Stomil Olsztyn zremisował 1:1 (0:1) w Warszawie z Rakowem Częstochowa. Bramkę dla olsztyńskiego zespołu strzelił Patryk Kun.
- Mieliśmy więcej sytuacji od Rakowa, ale to rywale w pierwszej połowie byli zdecydowanie lepiej zorganizowaną drużyną. W drugiej połowie z naszej strony wyglądało poprawniej. Bardzo dobrze, że rozegraliśmy sparing z zespołem, który budowany jest za zdecydowanie większe pieniądze niż my. Widać czego nam brakuje, nad czym musimy pracować, żeby wiosną grać zdecydowanie lepiej - powiedział po meczu trener Stomilu Adam Łopatko.
Stomil: Piotr Skiba (65 Adrian Serowiec) - Karol Żwir (46 Marcel Ziemann), Piotr Klepczarek (46 Arkadiusz Czarnecki), Tomasz Wełnicki (46 Jakub Mosakowski), Jarosław Ratajczak (46 Wojciech Dziemidowicz) - Aleksander Karbowiak (46 Krzysztof Szewczyk), Igor Biedrzycki (46 Paweł Głowacki), Łukasz Jegliński (82 Sebastian Szypulski), Grzegorz Lech (46 Wiktor Biedrzycki), Patryk Kun (80 Wojciech Żęgota) - David Moli (61 Rafał Śledź).
08.02.17 21:58 geodeta orneta
Tsebza Uketchukwu
08.02.17 19:11 mazinho
Czy ktoś się orientuje kim jest czarnoskóry napastnik który grał u nas ? Może Edek wraca :)
08.02.17 15:26 Bunny
zgoda z 1wszym, 2 sklady, ale pierwszy teoretycznie byl mocniejszy, a jednak zdobylismy bramke tym "slabszym" skladem, nie wspominajac o tym ze powinnismy grac w 10, wiem ze Rakow ma mocny sklad i ambitne cele dlatego otworzylem cudzyslow, lecz uwazam ze powinno juz byc widac jakies postepy w grze, tym bardzej ze gral jeden pilkarz z poza kadry zeszlej rundy, czyli teoretycznie wszyscy nasi na boisku sie rozumieja miedzy soba, no i zostaje 3 pkt. ale na to pytanie my nie znamy odpowiedzi, niestety.
08.02.17 15:21 Wielki Stomil
po 1 to my gralismy na 2 sklady po 2 Rakow organizacyjnie jest mocny i w 1 lidze spokojnie by sobie poradzil po 3 moze byc unas brak motywacji niestety
08.02.17 15:13 Bunny
REMIS?? Przeciez to kolejna porazka, i to jeszcze straszna, nie dosc ze "jeden z naszych pilkarzy" dostal czerwona kartke i se dalej biegal po boisku, to jeszcze jak zwykle ciezko sie postawic teoretycznie "slabszemu" klubowi. to zaczyna byc coraz bardziej zalosne...