W sobotę Stomil rozegra spotkanie 16. kolejki I ligi na własnym stadionie z Bytovią Bytów. W tym meczu Rafał Kujawa będzie pauzował za żółte kartki, a Arkadiusz Czarnecki i Jarosław Ratajczak będą zagrożeni wykluczającą żółtą kartką.
Zawodnicy w poprzednich czternastu kolejkach byli trzykrotnie upominani przez sędziów. Jeżeli otrzymają kolejne "żółtko" to zostaną zawieszeni na kolejne ligowe spotkanie z MKS-em Kluczbork.
W bieżącym sezonie, oprócz Czarneckiego, Kujawy i Ratajczaka, sędziowie upominali żółtymi kartkami Wiktora Biedrzyckiego (pięciokrotnie), Igora Biedrzyckiego, Łukasza Jeglińskiego, Piotra Klepczarka, Patryka Kuna, Tsubasę Nishiego i Marcela Ziemanna (dwukrotnie), a także Pawła Głowackiego, Grzegorza Lecha, Krzysztofa Szewczyka oraz Tomasza Wełnickiego (jednokrotnie).
Bilans żółtych kartek:
5 - Wiktor Biedrzycki.
4 - Rafał Kujawa.
3 - Arkadiusz Czarnecki, Jarosław Ratajczak.
2 - Igor Biedrzycki, Łukasz Jegliński, Piotr Klepczarek, Patryk Kun, Tsubasa Nishi, Marcel Ziemann.
1 - Paweł Głowacki, Grzegorz Lech, Krzysztof Szewczyk, Tomasz Wełnicki.
03.11.16 09:50 icekid
Może by spróbować z Grześkiem Lechem na szpicy? Bo co jak co ale strzelać to on potrafi i utrzymać się przy piłce. Nie ważne kto zagra, byle w końcu zespół wykazał więcej woli walki. Po meczu słyszy się często, że zespół walczył ale z trybun tą walkę widać przez jakieś10-15 minut w całym meczu. To za mało by wygrywać. Przede wszystkim czas zacząć stwarzać sytuacje bramkowe ze strzałami. 3-5 sytuacji na cały zespół to śmieszna ilość na poziomie Gibraltaru. Poza tym nikt w naszym zespole nie ma 100%owej skuteczności by wystarczyła taka ilość sytuacji. Jest mokro a więc i ślisko więc strzelać. Wystawiać na przedpole i strzelać, bo jak ktoś odbije czy bramkarz może być świetna sytuacja na dobitkę. Myślę, że jest to większa szansa niż przepychanki i strzały z głowy nad bramką.