Po meczu Stomil Olsztyn - Sandecja Nowy Sącz zadaliśmy trzy pytania dla Szymona Kaźmierowski, napastnika Stomilu Olsztyn.
Nie miałeś jeszcze okazji zatańczyć z radości na środku boiska w Olsztynie.
- Cieszy nas, to że udało się nam wygrać. To zwycięstwo było nam bardzo potrzebne. Po pierwsze nigdy jeszcze nie wygraliśmy w I lidze przy Piłsudskiego, a po drugie nam punkty są bardzo potrzebne.
Spodziewaliście się, że dzisiaj będzie tak łatwo?
- Nastawialiśmy się dzisiaj na ciężki mecz. Szybko strzeliliśmy bramkę, potem drugą, trzecią. Po przerwie wyszliśmy z założeniem utrzymania tak wysokiego prowadzenia. Udało się jeszcze strzelić na 4:0. Nic tylko się cieszyć. Dzisiaj byliście zespołem skutecznym.
Przecież wcześniej też potrafiliście stworzyć sobie 4-5 sytuacji bramkowych, ale słabo było z wykończeniem.
- Dzisiaj mieliśmy to szczęście, którego nam brakowało wcześniej. Dzisiaj np. na 3:0 strzeliłem z pięciu metrów. Piłka wpadła mi prosto pod nogi. Tego szczęścia brakowało nam w poprzednich spotkaniach.
07.10.12 17:57 Pablo7
Super mecz, zawsze wierzyłem w Szymona!!!Wystarczyło tylko dobre ustawienie, brak cienkiego Tunkiewicza!Miedzy Kazmierowskim a Łukasikiem przepaść umiejętnosci!!
07.10.12 13:30 jans
był na potrzebny napastnik regularnie strzelający gole to go mamy. Bardzo dobry transfer
07.10.12 12:13 jacekoks
Ważne jest to,że potrafił się znaleźć na tym 5 metrze :)
07.10.12 02:33 Pawlik
Strzelic z 3 czy 5 ciu metrow jednak nie kazdy potrafi bo co z Cracowia udowodnil inny napastnik nasz.Temu w pierwszej 11 wychodzisz co mecz.
06.10.12 22:25 maniek86
Mam nadzieję, że tym meczem udowodniłeś trenerowi, że w takim ustawieniu i z Tobą z przodu możemy coś ugrać w najbliższych meczach. Dzisiaj rozegrałeś super zawody!
06.10.12 19:46 Pawlik
Szymon jestes nr 1 w ataku i tak trzymaj.