Stomil Olsztyn w sobotę (19 września) zagra na wyjeździe z Widzewem Łódź. Przed meczem odbyła się konferencja prasowa z udziałem Adama Majewskiego, trenera olsztyńskiego Stomilu.
- Nie ma co ukrywać, że mecz z Widzewem jest ważny - powiedział na początku Adam Majewski. - Chociaż z drugiej strony mamy początek rozgrywek, to dopiero 4. kolejka i nie ma co panikować. Oczywiście nie udało się nam wygrać meczu z Odrą Opole, to skomplikowało naszą sytuację i są nastroje takie, a nie inne. Wiem, że idziemy w dobrym kierunku, tylko ewidentnie trzeba nam czasu i wygranego meczu.
Czy trener ma przygotowane inne ustawienie niż dotychczas stosowane?
- Mam gotowe różne warianty, ale nie uważam, że to ustawienie się nie sprawdza. Brakuje nam kropki nad i, bo nie strzeliliśmy jeszcze bramki, nie wygraliśmy meczu. Dlatego nie dziwię się, że pewne osoby mogą to tak odbierać. My idziemy w dobrym kierunku, potrzeba nam czasu i stabilności, a przede wszystkim wzmocnień, a potem wszystko wróci do normy.
Czy nie boi się, że trener zapłaci posadą, za słaby start w rozgrywkach? Wiadomo, że łatwiej wymienić trenera, niż piłkarzy, a dokładnie pozyskać konkretne wzmocnienia.
- Normalna sprawa, że w pierwszej kolejności odpowiedzialność za brak wyników ponosi trener. Tego się nie boję, wręcz przeciwnie. Przychodząc do Stomilu wiedziałem jaki to jest zespół, ale wszyscy dookoła powinni brać pod uwagę to jakie mamy możliwości.
Jakby trener porównał kadrę Stomilu i Widzewa?
- Ameryki nie odkryję jak powiem, że nasza kadra jest wąska. Widzew Łódź posiada zupełnie inne możliwości. Posiada po 2., a może i po 3. na jedną pozycję. Na papierze Widzew wygląda zdecydowanie lepiej. Wszystko zweryfikuje boisko.
Jakub Brdak ma szansę na występ w większym wymiarze czasowym? Jak pan oceni jego występ w ostatnim meczu?
- Zobaczymy jak się ułoży spotkanie, nie będę tutaj gwarantował ile minut zagra Kuba, czy w ogóle wystąpi w tym meczu. Jest to młody zawodnik, który w meczu z Odrą zaprezentował się bardzo pozytywnie.
Jak wygląda sytuacja kadrowa przed meczem?
- Od kilku tygodni mam grupę piłkarzy, która boryka się z problemami. 4-5. zawodników nie pojedzie z nami do Łodzi. I na koniec trener dodał: - Na Widzewie panuje zawsze gorąca, piłkarska atmosfera. Nasza młoda drużyna, bo mamy jedną z najmłodszych drużyn w lidze. Zadziała to na nich pozytywnie i jeszcze bardziej się zmobilizują. Będzie to dla nich cenne doświadczenie.
18.09.20 18:06 nor
Trener mówi: ,,potrzeba nam czasu i stabilności, a przede wszystkim wzmocnień,, - wszystko na ten temat. Potrzeba wzmocnień!! Wpuszczenie na boisko 16-latka za Łotysza było swego rodzaju aktem rozpaczy. @The Core - nie zgodzę się, że ustawienie zawsze dobiera się pod profil graczy. Tak bywa, ale zdarza się, że kluby zatrudniają danego trenera, bo wiedzą, jak styl preferuje i dobierają pod ten styl zawodników. Majewski przychodząc do Stomilu, dostał zadanie wprowadzenia ofensywnego stylu gry. I to zrobił. Zmienił ustawienie i przypominam, że pod koniec sezonu wyglądało to obiecująco. Po czym wyjęto mu ze składu Sobczaka, Hajdę, Pałaszewskiego i Siemaszkę (narzekaliśmy na Siemę, a w obecnym składzie byłby orłem) i nadal kazano grać efektownie i wygrywać. Jak, skoro obecny skład nie umywa się do tego z poprzedniego sezonu? Patrząc na obecny Stomil, nie mam wrażenia, że zawodnicy nie wiedzą, jak powinni ustawiać się i grać. Wiedzą, tylko kilku ma zbyt małe umiejętności do realizacji założeń na poziomie I ligi, dlatego chcą, ale nie potrafią... I myślę, że w innym ustawieniu byłoby to samo. No chyba że ustawić ich 4-6-0, czy murować cały mecz bramkę na bezbramkowy remis i grać bez napastnika, bo i tak nie ma z niego żadnego pożytku, 31 remisów może fuksem dać w tym sezonie utrzymanie:) To podpowiedż dla pana właściciela klubu i prezesa, dzięki takiemu systemowi nie będą musieli sprowadzać nowych, wartościowych graczy:) A że na trybunach byłoby wówczas pusto, to już inna historia...
18.09.20 17:09 Wiktor69
DJKS zgadzam się w 100%!!!
18.09.20 16:35 DJKS
Winy trenera tu absolutnie nie widzę. Amatorzy wrzucili gościa z 4 ligi do zespołu grającego trzy ligi wyżej i co on biedny ma począć? Inny by odmówił bo jak budować zespół na czwartoligowych kopaczach? Majewski jest młodym ambitnym trenerem to podjął wyzwanie z góry skazane na niepowodzenie. Winą za brak wyników zdecydowanie obarczyłbym właściciela i prezesa klubu.
18.09.20 16:11 THE CORE
Najlepsza była odpowiedź na 2 pytanie. Da się ją streścić tak: "ustawienie jest dobre, tylko zawodnicy słabi". Zawsze myślałem, że ustawienie dobiera się pod kątem posiadanych graczy. Teraz widzę że byłem w błędzie. No cóż tylko ten się nie myli co nic nie robi. Tak jak trener Majewski.
18.09.20 15:22 B5
Wygląda na pogodzonego z losem..
18.09.20 15:16 waldi812
Że będzie to cenne doświadczenie to na pewno, Majewski zapomniał dodać, że przy okazji bardzo bolesne.
18.09.20 14:49 obserwator1985
Trener uważa, że nie ma potrzeby zmieniać ustawienia...w takim razie będziemy w tej lidze dostarczycielem punktów. Nigdy chyba nie widziałem, żeby piłkarze byli tak zagubieni, ta niemoc i bezradność...to jest męczarnia nie tylko dla tych co oglądają, ale też dla nich. Młodzi piłkarze jak Hinokio zaraz sie wypalą, ale Majewski nadal twierdzi, że potrzeba czasu, ciągle wierzy, że to wszystko wypali. Zejdź chłopie na ziemię, obudź się, bo toniemy w głównie po uszy a Ty nam wmawiasz, że wszystko pod kontrolą
18.09.20 14:49 Kacper Wilk
Nie jego*
18.09.20 14:48 Kacper Wilk
Ludzie co wy od niego chcecie to nie jego wina ze nie ma ani środka pola ani napastników to jego wina że sam próbuje powrócić do formy od 3 miesięcy ze na napadzie ma wielkiego kloca który nawet główki wygrać albo loshiego który nie umie się ustawiać on musi grać lewym obrońca w środku pola bo nikogo innego nie ma jako jedyny trener próbuje coś innowacyjnego ale z taka kadrą on nic nie może zrobić !
18.09.20 14:47 piwczak
Imponuje mi wiara z jaką podchodzi Pan trener do swoich obowiązków ale niestety jak gram LOTTO to też wierzę tylko jakoś nie wygrywam :) Obym po Widzewie mógł to odszczekać. Wprost marzę o tym!
18.09.20 14:35 Canavar
Przykro to pisać, ale mam nadzieję, że chłopacy się "zmobilizują" i przegrają jeszcze ze 2-3 mecze, żeby pozbyć się trenera. Może przyjdzie ktoś z doświadczeniem i autorytetem. Potem jeszcze ze 2 prawdziwych napastników w typie Kujawy czy Sobczaka i może jakoś się utrzymamy. Wstyd byłoby spaść jako jedyny zespół...
18.09.20 14:33 momo2525
Co on jara???? Majewski zmień dilera ! Szok jaka kompetencja!!