Relacja z meczu Stomil Olsztyn - Resovia

To był ten poniedziałek!

I liga 2021/2022 (8. kolejka, 13.IX.2021 r.) Koniec Stadion Stomil Olsztyn
Al. Piłsudskiego 69a, 10-569 Olsztyn.
Stomil Olsztyn 4:2 Resovia
0:1
50' Jonatan Straus
59' Jonathan Simba Bwanga
80' Patryk Mikita
90+ Jonatan Starus
Bramki Damian Pietraszkiewicz 8'
Karol Twardowski 83'
ż Rafał Remisz
ż Jonathan Simba Bwanga
ż Patryk Mikita
kartki Radosław Adamski ż
Josip Šoljić ż
Oliver Podhorin ż
Bramki Stomil Olsztyn: 31. Krzysztof Bąkowski - 89. Aleksander Pawlak (30, 29. Damian Ciechanowski), 3. Rafał Remisz, 22. Jonathan Simba Bwanga, 6. Jonatan Straus - 11. Piotr Pyrdoł, 4. Wojciech Reiman, 70. Merveille Fundambu, 8. Maciej Spychała (46, 33. Jakub Tecław), 13. Łukasz Moneta (58, 10. Karol Żwir; 82, 28. Maciej Dampc) - 77. Patryk Mikita
Resovia: 1. Branislav Pindroch - 25. Bartosz Jaroch, 24. Aleksander Komor, 20. Oliver Podhorin, 17. Radosław Adamski - 19. Daniel Pietraszkiewicz (64, 42. Bartłomiej Eizenchart), 6. Bartłomiej Wasiluk (64, 16. Josip Šoljić), 7. Marek Mróz, 11. Damian Hilbrycht (53, 97. Michał Rostkowski), 98. Kamil Antonik (71, 4. Rafał Mikulec) - 77. Sebastian Strózik (70, 9. Karol Twardowski). 
Szczegóły Sędziował: Łukasz Karski (Słupsk).
Widzów: 1045.

Relacja

Po mega słabej pierwszej połowie i świetnie zagranej drugiej, Stomil pokonał Resovię 4:2! Bramki dla Dumy Warmii strzelali: Jonatan Straus (2), Jonathan Simba Bwanga oraz Patryk Mikita.

To, na co tak długo czekali kibice Stomilu, w końcu się stało. Do bramki Stomilu wrócił Krzysztof Bąkowski i to głównie dzięki niemu Stomil nie przegrywał więcej niż 0:1 po pierwszych 45 minutach i w drugiej połowie, jak odmieniony czarodziejską różdżką, zdemolował pewną siebie Resovię. W Stomilu zadebiutował Piotr Pyrdoł, najnowszy nabytek olsztyńskiego zespołu.

Pierwsza połowa nie wskazywała na pozytywne dla gospodarzy zakończenie tego meczu. Stomil nie wyglądał jak zespół, który dobrze przepracował wolne od ligowego grania, a zawodnicy zachowywali się na boisku jak dzieci we mgle. Chyba nie było, poza bramkarzem Bąkowskim, zawodnika z Olsztyna, który by nie popełniał błędów, gubił się pod pressingiem rywala, czy grał po prostu głupio. Resovia już po dwóch minutach mogła prowadzić, ale jej zabójcze kontry nie znalazły drogi do bramki Stomilu.

W 9. minucie jednak udało się rozklepać olsztyńską obronę i młody Damian Pietraszkiewicz nie dał szans Bąkowskiemu. Demony wróciły i kibice czekali na kolejne ciosy. Za sprawą olsztyńskiego goalkeepera jednak bramki dla Resovii nie padły, a wyśmienite okazje ku temu były co najmniej  cztery.

Trener Stawski na bieżąco też reagował na wydarzenia boiskowe i, widząc nieporadność młodego zawodnika Aleksandra Pawlaka, już w 30. minucie zmienił go na doświadczonego Damiana Ciechanowskiego oraz kazał rozgrzewać się Maciejowi Dampcowi. Wydawało się, że do zmiany nadaje się również Jonathan Simba Bwanga, który miał być ostoją olsztyńskiej defensywy, a co chwila prokurował zagrożenie pod bramką Bąkowskiego.

Na przerwę zespoły schodziły przy wyniku 0:1 i na trybunie olsztyńskiego obiektu panował minorowy nastrój.

Pierwsze minuty drugiej odsłony nie znamionowały wcale odmiany Stomilu. Resovia rzuciła do ataków, już na początku miała rzut rożny.

Potem jednak olsztynianie zaczęli śmielej atakować a sygnał do zrywu dał w 51. minucie Jonatan Straus, który dostał piłkę mniej więcej na 27 metrze, miał troszkę miejsce i huknął jak z armaty, a zrozpaczony Branislav Pindroch musiał wyjmować piłkę z siatki.

Drugie trafienie w tym sezonie dodało Stomilowi wiatru w żagle. Olsztynianie zaczęli walczyć, atakować, nie mylili się i gryźli trawę. Już po 8. minutach Stomil prowadził. Wojciech Reiman dośrodkował w pole karne z rzutu rożnego, najwyżej do piłki wyskoczył Simba Bwanga i zrehabilitował się za pierwszą połowę, wprawiając olsztyńskich fanów w euforię. Stomil chciał iść za ciosem, atakował  a Resovia wyglądał tak, jakby nie wiedziała co się na boisku w Olsztynie dzieje. W końcu Stomil dobił gości ich bronią, czyli kontrami.

W 80. minucie składna akcja Fundambu i wprowadzonego za Łukasza Monetę Karola Żwira zakończyła się celnym strzałem Patryka Mikity.

Co prawda goście odpowiedzieli trzy minuty później trafieniem Karola Twardowskiego, ale już nic nie było wstanie zatrzymać rozpędzonego Stomilu. Kropkę nad i postawił w doliczonym czasie Straus i stał się niekłamanym, obok Bąkowskiego, bohaterem spotkania.

kyn

 


Relacja live Ostatnia aktualizacja: 08:58:39

96' Koniec meczu. MAMY ZWYCIĘSTWO!!!
94' Ależ kontra Stomilu, fantastyczna akcja!!!
94' JEST!!!!STRAUS NA 4:2!!!!! 1
93' Rzut rożny dla drużyny Resovii, bronimy! 242
91' Żółtą kartką ukarany Podhorin 242
91' 4 minuty doliczone 242
89' Żółtą kartką ukarany Sojlić 242
88' Znów atak Stomilu, strzał Pyrdoła zatrzymany przez obrońców. 1
83' Niestety goście łapią kontakt! 242
83' Kontuzja Żwira, w jego miejsce Maciej Dampc. 1
80' Świetna akcja Stomilu prawą stroną, Żwir do Mikity, który się nie pomylił! 1
80' JEST!!!Patryk MIKITA!!!! 1
79' Bąkowski źle obliczył lot piłki, na szczęście Remisz wybił piłkę , która zmierzała do bramki! 242
78' Żółtą kartką ukarany Mikita. 1
73' Żółtą kartką ukarany Simba Bwanga
73' Rzut rożny dla Stomilu, wybijają goście, kontrę zatrzymuje Simba, ale z faulem według sędziego. 1
71' Druga podwójna zmiana w Resovii. Schodzą Stróźik i Antonik, w ich miejsce Twradowski i Mikulec 242
70' Strzał Pyrdoła z lewej strony pola karnego wprost w bramkarza. 1
64' Boisko opuszczają Wasiluk i Pieraszkiewicz , w jego miejsce Sojlić i Eizenchart 242
62' Duma Warmii w ataku!!! Fundambu minimalnie mija się z piłką! 1
59' Rzut rożny dla Stomilu, dośrodkowanie Reimana, GOL Simby!!! 1
58' Boisko opuszcza Moneta , w jego miejsce Żwir. 1
56' Ładna akcja Stomilu, strzał z pola karnego Monety minimalnie niecelny. 1
54' Boisko opuszcza Hilbrycht , w jego miejsce Rostowski. 242
51' GOL!!! Jonatan Straus pięknym strzałem z dystansu daje nam remis!!! 1
47' Rzut rożny dla drużyny Resovii, wybijamy za szesnastkę! 242
46' Gramy!
46' Boisko opuszcza Spychała , w jego miejsce Tecław 1
45' Koniec pierwszej połowy.
45' Rzut rożny dla Stomilu, dośrodkowanie Monety, wybija Pindroch, strzał Spychały mega niecelny! 1
40' Rzut wolny dla Resovii tuż sprzed pola karnego. Strzał bardzo mocny, ponownie Bąkowski chroni nas przed stratą gola! 242
37' Rzut rożny dla Resovii, dośrodkowanie przeciągnięte, piłka wychodzi na aut. 242
35' Strata Spychały pod bramką rywali, pogoń Fundambu za Hilbrychtem, na szczęście strzał niecelny! 242
31' Boisko opuszcza Aleksander Pawlak , w jego miejsce Damian Ciechanowski. Szybka zmiana młodego zawodnika. 1
30' Rzut rożny dla Stomilu, ale bez zagrożenia bramki Pindrocha. 1
29' Dobra akcja Stomilu, strzał z prawej strony Pyrdoła wybity na róg. 1
27' Strata Fundambu, strzelał Hilbrycht i broni Bąkowski!!!! 242
22' Żółtą kartką ukarany Rafał Remisz. 1
20' Znów groźna sytuacja sprokurowana przez Simbę, aż dziw , że Resovia nie zdobyła kolejnej bramki! 242
17' Rzut rożny dla Stomilu, Maciej Spychała, dośrodkowanie zbyt mocne, po wstrzeleniu piłki w 16 przez Pyrdoła faul w ofensywie. 1
15' Rzut wolny z prawej strony pola karnego, jednak zawodnicy Stomilu na spalonym. 1
15' Żółtą kartką ukarany kapitan Resovii Radosław Adamski. 242
14' Simba, który miał być ostoja obrony, co chwila popełnia błędy ! 1
13' Próba wyjścia z kombinacyjnym szybkim atakiem, jednak Moneta nie opanował piłki i aut dla gości. 1
9' Resovia wychodzi na prowadzenie po strzale Daniela Pietraszkiewicza! 242
7' Kolejny róg dla Resovii, krótko wykonany i udana pułapka offsiadowa Stomilu. 242
5' Rzut rożny dla drużyny z Rzeszowa. Dośrodkowanie z prawej strony, Bąkowski pewnie łapie. 242
4' Kontra gości , Bąkowski broni w sytuacji sam na sam ! 242
2' Groźny atak Resovii, z wstrzeloną w pole karne piłką wszyscy się minęli. 242
2' Na razie obie drużyny badają się , sporo niedokładności z obu stron.
Gramy!
Obie drużyny na murawie. Resovia tradycyjnie w koszulkach w biało-czerwone pasy i białych spodenkach, Stomil na niebiesko.
Wyjściowa jedenastka: 31. Krzysztof Bąkowski - 89. Aleksander Pawlak, 3. Rafał Remisz, 22. Jonathan Simba Bwanga, 6. Jonatan Straus - 11. Piotr Pyrdoł, 8. Maciej Spychała, 4. Wojciech Reiman, 70. Merveille Fundambu, 13. Łukasz Moneta - 77. Patryk Mikita
Za 5 minut początek spotkania Stomil - Resovia
Witamy z naszej świątyni przy #P69A.


Zapowiedź

Wyjątkowo w poniedziałek o godz. 18:00 Stomil Olsztyn zagra swoje ligowe spotkanie. Na własnym stadionie podopieczni Adriana Stawskiego zagrają z Resovią.

Piłkarze Stomilu Olsztyn po sześciu spotkaniach rozegranych w tym sezonie zajmują ostatnie miejsce w tabeli z zerowym dorobkiem punktowym. Tydzień temu piłkarze olsztyńskiego klubu mieli wolne, bo ligowe spotkanie z Górnikiem Polkowice zostało przełożone ze względu na powołanie do reprezentacji Polski U-19 Krzysztofa Bąkowskiego. Olsztyński szkoleniowiec bardzo z tego faktu się ucieszył, bo chciał wykorzystać ten czas na zgranie całego zespołu.

- Skupiliśmy się nad bolączkami, które mieliśmy, czyli skutecznością, poprawą motoryki, bo to z różnych względów nie wyglądało tak jak powinno - mówi Adrian Stawski. - Zawodnicy w różnych okresach przychodzili do nas. Pracowaliśmy nad aspektami taktycznymi, zgraniem zespołu. Ćwiczyliśmy schematy, które chcemy żeby zawodnicy praktycznie znali na pamięć.

Tydzień temu Stomil zagrał pożyteczny sparing z Wisłą Płock, którzy zakończył się wygraną Stomilu 1:0 po golu Merveille Fundambu. - Bardzo dobrze zagraliśmy w tym spotkaniu - ocenia Stawski. - Było widać lepszą jakość niż w meczach ligowych. Na to liczyłem, że w końcu to lepiej będzie wyglądało. Z dnia na dzień ten zespół rośnie i zaczyna lepiej wyglądać. Ten sparing to pokazał. Miejmy nadzieję, że to się przełoży już na poniedziałkowy mecz ligowy. Życzyłbym sobie, żebyśmy zagrali w meczu ligowym tak jak w meczu z Wisłą Płock.

Nie można jednak zapominać, że Stomil Olsztyn przegrał wszystkie spotkania w lidze, a ostatnią bramkę zdobył 1 sierpnia, czyli blisko 1,5 miesiąca temu. Olsztyński szkoleniowiec nie zaprząta sobie głowy w ogóle tym, czy w razie kolejnej porażki może stracić stanowisko pracy.

- Pewnie, że jak się przegrywa tele meczów, to kibice sobie różnie myślą - mówi Stawski. - Ja skupiam się przede wszystkim na pracy, w którą bardzo wierzę. Praktycznie można powiedzieć, że nie myślę o tym czy mogę stracić pracę, czy nie mogę. Mam zadanie do wykonania, mam kontrakt z klubem. Jakbym się jeszcze zastanawiał nad tym czy ktoś mnie zwolni, czy nie zwolni, to już dawno powinienem się spakować. Zespół potrzebuje mnie w 100 procentach jako trenera i tak jest.

Resovia Rzeszów w tym sezonie zdobyła już 9 punktów i jest faworytem w starciu ze Stomilem. Rywale w ostatnim tygodniu wygrali 3:0 w Łodzi z ŁKS-em. To pokazuje, że stać ich w tej lidze na wiele, a niestety żeby wygrać ze Stomilem nie trzeba być w wielkiej formie, wystarczy być do bólu skutecznym w polu karnym.

kyn