Po meczu Stomil Olsztyn - Olimpia Grudziądz rozmawialiśmy z Pawłem Łukasikiem, który asystował przy bramce na 1:1.
Dzięki Tobie dzisiaj Stomil zremisował z Olimpią Grudziądz.
- Może nie dzięki mnie, bo uważam, że zespół zapracował dzisiaj nie na remis, a na zwycięstwo. Zagraliśmy dzisiaj bardzo dobre spotkanie i szkoda bo należały się nam dzisiaj trzy punkty. Było to widać na boisku. Co do zmiany to takie mam ostatnio zadanie. Wchodzić i dawać z siebie jak najwięcej dla zespołu. Kolejny raz udało mi się odmienić losy meczu. Cieszę się, że w jakiś sposób przyczyniłem się do wywalczenia remisu. Choć tak naprawdę nic nam on nie daje, bo nadal jesteśmy w strefie spadkowej. Jest spora strata do bezpiecznego miejsca i będzie bardzo ciężko w następnej rundzie, ale jest dużo czasu i po solidnie przeprowadzonej zimie musimy wygrywać mecze. Szczególnie u siebie.
Pod koniec meczu stworzyliście sobie kilka dobrych sytuacji.
- Taka specyfika końcówek meczu. Obydwa zespołu tracą siłę i gra się z kontry. Stworzyliśmy kilka akcji po których mogło być różnie. Olimpia także miała swoje sytuacje. W pierwszej sytuacji także mieliśmy akcje bramkowe. Jest remis i nie wiadomo, czy się z niego cieszyć, bo przegrywaliśmy, czy płakać, bo naszym planem było dzisiaj zwycięstwo.
Zastanawialiście się co dalej?
- Jeszcze nie. Skupiliśmy się w tym tygodniu tylko na meczu. Nie myślimy teraz co będzie dalej. Czekamy na decyzję, jakie zapadną w najbliższym czasie.
24.11.12 20:58 Pawlik
Szkoda ze nie ma calego wywiadu z Pawlem co jest na dwadozera tutaj bo zawodnika troszke ponioslo a nie pomyslal ze kibicow jego gra z poczatku rundy tez z rownowagi wyprowadzala.Staram sie byc obiektywny wiadomo sa nieraz emocje itp ale trzeba sie wzajemnie szanowac.
18.11.12 14:55 A.
Dokładnie... Nie wiem po co klub trzyma tego pasożyta w kadrze. Drewno i pajacyk na boisku.
18.11.12 11:17 Joe Black
Jedno przypadkowe kopnięcie na jeden mecz, piłka mu zeszła i tyle ;) teraz będzie mógł się zająć solarium i tańcami, mam nadzieję, że to był jego ostatni mecz w barwach Stomilu.