Stomil Olsztyn przegrał 1:3 z Wartą Poznań. Po meczu odbyła się konferencja prasowa z udziałem trenerów obydwu drużyn.
Piotr Tworek, trener Warty:
- Zanim przejdę do tego, co się działo na boisku od pierwszego gwizdka, powiem państwu, że bardzo chciałem ten mecz wygrać - ja, jako trener Warty Poznań. Dlaczego? Dlatego, że począwszy od pierwszego treningu, gdzie zaczęliśmy budować nową markę, wdrażać nowe pomysły, zaczęliśmy przekonywać zespół do takiej gry, jaką ją preferuję. Skończywszy na dzisiejszym meczu ze Stomilem to tylko zwycięstwo dawało nam mistrza jesieni. Strasznie chciałem, aby zespół dziś taką nagrodę otrzymał i sam sobie ją wywalczył. Aby uwierzył, że to, co się dzieje idzie w dobrą stronę. To jest taka naturalna ich nagroda, bo oni sami sobie na nią zasłużyli, dlatego, panowie, zwracam się tutaj do moich piłkarzy: gratuluję wam tego meczu! Przed nami są jeszcze trzy spotkania i od wtorku na pewno będziemy się do nich motywować. A co do meczu... Na Stomilu zawsze się strasznie ciężko gra. Zawsze. Wiedziałem, że dziś to będzie mecz w obie strony emocjonujący i na pewno dla kibiców satysfakcjonujący. Pierwsza połowa bardzo wyrównana, gdzie zarówno jeden, jak i drugi zespół badał i próbował złamać przeciwnika. W drugiej połowie zdobyta bramka nadała takiej wiary, że można tutaj spokojnie wygrać. Wprawdzie szybko też straciliśmy bramkę, ale dobrze, że szybko na nią odpowiedzieliśmy.
Piotr Zajączkowski, trener Stomilu:
- Do przerwy mieliśmy dwie dogodne sytuacje do strzelenia bramek: Bartosz Niedziela i Artur Siemaszko. Jak powiedział trener, w pierwszej połowie zespoły badały się. W drugiej odsłonie bardzo źle mecz się ułożył dla nas, bowiem straciliśmy bramkę z rzutu karnego. Dążyliśmy do wyrównania i to wyrównanie nastąpiło. Na pewno walczyliśmy do końca o jak najlepszy wynik. Ja dziękuję swoim zawodnikom, bowiem po raz kolejny pracują, walczą, dają z siebie wszystko. Błędy się przytrafiają i to jest kolejny mecz, gdzie po niezłej grze, po drobrym zaangażowaniu, przegrywamy. Cóż, taka jest piłka. Każdy w tej lidze miał serię kilku porażek z rzędu. My z kolei tych porażek z rzędu tak dużo nie mamy, ale też nie zdobywamy punktów. Na pewno porażka boli i na pewno ten mecz przeanalizujemy. Zdawaliśmy sobie sprawę, jaką siłą ofensywną dysponuje zespół Warty. To jednak my sami na siebie powinniśmy narzekać, bowiem tego meczu nie powinniśmy przegrać.
10.11.19 12:03 Pawlik
A moze w szatni ma ktos wiecej do powiedzenia jak trener... Ta liga jest tak slaba zemozna awansowac z 2 ligi ,sklecic sklad z niechcianych pilkarzy i zostac mistrzem jesieni 1 pierwszej.
10.11.19 01:14 Tiger
Mamy kolejny raz raz ten sam problem, przychodzi koniec jesieni i dostajemy bęcki jak od lat, dzisiaj niestety piłkarsko byliśmy słabsi ale po bramce na 1-1 drużyna pokazała, że można atakować, przede wszystkim większą liczbą zawodników i tu nagle dostajemy gong w plec w postaci karnego. Wcześniejsze wyniki były trochę na wyrost i teraz wracamy powoli na dół tabeli, miał być spokojny sezon, środek tabeli a tu znowu szykuje się nerwówka. Apel do trenerów - potrzeba zmian w planie gry bo wszyscy nas czytają jak otwartą książkę do tego trenować wykończenie akcji, pracować nad skutecznością. Miejmy nadzieję na zmianę tendencji jest jeszcze trochę punktów do zdobycia i gramy u siebie, trzeba coś ugrać przez te dwa tygodnie.
09.11.19 20:58 Tomek
Od początku jest źle tylko zamazane dobrą serią, gramy ten sam kibel co gralismy zmian brak w składzie, dlaczego nie gra Molloy skoro robi różnice? Sobczak powinien miec Siemaszke w ataku bo sam to gowno zrobi tymbardziej jak gra tylem prawie caly czas...mamy tylu skrzydłowych a napastnik gra na skrzydle??? Czemu Cetnarski nie gra??? I tak gramy kibel więc nie warto go wystawić od początku?? Remisz i Mosakowski jak grali na srodku bylo o wiele pewniej niz Ukrainiec z Biedrza gdzie nawet w polu karnym Warty sie szarżowali... Wszyscy widzą ze jest tragedia prezes działaj
09.11.19 20:40 crispy
... po niezłej grze ... Kto to jest Zając ? Kto to jest Tworek ? Dzisiejszy mecz to pokazał. W Stomilu, jak jakieś fatum, króluje negatywny dobór kadr. Od lat. Czas z tym skończyć. Nie sprawdziło się. Czas pogonić miejscowych megalomanów i zacząć od nowa. A Zając niech u takich Tworków buty czyści, bo do niczego więcej się nie nadaje. Koniec z 5000, czy 15 000 +. Chcemy #NowyStomil# a nie ciągle stary i byle jaki.
09.11.19 19:26 Pawlik
Pana nazwisko co do wyników Stomilu i Siemiaszki zaczyna byc przereklamowane ,mysle ze czas na zmiany I wstawia trener Leszczynskiego w bramke to przy karnych dzis mielibysmy sytuacje i perspektywy.Zaczyna byc to zenujace budzet 4,5 mln podobno a trensfery wcale nie trafione.Stomil to potrafi sciagnac emerytow czy niechcianych zawodnikow i im płacic nawet ratami chyba..
09.11.19 18:27 barakuda
Alez on pierd....li jak Zbysik remisik
09.11.19 17:43 Piekarz/OKS
nasz treneiro dalej tryska optymizmem... wszystkim dziękuje za walkę, zaangażowanie... Ważne, że jeszcze nie mamy 7 porażek z rzędy, nie jest źle. No cóż, taka piłka.
09.11.19 17:18 waldi812
To też się zgadza, kibice pisali od x czasu na tym forum, że jest koleś w Huraganie, który nieźle kopie i wart jest sprawdzenia, ale oczywiście nikt się w klubie nad tym nie pochylił
09.11.19 17:07 chodi
Jakbyś jeszcze wiedział jaki ma kontrakt.... kupujesz sobie audi a do pracy jeździsz polonezem. Aguerrro Huan Da Silva De Pinto Dos Santos z Morąga poszedł za czapkę śliwek do Olimpii Grudziądz i strzela bramki jak głupi, podaje asystuje ... To wszystko za śmieszne pieniądze , to samo połowa składu Warty. A u nas część piłkarzy ma "żelazny glejt". To się w końcu skończy , niech tylko przyjdzie nowa miotła....
09.11.19 17:03 waldi812
Czy jakiś dziennikarz może w końcu zadać pytanie, dlaczego nie gra Cetnarski?? Przeciez to jakies jaja. Wyniki go nie bronią, więc może niech nam to łaskawie w końcu wytłumaczy, dlaczego facet który ma 236 występów w Ex i nie jest wiekowym dziadkiem siedzi ciągle na 4 literach na ławie, gdy Grzesiek jest cieniem samego siebie???