Stomil Olsztyn zremisował 1:! z Olimpią Elbląg. Po meczu odbyła się konferencja prasowa z udziałem trenerów obydwu zespołów.
Przemysław Gomułka, trener Olimpii:
- Postaram sie na gorąco podsumować ten mecz, który podzieliłbym na dwie różne połowy. Po pierwszej połowie było mi wstyd, że się tak prezentujemy i byłem wściekły, nie będę tego ukrywał. Za to też chciałem przeprosić naszych kibiców, bo to nie była ta Olimpia, do której przyzwyczailiśmy. To był mój 50 oficjalny mecz i ta pierwsza połowa nie sprawiała mi przyjemności, bo to nie była moja drużyna, która walczy, która wygrywa drugie piłki, która jest odważna, stwarza sytuacje. Nie dojechaliśmy na tą pierwszą połowę. W tych 15 minutach chciałem zrobić taką Olimpię, jaka każdy zna i byłem pewny, że obrócimy ten mecz. Uważam, że z przebiegu drugiej połowy, musimy ten mecz wygrać. Gdyby Olsztyn był odważniejszy, to w pierwszej połowie mógł ten mecz zamknąć, nie będę tego ukrywał, bo byliśmy fatalni w pierwszej połowie. Gdyby oni tę krew poczuli, to mogliby spokojnie na 2:0 strzelić, tylko miałem takie odczucie, że byli zadowoleni z tego 1:0. To korzystny wynik, więc też to rozumiem. Widać, że za nowego trenera ta drużyna chce bardziej grać w piłkę, co też trzeba docenić, bo starają się grać bardziej ofensywnie, nie korzystać tylko ze stałego fragmentu gry. W drugiej połowie byłem bardzo zadowolony z podejścia, z charakteru, z Olimpii, która znamy, która atakuje, można było tam spokojnie trzy bramki strzelić. Dla mnie ważniejsza jest reakcja po przerwie, że wychodzimy, pokazujemy i walczymy nie tylko dla siebie, ale też dla kibiców. Chciałbym za swojej kadencji, żeby Olimpia była zawsze górą ze Stomilem, raz nam się to udało wysokim 4:0 u siebie, potem zagraliśmy dwa dobre spotkania, których nie przegraliśmy, cieszę się, że nadal jesteśmy numerem jeden w województwie i mam nadzieję, że tak zostanie, to jest moje zadanie, bo wiem, że jest to święto dla wszystkich kibiców, a ja ich oceniam, bo dzisiaj przyjechali taką dużą ilością i zrobię wszystko, żeby Olimpia była zawsze nad Stomilem.
Janusz Bucholc, trener Stomilu:
- Mecz przebiegał tak, jak zakładaliśmy. Strzelamy bramkę i kontrolujemy to, jeśli chodzi o wypchnięcia naszych dziesiątek, jeśli chodzi o przejście z obrony niskiej do pressingu wysokiego. mamy z tego parę kontr, które mogły skończyć się bramka i tak naprawdę wtedy już byśmy ten mecz pewnie byśmy zamknęli. Tak się nie stało, jednak cała praca, jeśli chodzi o organizację gry mojej drużyny i to, jak wiatr przeszkadzał w tym, żeby tą piłką grać spokojnie od tyłu. Można było te warunki atmosferyczne wykorzystać. Mecz przedłużony o 6 minut, nie chciałbym się tutaj koncentrować na pracy sędziego, ale tak naprawde nie rozumiem, dlaczego ten mecz został przedłużony o 6 minut, dlaczego sędzia boczny trzymał chorągiewkę w górze, musimy to sobie na spokojnie zobaczyć i przeanalizować, ale jest sporo kontrowersji jeśli chodzi o ten mecz i pracę arbitrów, bo myślę, że też ta sytuacja z Karolem (Żwirem - red.), który wychodził sam na sam i został sfaulowany i być może rzut karny na Filipie Laskowskim, więc musimy po prostu to zobaczyć. Możemy być spokojni o Stomil Olsztyn co do następnych spotkań.
12.10.23 10:45 EXTRA
Moskal do wzięcia . Jestem pewien ze i paru graczy z ŁKS będzie zachwyconych przybyciem do Stomilu . Za trenerem pójdą w ogień JEAAA
09.10.23 18:09 Adass
Gość podczas konferencji się dobrze czuł????ręce w kieszeń włożył i łaził cały mecz. Ale jeszcze parę kolejek
09.10.23 08:51
Ten pajac co myśli że zawsze będzie nad Stomilem powiedział dobrze że Stomil był zadowolony z wyniku 1-0 zamiast dobić kurwe
09.10.23 08:19 oks1945
Kiepski trenejro
09.10.23 08:08 p k
Panie trenerze , Pańskie dziwaczne decyzje w drugich połowach kosztują Stomil utratą w dwóch meczach 5 pkt. . Co prawda z Olimpią pomógł panu sędzia drukarz.
09.10.23 08:05 zorro
krzyżak z tą legendą to przesadziłeś, a co do błędu trenera był ewidentny. Po co zdejmował najlepszych i rosłych graczy Krawczuna i Żwira, mogli dograć te 4 minuty. Wiadomo, ze będą wrzuty w pole karne, a w/w dodatkowo umieją piłkę przytrzymać. Trener nie umie reagować w przeciwieństwie do trenera Olimpii
09.10.23 06:09 krzyżak
Żwir jak by się nie położył to by strzelił z akcji. Tylko, że on nie chciał, wolał karnego. Zmiany tragedia, istny sabotaż. I trener, który mówi że jest dobrze, że zagrali tak jak chcieli. I wszystko jest dobrze. Nawet trener Gomułka przyznał że mecz miał dwie różne połowy. A w pierwsze jego zespół nie istniał. Ale Olimpia ma trenera, a My mamy Legendę klubu.
09.10.23 04:20 Pawlik
Rąk
09.10.23 04:19 Pawlik
Zmiany bezsensu to i baty.Wez Janek nie zwalaj na wiatr tylko albo zachowuj się jak trener albo się spakuj stąd.Mysle że od trenera więcej się wymaga niż trzymania tak w kieszeniach przez cały mecz w obcisłych dresach.Nie dało się tego oglądać poziom 3 ligi kibicowsko jedynie szacun.
09.10.23 00:08 Kot
Nerwowa końcówka, gramy długą piłkę i wpuszczamy za słabego na IV ligę kitajca, który ma 160 cm, i od razu na niego leci wrzuta z wolnego. Świetny plan. Ale mecze musi nabijać, tylko dlaczego w naszej drużynie i kosztem lepszych zawodników?
08.10.23 23:30 p k
Fatalne w końcówce zmiany oraz brak skuteczności itp