zawodników. Z różnych powodów zabrakło m.in. Michała Łachacza, Grzegorza Żytkiewicza, Dariusza Frankowskiego, Sebastiana Spychały, Krzysztofa Górzca i Grzegorza Lecha. Zastąpili ich testowani Mariusz Pawlik (Mamry Giżycko), Piotr Kajda (Warmia Olsztyn), a także Rafał Serowik i Adam Świdwa (juniorzy OKS). Do przerwy po bramce Łukasza Lewandowskiego prowadził OKS. Jednak w drugiej połowie goście nie wytrzymali naporu Jezioraka i ostatecznie przegrali 1:2. "Pojechaliśmy tylko w 13. Mieliśmy jeszcze trzy sytuacje do strzelenia bramki, ale chyba zabrakło zawodnikom zimnej krwi" - mówi Andrzej Nakielski, trener OKS-u. A że emocji nawet tych piłkarskich we sparingu nie brakowało, świadczą utarczki nie tylko słowne pomiędzy Tomaszem Żakowskim (OKS) i Piotrem Trafarskim (Jeziorak). Pod koniec meczu czerwoną kartkę za faul ujrzał także Łukasz Lewandowski, strzelec bramki dla olsztynian.
Autor: em
Źródło: Gazeta Wyborcza