Stomil Olsztyn przegrał 0:1 na własnym boisku z GKS-em Bełchatów. Po meczu odbyła się konferencja prasowa z udziałem trenerów obydwu drużyn.
Artur Derbin, trener GKS-u:
- Dziś naprzeciwko siebie stanęły dwie drużyny, które prezentują podobny sposób grania: dobra organizacja gry w defensywie. Drużyny, które bazują w tej fazie przejściowej z bronienia do atakowania i w dzisiejszym meczu ta organizacja gry w defensywie, zarówno w naszym zespole, jak i w zespole przeciwnika, naprawdę była na wysokim poziomie. Ciężko było wykreować jakąś sytuację. Na szczęście jedno zagapienie się przeciwnika, szybkie wyrzucenie piłki z autu Wiktora Putina, spowodowało, że zaskoczyliśmy tym samym przeciwnika i zdobyliśmy zwycięską bramkę. Ukłony dla naszej drużyny za dzisiejszy mecz, bo naprawdę chłopacy pokazują charakter po ostatniej wpadce z Tychami.
Piotr Zajączkowski, trener Stomilu:
- Nie zasłużyliśmy na porażkę. Będą na pewno kontrowersje jeżeli chodzi o sędziowanie, bo uważam, że była w pierwszej części spotkania ręką w polu karnym i wrzut piłki był wznowiony gdzieś o 10 metrów nie z tego miejsca, gdzie my byliśmy przygotowani i ustawieni. Przeciwnik wykonał rzut z innego punktu i nastąpiło fatalne zaskoczenie i bramka. Na pewno porażka bardzo boli, bo chcieliśmy to spotkanie wygrać. Drużyna do końca walczyła, ale fakt jest faktem, że nie mieliśmy, szczególnie w drugiej części spotkania, dogodnych sytuacji, aby zdobyć bramkę.
18.11.19 15:45 zjs
Tak, tak, a świstak siedzi i zawija.
16.11.19 23:07 Damiano(S)
Tak i co jeszcze powiesz? Wez zajac odejdz widac ze nie masz planu na gre. Wszyscy nas juz znaja i wiedza jaka gramy pilke