Artykuł

Michał Kraszewski: Chwała zespołowi kolejny raz za realizację założeń

dzisiaj, 21:28   em   0  

Stomil Olsztyn wygrał 2:0 w Ełku z miejscowym Mazurem. Po meczu rozmawialiśmy z trenerem olsztyńskiego zespołu - Michałem Kraszewskim.

Jak trener ocenia mecz?
- Bardzo trudne spotkanie dla nas. Zespół z Ełku bardzo dobrze przygotował się do tego meczu. Widać, że byli bardzo dobrze zmotywowani i nastawieni, jeśli chodzi o cechy wolicjonalne. Nie odpuszczali nawet centymetra boiska. Jeszcze nie wiem ile, ale naprawdę sporo żółtych kartek było w tym meczu. Dwie niewymuszone zmiany w pierwszej połowie. W drugiej połowie też jedna niewymuszona zmiana, Kuby Orpika, po uderzeniu w głowę. Bardzo trudne spotkanie, tego się spodziewaliśmy. W ten sposób też pracowaliśmy w mikrocyklu i o tym sobie mówiliśmy, że tutaj Mazur na swoim obiekcie jest – patrząc tylko i wyłącznie na tabelę meczów domowych – był na trzecim miejscu przed tym spotkaniem. Mazur nie przegrał tu jeszcze meczu, więc wiedzieliśmy, że czeka nas ciężki bój. I taki był. Strzeliliśmy bramkę w 55. minucie i kontrolowaliśmy dalej spotkanie i w końcówce dołożyliśmy drugą. Chwała zespołowi kolejny raz za realizację założeń i za zero z tyłu. Dopisujemy trzy punkty.

Warto tutaj podkreślić, bo przy stanie 1:0 dla Stomilu Michał Leszczyński wyciągnął uderzenie gospodarzy z piątego metra.
- Tak, zgadza się. Mazur był nastawiony na kontry, widzieliśmy to już w pierwszej połowie. Ustawili szybkich zawodników pod naszymi stoperami. I faktycznie, przystanie 1:0, jedno z takich wyjść, świetnym zagraniem popisał się ofensywny pomocnik, i mieli sytuację bramkową. To jest bardzo trudne, żeby w takim meczu, gdzie tych sytuacji praktycznie nie ma, zachować koncentrację. A Michał kolejny raz to robi. I chwała mu za to. Brawo Michał.

Jakie pierwsze diagnozy, jeżeli chodzi o zawodników, którzy musieli zejść z musu?
Klugier – najprawdopodobniej mocne zbicie. Damian (Skołorzyński - red.) – naciągnięcie mięśnia. Miejmy nadzieję, że nie naderwanie. Kuba Orpik – miejmy nadzieję, że nie wstrząśnienie mózgu. Powiedział nam, że w pewnym momencie troszeczkę jakby stracił kontrolę i nie widział najlepiej na prawe oko, więc prewencyjnie zrobiliśmy zmianę.

Patronite Zostań patronem stomil.olsztyn.pl! Doceniasz naszą pracę? Chcesz więcej ciekawych materiałów? Wspieraj nas tutaj: https://patronite.pl/stomilolsztynpl

Więcej informacji o meczu:

Zobacz także:

Tagi: Stomil Olsztyn, Michał Kraszewski, Rozmowa po meczu, wywiad, IV liga



Komentarze

Artykuł nie został jeszcze skomentowany - możesz być pierwszą osobą!

Dodaj swój komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz. Zaloguj się tutaj.


Zostań fanem

...i bądź na bieżąco!