Relacja z meczu Stomil Olsztyn - ŁKS Łódź

Żenada w wykonaniu Stomilu trwa w najlepsze

I liga 2021/2022 (6. kolejka, 27.VIII.2021 r.) Koniec Stadion Stomil Olsztyn
Al. Piłsudskiego 69a, 10-569 Olsztyn.
Stomil Olsztyn 0:3 ŁKS Łódź
0:2
Bramki Jan Sobociński 10'
Bartosz Szeliga 42'
Piotr Janczukowicz 90'
ż Maciej Spychała
ż Wojciech Reiman
kartki Adam Marciniak ż
Jakub Tosik ż
Jan Sobociński ż
Bramki Stomil Olsztyn: 1. Dawid Smug - 89. Aleksander Pawlak (46, 29. Damian Ciechanowski), 3. Rafał Remisz, 28. Maciej Dampc, 6. Jonatan Straus, 45. Brian Galach (63, 55. Jakub Brdak) - 70. Merveille Fundambu, 4. Wojciech Reiman (64, 15. Shun Shibata), 8. Maciej Spychała (46, 20. Szymon Lewicki), 13. Łukasz Moneta - 77. Patryk Mikita (74, 37. Hubert Szramka). 
ŁKS Łódź: 56. Marek Kozioł - 27. Mateusz Bąkowicz (44, 17. Piotr Gryszkiewicz), 2. Jan Sobociński, 88. Adam Marciniak, 26. Bartosz Szeliga - 6. Maciej Wolski (80, 23. Jan Kuźma), 24. Jakub Tosik (66, 15. Oskar Koprowski), 19. Michał Trąbka, 20. Pirulo, 11. Javi Moreno (80, 7. Mikkel Rygaard) - 98. Stipe Jurić (66, 37. Piotr Janczukowicz). 
Szczegóły Sędziował: Mariusz Złotek (Stalowa Wola).
Widzów: 1510.

Relacja

Stomil Olsztyn nadal fatalnie spisuje się w tym sezonie I ligi. W piątkowy wieczór podopieczni Adriana Stawskiego przegrali szósty raz z rzędu. Tym razem 0:3 z ŁKS-em Łódź.

Zapowiadane przed meczem zmiany w składzie były, ale jak się później okazało, niewiele dały. Trener Stawski desygnował na ten mecz defensywnie ustawioną jedenastkę, z trzema środkowymi obrońcami i dwoma wahadłowymi. W bramce wystąpił po raz pierwszy Dawid Smug i nie będzie dobrze wspominał swojego debiutu w barwach Stomilu. Na ławce rezerwowych usiadł Krzysztof Bąkowski, bo w zeszłym tygodniu nie trenował z powodu urazu. Do składu powrócił Maciej Dampc, zastępując kontuzjowanego Simbę Bwangę, w wyjściowej jedenastce mogliśmy też zobaczyć Aleksandra Pawlaka i Briana Galacha. Na szpicy wystąpił Patryk Mikita.

Za nim usłyszeliśmy pierwszy gwizdek sędziego to na stadionie przy al. Piłsudskiego 69a miała miejsce minuta ciszy poświęcona Jackowi Płuciennikowi, który 23 lata temu zginął w wypadku samochodowym pod Gryźlinami. Był piłkarzem zarówno Stomilu jak i ŁKS-u. To właśnie w pojedynku tych dwóch drużyn zagrał swoje ostatnie spotkanie w życiu.

Mecz w sumie jeszcze dobrze się nie zaczął, a Stomil już przegrywał. W 10. minucie goście mieli rzut wolny, po którym piłkę głową do siatki skierował Jan Sobociński. Trzy minuty później powinno być 1:1, ale Pawlak nie wykorzystał idealnej sytuacji w polu karnym i nie trafił nawet w bramkę. W 42. minucie łodzianie ponownie wykorzystali stały fragment gry. Egzekutorem, przy fatalnej postawie olsztyńskiej defensywy i bramkarza okazał się Bartosz Szeliga.

Po przerwie, w której trener Stawski dokonał dwóch zmian (Pawlaka zastąpił Ciechanowski a Spychałę Lewicki), gra Stomilu niby nabrała więcej polotu, ale olsztynianie nie potrafili oddać strzału na bramkę ŁKS-u, albo niemiłosiernie pudłowali. Na boisku pojawili się również Shun Shibata, Hubert Szramka i Jakub Brdak, ale też nie przechylili szali na korzyść Stomilu. Jedną akcję miał Lewicki, ale nie potrafił strzelić będą sam na sam z bramkarzem gości. ŁKS pokusił się jeszcze o jedną ładną akcję po przechwycie w środku pola, po której piłkę do bramki skierował zmiennik Piotra Janczukowicz.

Za tydzień Stomil miał grać na wyjeździe z Górnikiem Polkowice, ale mecz został przełożony ze względu na powołanie do reprezentacji Polski U-19 Krzysztofa Bąkowskiego. Olsztyńska drużyna ma ten czas wykorzystać na zgranie się i rozegranie sparingu z Wisłą Płock.

- Dla kibiców mogę powiedzieć jedną rzecz, że nie ma wymówek, że my gramy z ŁKS-em, że taki terminarz. Pewnie, że się o tym mówi, ale powinniśmy się lepiej zaprezentować - mówi na konferencji prasowej Adrian Stawski, trener Stomilu. - Ja też obserwuję zawodników, wiadomo, że to nowi zawodnicy w Stomilu. Mamy dwa tygodnie na to, by poprawić wszystko, co źle robimy. Wiemy po czym tracimy bramki, wiemy w jakich sytuacjach nie strzelamy i będziemy mieli dwa tygodnie na to, by do meczu z Resovią to poukładać. Będziemy mieli ten czas, którego tak naprawdę nie mieliśmy za dużo. Nikt się tu nie wybiela, ani nic, bo ja też wcześniej sześciu porażek nie przeżyłem i też nie jest mi, jako trenerowi, łatwo. Druga połowa pokazała, że zmiany, które dokonałem i zmiana ustawienia pokazały, że możemy grać inaczej, pewniej i na tym będziemy budować przez te dwa tygodnie naszą grę ofensywną.

em


Relacja live Ostatnia aktualizacja: 05:39:03

94' Koniec meczu.
92' Żółtą kartką ukarany Sobociński. 552
91' 4 minuty doliczone.
91' Trzecia bramka dla gości!!! Strzelcem Piotr Jaczunkowicz! 552
87' Rzut rożny dla Stomilu, dośrodkowanie Monety, jednak obrońcy wybijają. 1
85' Strzał lewickiego zbity na róg. 1
80' Boisko opuszcza Morena , w jego miejsce Rygaard. 552
80' Boisko opuszcza Wolski , w jego miejsce Kuźma. 552
74' Boisko opuszcza Patryk Mikita, w jego miejsce Hubert Szramka. 1
74' Shibata z dystansu obok bramki. 1
73' Rzut rożny dla Stomilu, znów nie umiemy oddać strzału. 1
72' Stomil w ataku, strzał zablokowany, wyszedł na róg. 1
67' Boisko opuszcza Jurić , w jego miejsce Janczukowicz. 552
67' Boisko opuszcza Kosik , w jego miejsce Koprowski. 552
65' Strzał Fundambu po niezłej akcji zespołu jednak niecelny. 1
64' Rzut wolny, piłka obija mur i wychodzi na róg. 1
64' Boisko opuszczają Galach i Reiman, w jego miejsce Brdak i Shibata. 1
63' Rzut rożny dla Stomilu, dośrodkowanie wprost w bramkarza. 1
62' Zamieszanie ale nie potrafimy oddać strzału. 1
56' Żółtą kartką ukarany Jakub Kosik. 552
56' Kolejny róg dla gości, krótko wykonany, wychodzimy z kontrą przerwaną faulem. 552
53' Szymon Lewicki zakiwał się w polu karnym i oddał strzał w boczną siatkę. 1
50' Rzut rożny dla drużyny z Łodzi, strzał zablokowany wychodzi na jeszcze jeden róg. 552
46' Dwie zmiany w ekipie Stomilu. Na boisku pojawili się Damian Ciechanowski i Szymon Lewicki. Zeszli: Aleksander Pawlak oraz Maciej Spychała. 1
46' Gramy! 1
45+5' Koniec pierwszej połowy.
45' 4 minuty doliczone.
44' Boisko opuszcza Bąkowicz , w jego miejsce Gryszkiewicz. 552
42' Strzelcem Bartosz Szeliga. 552
42' Jeszcze jeden róg dla ŁKS-u i 0:2! 552
41' Rzut rożny dla drużyny z Łodzi, bronimy. 552
38' Na boisku opatrywany Aleksander Pawlak. 1
38' Żółtą kartką ukarany Adam Marciniak. 552
38' Dobra akcja Stomilu, Fundambu ponad bramką. 1
29' Żółtą kartką ukarany Wojciech Reiman. 1
24' Rzut rożny dla drużyny ŁKS-u, znów dobrze w defensywie. 552
24' Rzut wolny dla łodzian, tym razem dobrze się bronimy. 552
23' Dobra oskrzydlająca akcja gości, Straus w ostatnim momencie wybił na aut. 552
20' Rzut rożny dla drużyny Stomilu, strzał Funndambu zablokowany. 1
18' Żółtą kartką ukarany Maciej Spychała. 1
18' Kontra ŁKS-u po stracie na połowie rywala, ale strzał mocno niecelny. 552
16' Rzut rożny dla Stomilu. Maciej Spychała dośrodkowuje, ale wybili obrońcy. 1
13' Powinniśmy wyrównać! Pawlak nie trafił w bramkę!!!! 1
13' Sędzia sprawdzał VAR, ale bramka uznana.
10' Strzelcem gola Jan Sobociński. 552
10' Rzut wolny dla gości z lewej strony pola karnego... i gol! 552
6' Ruiz Lopez strzelał sprzed pola karnego, ale wysoko ponad bramką Smuga. 552
5' Dobra akcja Stomilu, w ostatniej chwili piłka wybita spod nóg Spychały przez obrońców ŁKS-u. 1
Gramy!
Mecz poprzedziła minuta ciszy ku pamięci Jacka Płuciennika.
Stomil dziś w niebieskich strojach, ŁKS cały na czarno.
Sędzia Złotek i kapitanowie drużyn losują strony.
Zawodnicy Stomilu zeszli już z rozgrzewki do szatni. Jeszcze niecały kwadrans i zaczynamy!
Za czerwoną kartkę pauzuje Karol Żwir. 1
Piłkarze obydwu drużyn już na murawie.
Z powodu kontuzji nie może zagrać dzisiaj Jonathan Simba Bwanga. 1
Ławka rezerwowych: 31. Krzysztof Bąkowski - 5. Beniamin Czajka, 14. Filip Szabaciuk, 15. Shun Shibata, 17. Patryk Zych, 20. Szymon Lewicki, 29. Damian Ciechanowski, 37. Hubert Szramka, 55. Jakub Brdak. 1
Wyjściowa jedenastka Stomilu Olsztyn: 1. Dawid Smug - 89. Aleksander Pawlak, 28. Maciej Dampc, 3. Rafał Remisz, 6. Jonatan Straus, 45. Brian Galach - 70. Merveille Fundambu, 4. Wojciech Reiman, 8. Maciej Spychała, 13. Łukasz Moneta - 77. Patryk Mikita. 1
Sporo niespodzianek w składzie Stomilu! 1
Witamy ze stadionu Stomilu Olsztyn!


Zapowiedź

W piątek (27. sierpnia 2021 r.) Stomil stoczy kolejny ligowy bój o punkty. Tym razem przy Piłsudskiego zawita ŁKS Łódź, więc o pierwszą zdobycz w tym sezonie będzie niezwykle trudno.

Tak fatalnej passy na starcie sezonu nie pamiętają najstarsi Warmiacy, więc nic dziwnego, że wśród kibiców Stomilu panują dość mieszane uczucia przed starciem z ŁKS-em, kolejnym niezwykle ważnym kibicowsko meczu. Poczucie wstydu miesza się z wściekłością i jest w pełni uzasadnione. Porażka z Widzewem była pierwszą przegraną w tym sezonie, której Stomil doznał wyraźnie i bezdyskusyjnie. Odrębną oczywiście sprawą jest czerwona kartka dla Karola Żwira, po której wszystko w zespole Dumy Warmii się posypało. Nie zmienia to faktu, że przed tym meczem wszyscy oczekują, wręcz żądają od zawodników Stomilu przysłowiowego "wyprucia flaków" w walce z łodzianami.

ŁKS, podobnie jak przed tygodniem Widzew, jest po ligowej wtopie z drużyną z czołówki. Łodzianie przegrali z Koroną 0:1 i czują wielki niedosyt. Będą chcieli powetować sobie straty ze słabym Stomilem i przyjeżdżają do Olsztyna po komplet punktów. Każdy inny wynik będzie dla nich porażką, szczególnie gdy weźmie się pod uwagę dotychczasowe dokonania ekipy trenera Stawskiego. Szkoleniowiec łodzian Kibu Vicuña nie będzie miał do dyspozycji kontuzjowanego doświadczonego obrońcy Macieja Dąbrowskiego i pauzującego za zółte kartki Maksymiliana Rozwandowicza. Indywidualnie trenowali Coral i Ricardinho.

- Musimy strzelać więcej bramek i być jeszcze bardziej pewnym swoich umiejętności. Czasami tak po prostu jest, że jesteś lepszy na boisku, wydaje ci się, że kontrolujesz sytuację, ale na końcu przegrywasz - powiedział po meczu w Kielcach trener Vicuña.

W ekipie z Olsztyna na pewno nie zobaczymy Karola Żwira, który musi pauzować za czerwoną kartkę ujrzaną w Łodzi, Jakuba Mysiorskiego oraz Filipa Wójcika. Pozostali zawodnicy powinni być do dyspozycji trenera.

- W każdym meczu co graliśmy, czy to była Arka czy Korona, to stworzyliśmy sobie sytuacje - - mówi Adrian Stawski, trener Stomilu Olsztyn. - W żadnym meczu nie byliśmy gorsi. ŁKS to zespół z górnej półki, wiemy jak gra, jak utrzymuje się przy piłce, jakie ma indywidualności. My mamy też swoje atuty i chcę żeby je wykorzystali, a nie szukali “kwadratowych jaj”. My często robimy rzeczy, których nie potrafimy robić, i potem wychodzi jak wychodzi.

I dodaje: - Uczulam zawodników, wręcz namawiam i mówię jak ma być. Niech każdy z nas wykorzysta, co ma najlepszego w zespole. Ściągaliśmy 1 czy 2 zawodnika, bo miał określone atuty, i niech te atuty wykorzysta. Takie trochę wyświechtane zdania są, że jeden jest od noszenia fortepianu, a drugi od grania na nim. To jest prawda. A my często chcemy wszystko robić, a potem jest kłopot z finalizacją, problem jest z zagraniem piłki. Każdy powinien wykorzystać swoje atuty, które ma najlepsze i przez lata były jego domeną.

Mecz będzie można zobaczyć w Polsacie Sport Extra, ale kibice Stomilu powinni być w tego wieczoru na stadionie. 

Wiadomo już za tydzień Stomil będzie miał wolny weekend. Wyjazdowe spotkanie z Górnikiem Polkowice zostało przełożone na inny termin ze względu na powołanie do reprezentacji Polski U-19 Krzysztofa Bąkowskiego. Kadrowicz to podstawowy bramkarz Stomilu oraz młodzieżowiec. To oficjalny powód przełożenia meczu, a tak naprawdę Stomil chce zyskać trochę czasu i poświęcić go na zgranie zespołu. Trener już planuje solidną dawkę treningów, a także sparing z Ekstraklasową Wisłą Płock.

kyn