Zapraszamy do zapoznania się z tym co po meczu Stomil Olsztyn - Bogdanka Łęczna powiedzieli trenerzy na konferencji prasowej.
- Oj, dzieje się w tych meczach między naszymi drużynami. I puchar, i mecz dzisiejszy pokazał, że emocji w piłce może być mnóstwo. Sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie. Mecz ułożył się dla nas znakomicie. Strzelamy bramkę, mamy następną sytuację. Później Stomil dośrodkował, niekryty zawodnik strzela głową, dobitka znowu niekrytego zawodnika, czyli dwa błędy w obronie. Nie mówię już o pozwoleniu na dośrodkowanie, bo to jest też już pewien błąd. Stomil wtedy zaczyna wierzyć w zwycięstwo. Stomil złapał wiatr w żagle i później zaczął nad nami dominować. Tak, jak my ich na początku. Druga bramka to nasz kolejny błąd w defensywie. Jesteśmy pod ścianą. Później dostajemy rzut karny, nie wykorzystujemy go. Podziwiam moich chłopaków za to, że do końca wierzyli w to, że zdobędą gola. Strzeliliśmy wyrównującą bramkę i znowu zaczęło się dziać bardzo dużo. Jeżeli takich meczów jak ten w Olsztynie jest więcej w I lidze to znaczy, że nie możemy narzekać na poziom tych rozgrywek - mówił po meczu Piotr Rzepka, trener Bogdanki Łęczna.
- Trener Rzepka w zasadzie wszystko już powiedział. Ja chciałbym podkreślić jedno. Poziom sędziowania nie dorównywał poziomowi gry. Myślę, że w pierwszej połowie sędzia powinien podyktować rzut karny dla Łęcznej. Tak mi się przynajmniej wydawało. Zresztą chłopcy to potwierdzają, że był tam rzut karny. Naprawianie błędu z pierwszej połowy błędem w drugiej połowie, nie ma nic wspólnego z futbolem, a tak było, bo ja takich "miękkich" rzutów karnych nie widziałem. Zresztą rozmawiałem z chłopakami i mówili, że absolutnie nie było rzutu karnego. To był mecz walki. Grały dzisiaj dwa zespoły, które walczyły, które nie oddawały żadnego metra na boisku. I my, i Łęczna mieliśmy dobre momenty. Wyszło na remis. Uważam, że 2:2 to sprawiedliwy wynik - mówił na konferencji prasowej Zbigniew Kaczmarek, trener Stomilu Olsztyn.
08.09.12 23:45 Pawlik
Lukasik jak w strozach nic nie pokaze to niech juz pyka w rezerwach toc ile mozna na to patrzec.
03.09.12 10:33 kilabez
Zbigniew mówi że to sprawiedliwy wynik!!! nie osłabiaj mnie chłopie!! dobrze że znów się nie skończyło 2:3 a ten remis jest porażką. Weź się trochę ogarnij i przejrzyj na oczy. Nie mamy napastników (skończyło się strzelanie klopsów przez kazika) w drugiej połowie nasi stali!!! później troszkę chodzili!! Oni mają walczyć o utrzymanie? non stop głupie błędy po 5 kolejkach 4 pkt. to nie wróży nic dobrego! Może warto by było troszeczkę zaryzykować i wpuścić świerzej krwi w 70 min. Za Kalonasa (który już w 40 min. nie ma sił) Wpuścić Kuna, raz jednego raz drugiego, no i wcześniej wspomniany Kazimierowski powinien zostać zmieniony za Żwira!! Bo nasza cudowna siła rażenia w postaci pijaczka Łukasika czy nie zrównoważonego Filipka nie jest w stanie NIC zrobić!! Wiem to, że nie ja ani nikt inny z kibiców nie ma za dużo do powiedzenia w tej sprawie, lecz może warto to przemyśleć? i dać pograć w piłkę piłkarzom którzy na to w pełni zasługują!!! Ryzyko czasem się zwraca... dwukrotnie!! Pozdrowienia z HP!