Zapis konferencji prasowej po meczu Stomil Olsztyn - GKS Tychy.
Przemysław Cecherz, trener GKS-u:
- Obydwa zespoły chciały dzisiaj wygrać. Nie było kalkulacji, że ktoś chce zremisować. Nikt nie może być zadowolony z remisu. Ja mam olbrzymie pretensje do swojego zespołu o pierwszą połowę. Mimo, że strzeliliśmy jako pierwsi to oddaliśmy całkowicie inicjatywę w pierwszej połowie. Za mało było rozgrywania, myśleliśmy, że coś się urodzi z długiej piłki. Przy tak rosłych obrońcach nie było na to szans. W drugiej połowie wprowadziłem drugiego napastnika i więcej graliśmy piłką. W drugiej połowie byliśmy lepszym zespołem. Stwarzaliśmy sobie sytuację i dążyliśmy do poprawienia rezultatu. Cieszy fakt, że doprowadziliśmy do remisu. Należy być zadowolonym, aczkolwiek jest pewien niedosyt. Z całym szacunkiem dla rywala, który rozegrał dzisiaj dobre spotkanie.
Mirosław Jabłoński, trener Stomilu:
- Graliśmy dobrze, ale tylko w pierwszej połowie meczu. Nasze akcje były prowadzone z rozmachem, ta gra mogła się kibicom podobać. Nie wiem co się stało z zespołem w drugiej części spotkania. Można sparaliżował nas ten dobry wynik. To nie jest jeszcze zespół pewny swego. Przeciwniki w drugiej połowie miał lepsze sytuacje. Więcej biegali, więcej piłek zbierali, więcej mieli z gry, ale my mieliśmy super sytuację na 3:1. Piotrek Głowacki musi w takich sytuacjach dogrywać. Łukasz Jegliński miałby przed sobą pustą bramkę. Takich sytuacji nie można zaprzepaszczać. My tych sytuacji w meczu za dużo nie mamy.