Artykuł

Olsztyn - 4. czerwca 2007r.

Andrzej Nakielski

04.06.07 18:38   -   0  

<a class=Andrzej Nakielski" />

Pracujemy ciężko na awans od początku sezonu i nie możemy teraz się załamywać. Dlatego tuż po meczu w Iławie powiedzieliśmy sobie, że w przyszłym sezonie i tak w naszym mieście będzie III liga - mówi Andrzej Nakielski, szkoleniowiec czwartoligowego OKS 1945 Olsztyn.

Nie milkną echa po piłkarskim pojedynku na szczycie IV ligi, gdzie Jeziorak Iława pokonał na własnym boisku OKS 1945 aż 4:0. Olsztynianie nadal zajmują pierwsze miejsce w tabeli, jednak pojedynek w Iławie był dla podopiecznych Andrzeja Nakielskiego prawdziwym nokautem.

Sebastian Woźniak: Z pewnością niewiele osób zarówno w Iławie, jak i w Olsztynie spodziewało się takiego wyniku...

Andrzej Nakielski: Ten mecz bardzo przypominał spotkanie obydwu zespołów z rundy jesiennej - my stwarzaliśmy dogodne sytuacje, ale do siatki trafiali rywale. O takim wyniku zadecydowała pierwsza bramka, bo w drugiej połowie piłkarze Jezioraka nastawili się wyłącznie na grę z kontry. My natomiast musieliśmy się nieco odsłonić. Zaryzykowaliśmy, postawiliśmy wszystko na jedną kartę i niestety do końca nam to nie wyszło. Trzy pierwsze bramki straciliśmy po prostych błędach naszych zawodników.

Olsztyn jest blisko trzeciej ligi, ale spotkanie w Iławie udowodniło, że w drużynie powinny zajść kadrowe zmiany...

- To prawda. Mam w składzie młodych zawodników, którzy do tej pory radzili sobie całkiem nieźle. Część z nich udowodniła, że w przyszłości można na nich liczyć, ale z innymi być może trzeba będzie się pożegnać. W trzeciej lidze jeszcze nie jesteśmy, ale w razie awansu musimy wzmocnić się kilkoma doświadczonymi zawodnikami. Wcześniej myśleliśmy, że wystarczy, jeśli pozyskamy dwóch nowych piłkarzy, teraz wiemy, że potrzebnych będzie przynajmniej o dwóch więcej. Oczywiście wszystko zależeć będzie od kwestii finansowych.

Spokojnie przespał Pan noc z niedzieli na poniedziałek?

- Tak. Mimo że przegraliśmy dwa mecze z najgroźniejszym przeciwnikiem, to OKS zajmuje pierwsze miejsce w tabeli. Czy drużyna z Iławy, mimo że zwyciężyła nie chciałaby zamienić się z nami miejscami? Cieszę się, że kolejny mecz gramy już jutro [u siebie z DKS Dobre Miasto - red.], choć chciałbym, żeby odbył się nawet już teraz. Nie popisaliśmy się w meczu z Jeziorakiem, za to popisali się nasi kibice. Dziękujemy im za doping i mam nadzieję, że w tak trudnym dla nas okresie nie odwrócą się od nas plecami. Chcemy zapomnieć o tej porażce i zrehabilitować się naszym fanom kolejnymi zwycięstwami. To nie zmienia faktu, że Jeziorak w dwumeczu strzelił nam osiem bramek, my natomiast nie mogliśmy pokonać ich bramkarza ani razu.

Po ostatnim gwizdku sędziego cała drużyna OKS 1945 zebrała się na środku boiska...

- Chwilę ze sobą porozmawialiśmy. Niedzielny pojedynek był dla nas zimnym prysznicem i może lepiej, że przytrafił się właśnie teraz. W walce o trzecią ligę otrzymaliśmy trzy ciosy, w tym dwa od iławian [do tego dochodzi jeszcze porażka z Mrągowią Mrągowo 0:1 - red.]. Nie mieliśmy do siebie wielkich pretensji, bo nie o to tu chodzi. Pracujemy ciężko na awans od początku sezonu i nie możemy teraz się załamywać. Dlatego tuż po meczu w Iławie powiedzieliśmy sobie, że w przyszłym roku i tak w naszym mieście będzie III liga.

W Iławie w roli Pana asystenta zadebiutował Łukasz Kościuczuk...

- Zdecydowaliśmy, że będzie potrzebna mi pomoc. Łukasz przydałby się nam na boisku, ale ze względu na kontuzję barku [w marcowym spotkaniu z Granicą Kętrzyn w Wojewódzkim Pucharze Polski - red.] zbyt wcześnie zakończył przygodę z piłką nożną. Grał w wielu klubach i ma spore doświadczenie, które może wykorzystać teraz w nieco inny sposób.

Źródło: Gazeta Wyborcza

Patronite Zostań patronem stomil.olsztyn.pl! Doceniasz naszą pracę? Chcesz więcej ciekawych materiałów? Wspieraj nas tutaj: https://patronite.pl/stomilolsztynpl

Tagi: -


Komentarze

Artykuł nie został jeszcze skomentowany - możesz być pierwszą osobą!

Dodaj swój komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz. Zaloguj się tutaj.


Zostań fanem

...i bądź na bieżąco!