Relacja z meczu Wisła Płock - Stomil Olsztyn

Fundambu daje wygraną w sparingu

Sparing - lato 2021/2022 (4.IX.2021 r.) Płock
Łukasiewicza 34, 09-400 Płock
Wisła Płock 0:1 Stomil Olsztyn
0:1
Bramki Merveille Fundambu 28'
kartki
Bramki Wisła Płock: 96. Damian Węglarz (46 Bartłomiej Gradecki) - 33. Damian Zbozień, 2. Damian Michalski, 3. Milan Obradović - 32. Fryderyk Gerbowski (60, 15. Kristián Vallo), 92. Dominik Furman, 23. Filip Lesniak (60, 6. Damian Rasak), 24. Marko Kolar (60, 20. Łukasz Sekulski), 7. Radosław Cielemęcki (60, 60. Dawid Krzyżański), 77. Piotr Tomasik (60 Igor Drapiński) - 22. Luka Šušnjara (60, Tomasz Walczak).
Stomil Olsztyn: 12. Konrad Syldatk - 89. Aleksander Pawlak (80, 29. Damian Ciechanowski), 3. Rafał Remisz, 5. Beniamin Czajka (46, 33. Jakub Tecław), 6. Jonatan Straus - 11. Piotr Pyrdoł, 4. Wojciech Reiman (68, 10. Karol Żwir), 8. Maciej Spychała (65, 15. Shun Shibata), 13. Łukasz Moneta (59, 45. Brian Galach; 78, 17. Patryk Zych) - 77. Patryk Mikita (80, 55. Jakub Brdak), 70. Merveille Fundambu.
Szczegóły

Relacja

Piłkarze Stomilu Olsztyn w ten weekend nie grali ligowego spotkania. W związku z tym podopieczni Adriana Stawskiego rozegrali sparing z Wisłą Płock i wygrali go 1:0.

Dlaczego Stomil nie pojechał w minioną sobotę do Polkowic? Olsztyński pierwszoligowiec skorzystał z faktu, że bramkarz Krzysztof Bąkowski został powołany do reprezentacji Polski U-19 i wystosował pismo do PZPN-u z prośbą o zmianę terminu meczu z Górnikiem. Związkowi działacze przystali na to i ligowe spotkanie z beniaminkiem odbędzie się dopiero w październiku.

Adrian Stawski jest bardzo zadowolony z takiej sytuacji, bo zyskał czas na zgranie drużyny przed bardzo istotnym spotkaniem z Resovią (13 września). Drużyna pod jego wodzą spisuje się bardzo fatalnie w rozgrywkach I ligi, bo na sześć spotkań przegrała sześć razy! To jak trudno się nie domyślić daje ostatnie miejsce w tabeli. Póki co prezes Stomilu Olsztyn Łukasz Puciłowski nie dokonuje nerwowych ruchów. Podczas sobotniego naboru do grup młodzieżowych, przekonywał kibiców, że czuje, że dojdzie do przełamania w tym meczu, ale gdyby Stomil doznał 7 porażki z rzędu, to cierpliwość w klubowych gabinetach może się skończyć.

Delikatny optymizm w szeregach Stomilu pojawił się po sparingu z Wisłą Płock. Olsztyńska drużyna pokonała 1:0 rywala, który na co dzień występuje w Ekstraklasie. Zwycięską bramkę w pierwszej połowie meczu strzelił Merveille Fundambu. Zawodnik rodem z Kongo dostał dobrą piłkę z głębi pola i uderzył pod poprzeczkę lewą nogą, a bramkarz Wisły był zupełnie bez szans.

Adrian Stawski w tym meczu dał zagrać całe 90 minut w bramce Konradowi Syldatkowi. Pierwszy raz w barwach olsztyńskiego zespołu zagrał Piotr Pyrdoł, który czuł się jak u siebie, bo… w ostatnim dniu okienka transferowego został wypożyczony z Wisły Płock. Z powodu urazów w Olsztynie został m.in. Jonathan Simba Bwanga, ale jest spora nadzieja, że na najbliższe spotkanie ligowe będzie zdrowy.

- Na wyniki się nie patrzy w sparingach, ale w naszej sytuacji, gdzie mecze ligowe wychodzą nam jak wychodzą, to taki sparing cieszy - mówi Adrian Stawski, trener Stomilu. - Bo to, że wygraliśmy to jedno, ale mnie cieszy, że była dobra gra i było dużo sytuacji bramkowych. Momentami nieźle to wyglądało, ale są niedociągnięcia, na które już podczas meczu zwracaliśmy uwagę. Miejmy nadzieję, że to się przełoży na ligę, bo za sparingi punktów nam nie dadzą.

Mecz był zamknięty dla publiczności oraz przedstawicieli mediów.

em

 


Zapowiedź

W najbliższy weekend olsztyńska drużyna ma wolne od pierwszoligowego grania. W związku z tym drużyna Adriana Stawskiego zagra sparingowe spotkanie z Wisłą Płock. Spotkanie zaplanowano na sobotę (4 września) o godz. 12:00.

Stomil Olsztyn zdecydował się na przełożenie ligowego meczu z Górnikiem Polkowice ze względu na powołanie do młodzieżowej reprezentacji Polski Krzysztofa Bąkowskiego. Powołanie podstawowego bramkarza (w meczu z ŁKS-em Łódź nie grał z powodu urazu) to tylko pretekst, bo olsztyński szkoleniowiec chce wolne wykorzystać na lepsze zgranie drużyny przed domowym spotkaniem z Resovią.

- Ten okres dla nas jest zbawienny. Przy tak nowym zespole, przy takiej rotacji nowych zawodników, gdzie ja sam widzę, że nie ma jeszcze pełnego zaufania - mówił ostatnio na konferencji prasowej Adrian Stawski, trener Stomilu Olsztyn. - Zawodnicy jeszcze badają się w jaki sposób mogą grać, do kogo zagrać, kto pójdzie za kontrą. To zaufanie musi być większe, a żeby takie było to nam potrzeba solidnych treningów i większego poznania się. Ktoś powie, że to dwa miesiące, ale to nie prawda, bo większość zawodników przed samym końcem do nas dołączyło. To żadne tłumaczenie, że nie mamy punktów, bo tych punktów, powinno być więcej. Każdy kto oglądał mecze, to widział, że te punkty powinniśmy zdobywać, a w głupi sposób tracimy bramki. To będzie czas, który chcemy na maksa wykorzystać. Te 2 tygodnie musimy solidnie przygotować się do meczu z Resovią.

W sobotę (4 września) zamiast ligowego meczu z Górnikiem Polkowice Stomil Olsztyn zagra sparing z Wisłą Płock. Początek meczu o godzinie 12:00 na głównej płycie Stadionu im. Kazimierza Górskiego w Płocku. Mecz będzie miał charakter zamknięty dla kibiców i mediów.

W drużynie "Dumy Warmii" gra obecnie trzech piłkarzy wypożyczonych z Wisły: Aleksander Pawlak, Beniamin Czajka oraz Brian Galach.

Stomil Olsztyn po 6 spotkaniach I ligi zajmuje ostatnie miejsce z zerowym dorobkiem punktowym.

em