Oceniamy piłkarzy Stomilu po porażce 0:3 z ŁKS-em Łódź

Kontynuujemy nasze oceny zawodników Stomilu po rozegranych meczach. Na ich podstawie będziemy wybierać piłkarza miesiąca, piłkarza rundy i piłkarza sezonu. Najwyższą notę w meczu z ŁKS-em Łódź otrzymał Merveille Fundambu.

Oceniali: Tomasz Abłam, Krzysztof Betkier (stomil.olsztyn.pl), Michał Kołakowski, Łukasz Kotowski (stomil.olsztyn.pl), Emil Marecki (stomil.olsztyn.pl), Andrzej Ukleja i Bartosz Zawadzki.

Stomil przegrał 0:3 z ŁKS-em Łódź

Bartosz Zawadzki:
Smug - 2 - co w światło to wpadło, plus superman przy pierwszej bramce;
Dampc - 3- bez większych błędów, ale też bez większych interwencji w destrukcji;
Remisz - 2 - brak krycia przy 1. bramce, 3. bramkę strzela też jego zawodnik;
Galach - 2 - jedna dobra wrzutka przy tylu stratach to za mało, nie radzi sobie na małej przestrzeni, błędne decyzje;
Fundambu - 4 - kilka zablokowanych strzałów i ruletka, czasami wracał głębiej, aby pomóc w rozegraniu;
Mikita - 3 - zagubiony, z meczu na mecz coraz słabiej;
Moneta - 3 - prostota dryblingu, niecelne dośrodkowania, ostatnia decyzja zazwyczaj bez konkretnego zagrożenia;
Pawlak - 3 - zmarnowana "setka", zagubiony;
Reiman - 2 - nie pokrył przy bramce na 2-0, ofensywnie bez zagrożenia;
Spychała  - 3 - nie zapamiętałem ani jednego wartego uwagi zagrania poza zółtą kartką i strzałem w jupiter;
Straus - 2 - mijany przez Javiego plus firmowe zagranie wzdłuż linii bocznej;
Lewicki - 2 - na swoim poziomie - w sytuacji na skraju piątki przyjał nie w tę stronę, co uniemożliwiło strzał;
Ciechanowski - 2 - zero atutów w ofensywie, swobodnie mijany przez zawodników ŁKS-u;
Brdak - 3 - bez większych błędów, piłka go szukała ale nie przełozył tego na żadne konkretne zagrożenie;
Shibata - 4- zwinny, dynamiczny, groźny strzał z dystansu.

Łukasz Kotowski:
Smug - 1. Karygodny błąd przy pierwszej bramce, gdy wyszedł do dośrodkowania i minął się z piłką. Przy drugiej bramce zrobił Majdana, dwa kroki do przodu, jeden do tyłu i dostał w środek. Obronił 1 niezły strzał w drugiej połowie.
Pawlak - 2. Ładnie znalazł się w polu karnym i miał świetną okazję, ale spektakularnie ją zmarnował. Drugi mecz i drugi zjazd do bazy w przerwie. W obronie mijany z łatwością.
Remisz - 2. Spóźniony w kryciu przy bramkach, przy trzeciej wyprzedzony. W defensywie nie dawał pewności, kilka razy w bardzo łatwy sposób objechany przez rywali.
Dampc - 3. Najlepszy spośród obrońców. Źle się ustawił przy 3. bramce. Miał sporo szczęścia, gdy sędzia nie zauważył, jak ciągnął przeciwnika wychodzącego sam na sam.
Straus - 3. Pogubił się w ostatniej minucie, wcześniej też miał trochę niedokładności. Występ jak prawie każdy inny, na równym poziomie.
Galach - 2. Najsłabszy zawodnik w drużynie, ma spore problemy z przyjęciem piłki, przez co notuje nadspodziewanie dużo strat. Jedno dobre podanie do Lewickiego. To nie był jego udany mecz.
Fundambu - 2. Wszystko gra pod siebie, nic dla drużyny. Beznadziejny w obronie: albo łatwo dawał się mijać, albo faulował. Z przodu z okolic 25. metra próbuje wszystko kończyć strzałem, który najczęściej jest blokowany. Stracił piłkę w akcji na 0:3.
Reiman - 2. Zgubił krycie przy 1. bramce, przy 2. przegrał kluczowy pojedynek w powietrzu. Wolny, ociężały, bez większego zaangażowania w grę defensywną, jeszcze z głupią żółtą kartką. Miał dobre 10-15 minut w drugiej połowie, kiedy kilka razy popisał się niezłym przerzutem i podał do Lewickiego, tworząc mu szansę do oddania strzału.
Spychała - 2. Znowu bezbarwny występ i bez żadnego rozgrywania jak za czasów trenera Majewskiego. Do tego żółta kartka i prawie czerwona po drugim niemal identycznym faulu tuż przed przerwą.
Moneta - Chaos, chaos i strata albo dośrodkowanie. Z siłami na 50-60 minut meczu, później rozpaczliwe ataki dzięki ambicji. W piątek chyba jego najsłabszy mecz dla Stomilu.
Mikita - 2. Na środku ataku dawał bardzo mało jakości i praktycznie nie stwarzał żadnego zagrożenia. Niczym nie błysnął, w drugiej połowie bezbarwny.
Ciechanowski - 3. Tym razem niczego nie skaszanił, więc można powiedzieć, że całkiem udany występ jak na niego. Raz dobrze wrzucił w pole karne po dryblingu. Niestety głównie spowalnia grę.
Lewicki - 2. Zmarnował dwie dobre okazje do zdobycia bramki. Rasowy napastnik przynajmniej jedną powinien wykończyć.
Brdak - 3. Może ze 3 razy kopnął piłkę, próbował kombinacyjnego rozegrania na prawym skrzydle. Raz ładnie się pokazywał, wychodząc na czystą pozycję, ale nie otrzymał podania od Fundambu, który wolał strzelić w Marciniaka. Później niewidoczny.
Shibata - 4. Próbował rozgrywać i kiwać, wniósł trochę ożywienia do drugiej linii, ale powinien grać od razu za napastnikiem. Ma spore problemy w defensywie, raz go rywal wysłał aż za boisko.

Średnie noty za mecz z ŁKS-em Łódź:
Dawid Smug 1.1
Aleksander Pawlak 2.3
Rafał Remisz 2.3
Maciej Dampc 2.6
Jonatan Straus 2.7
Brian Galach 1.6
Merveille Fundambu 3.3*
Wojciech Reiman 2.1
Maciej Spychała 2.3
Łukasz Moneta 3.1
Patryk Mikita 2.0
Damian Ciechanowski 2.3
Szymon Lewicki 1.9
Jakub Brdak 3.1
Shun Shibata 3.3

* zawodnik meczu według głosowania kibiców na Twitterze (bonus +0.3 do oceny)