O opinię przed meczem Stomilu Olsztyn - Łódzki Klub Sportowy poprosiliśmy Jana Tomaszewskiego, byłego bramkarza łódzkiego klubu i wielokrotnego reprezentanta Polski.
- Ja się cały czas martwię o ŁKS. Już wcześniej rozpocząłem akcję ratowania stowarzyszenia. Bo jako spółka to ten zespół dawno jest bankrutem. Dla mnie to wielka tragedia. Podobnie jak dla innych byłych piłkarzy tego klubu. ŁKS dawno powinien ogłosić upadłość i na nowo wystartować w rozgrywkach np. IV ligi. Jaki będzie wynik sobotniego meczu? A jaki może być. Seniorski zespół zagra ze zdolnymi juniorami SMS (w kadrze znajduje się tylko dwóch zawodników w wieku juniorskim, z czego jeden jest trzecim bramkarzem - red.). Nie ma innej alternatywy jak zwycięstwo Stomilu. Nawet jakby ŁKS wygrał to temu klubowi i tak nic to nie da. Ja wiem, kiedy Łódzki Klub Sportowy wycofa się z rozgrywek. Jestem cały czas sercem za ŁKS-em, ale nie przewiduje jutro (sobota - red.) tak wielkiej niespodzianki. Działacze Stomilu powinni zrobić wszystko, żeby utrzymać klub w I lidze. Nie ma nic lepszego dla miasta jak promocja poprzez grę w takiej lidze. Chociaż cały czas pamiętam, że u Was w mieście wpadli kiedyś na super pomysł promocji miasta bez piłki pod czas Euro 2012.
16.03.13 08:44 Siergiej
Nie lubie goscia za bardzo, ale ta wypowiedz nawet mi sie podoba :)
15.03.13 21:47 Tiger
"Nie ma innej alternatywy jak zwycięstwo Stomilu" - nic dodać nic ująć!