96' Koniec. GRAMY W FINALE BARAŻY O I LIGĘ!
91' Co najmniej 6 minut potrwa dłużej ten mecz.
83' Łukasz Wiech ukarany czerwoną kartką, po drugiej żółtej. 1413
81' Dawid Kalisz wszedł za Marcina Stromeckiego. 1
74' GOOOOOOOOOOOOOOL !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Na 3:1 bramkę strzela Hubert Sadowski!

Artykuł

Szymon Grabowski na pomeczowej konferencji prasowej. Fot. Łukasz Kozłowski

Szymon Grabowski na pomeczowej konferencji prasowej. Fot. Łukasz Kozłowski

Konferencja prasowa po meczu Stomil Olsztyn - Wisła Puławy 3:1

07.06.23 23:05   kyn   11  

Stomil Olsztyn awansował do finału baraży o Fortuna I ligę. Po meczu z Wisłą Puławy (zwycięstwo 3:1) odbyła się konferencja z udziałem trenerów obu ekip.

Mariusz Pawlak, trener Wisły:
- Na początek złożę gratulacje trenerowi Grabowskiemu, Stomilowi Olsztyn i oczywiście kibicom, bo mocno wspierali zespół, pewnie też trener Grabowski będzie to mówił. Dobra atmosfera, tego spodziewaliśmy się, że te play-offy (takie będą), do których się zakwalifikowaliśmy, kolejkę przed byliśmy na siódmym miejscu, rzutem na taśmę, ale i wynikami innych zespołów. Dzisiaj przyjechaliśmy do Olsztyna. Weszliśmy w ten mecz tak, jak chcieliśmy, stworzyliśmy sobie trzy, cztery sytuacje, natomiast nie oddaliśmy celnego strzału w światło bramki i nie daliśmy szans bramkarzowi popełnienia błędu czy ewentualnie zebrania drugiej piłki w polu karnym, bo strzały były niecelne. Dobre, dynamiczne akcje, z czego mój zespół słynie. Wynik znamy. W pewnej fazie meczu Stomil praktycznie sprowadził nas do parteru dwoma bramkami i tak naprawdę w drugiej połowie, to, że byliśmy przy piłce, to sytuacji stworzyliśmy za mało, żebyśmy mogli tutaj coś więcej zrobić. Zagraliśmy w barażach, bardzo chcieliśmy, bardzo się cieszyliśmy trzy dni temu. Dzisiaj nie robimy smutku, głowy do góry, bo pierwszy raz coś takiego mnie spotkało, większość zespołu tak samo. Mógł być tylko jeden zwycięzca, okazał się nim gospodarz i jeszcze raz gratuluję. My zrobiliśmy wspólnie dobrą pracę, a przed Wisła Puławy jeszcze podobne, albo i lepsze momenty.

Szymon Grabowski, trener Stomilu:
- Zacznę trochę nietypowo i podzielę się swoimi przemyśleniami na temat tego, co dzieje się wokół Stomilu i wokół drużyny. Kiedyś na swoich mediach społecznościowych napisałem, kiedy poznałem to środowisko, poznałem drużynę, poznałem ludzi, z którymi pracuję, a były takie głosy, że ludzie w nas nie wierzą, wierzcie w tę drużynę, bądźcie z tymi chłopakami, bo myślę, że na to zasługują. Doszliśmy przed tymi barażami do takiego momentu, że nie wszyscy kibice wierzyli w to, że cokolwiek uda nam się w tych barażach zrobić. Mimo, że nie zrobiliśmy jeszcze nic, bo awans do finału traktujemy jako przystanek, jako początek drogi, to chciałbym po raz kolejny zaapelować do wszystkich olsztynian, żeby być z tym zespołem. Nieważne kiedy, nieważne jak, nieważne jaki będzie finał tych rozgrywek, ale macie tu w Olsztynie wspaniały klub (głos z sali - mamy trenerze, mamy!!! - red.). Wiemy, że ten klub ma wspaniałych kibiców i mimo tego, że włodarze miasta nie za bardzo przychylnie patrzą na nas, to nie rozwalajmy się od środka, tylko idźmy w jednym celu. Przepraszam za takie emocjonalne podejście, ale chyba po prostu taki jestem.

Co do samego meczu, bardzo dobrze rozczytaliśmy rywala, po tych dwóch porażkach, które mieliśmy. Chcieliśmy zamknąć boczne sektory, stąd opcja Filipa Szabaciuka na wahadle, która pewnie też zroumiała dla wszystkich od początku nie była. Mimo tego, że ten chłopak nie wszedł dobrze w mecz i Wisła miała w pewnym momencie sytuacje z tamtych sektorów, to bardzo dobra jego reakcja, bardzo dobra pomoc kolegów i naprawdę wyglądało to w ten sposób, że zneutralizowaliśmy najważniejsze ogniwa Wisły Puławy, czyli Banacha i Klichowicza. Jesteśmy bardzo z tego zadowoleni. Muszę pochwalić swoich zawodnik za to jak podeszli do tego spotkania pod względem piłkarskim. To był bardzo dobry nasz mecz. Skromny być nie muszę, wygraliśmy zasłużenie. Doceniamy Wisłę Puławy, bo tak jak od samego początku mówiłem, to bardzo dobry zespół z bardzo dobrym trenerem, który ja osobiście upatrywałem do bezpośredniego awamsu, nawet w zimie. Pewne rzeczy nie zadziałały tam troszeczkę tak, jak powinny, ale tym bardziej doceniam to zwycięstwo, bo wygraliśmy z naprawdę niezłą ekipą. Jeszcze raz dziękuję wszystkim kibicom zgromadzonym, wszystkim kibicom, którzy za nas trzymają kciuki i do zobaczenia w niedzielę.

Pytanie o to, gdzie trener chciałby się spotkać, w Kołobrzegu czy w Olsztynie:
- Ja chciałbym się spotkać z kibicami po meczu na stadionie. To by znaczyło, że będzie to długa noc.

Patronite Zostań patronem stomil.olsztyn.pl! Doceniasz naszą pracę? Chcesz więcej ciekawych materiałów? Wspieraj nas tutaj: https://patronite.pl/stomilolsztynpl

Więcej informacji o meczu:

Tagi: Stomil Olsztyn, Wisła Puławy, Szymon Grabowski, Mariusz Pawlak, konferencja po meczu, komentarz, komentarz po meczu



Komentarze

  1. 09.06.23 23:07 nowy nick czerkasowa

    Chodi, do niedzieli do godziny 19ej już nie prorokuj.

  2. 09.06.23 14:01 chodi

    Człowieku bez nicku jesteś śmieszny . To że jest zajebistym trenerem nie znaczy że nie będzie miał celów … cel jest jeden = AWANS. Jeżeli ktoś chce prowadzić drużynę na luzie bez spiny i grać o środek tabeli II ligi to na pewno nie w Stomilu. Tu zawsze będzie presja wyniku … i to bardzo dobrze , bo to cecha drużyn z potencjałem …. Paniał to co dla ciebie jest sufitem dla wielu jest dopiero podłogą

  3. 09.06.23 07:42

    Chodi hipokryta jebany ręce opadają zobaczymy co będzie pisał po porazce

  4. 08.06.23 20:56 waldi812

    Chodzi, a Ty przypadkiem kilka dni temu nie wspominałeś o dymisji trenera?

  5. 08.06.23 19:31 chodi

    Zajebisty trener 💪👊! Robi Pan doskonałą tutaj pracę i ma Pan dozgonny szacun w Olsztynie , trenerze niech nas Pan prowadzi do I ligi 👏👏👏

  6. 08.06.23 07:53 19kuba84

    Panie Szymonie.... zostaje Pan po sezonie w Olsztynie prawda ? Zobaczcie zapis konferencji 7min i ten dziwny moment gdzie widać że chłop prawie miał łzy w oczach... Po wyniku jaki robi z tym zespołem na pewni wiele ofert się pojawiło... Brać kibicowska murem za Trenerem !

  7. 08.06.23 06:25 crispy

    Skończyć z kryciem na radar, bo za dużo przeciwnicy kreują sytuacji. Co do Klichowicza, to się nie zgodzę, robił co chciał, tylko, tym razem, nie przełożyło się to na gole, ciut brakowało. Mecz się cudnie ułożył ale pamiętajmy, że dwie pierwsze bramki padły po SFG, bo dośrodkowanie na pierwszą Spychały można potraktować, jakby uderzał z wolnego. Karny wg mnie nadinterpretowany. Waleńcik wziął piłkę na brzuch a ta mu tam zatańczyła dotykając ręki będącej w zasadzie przy ciele. Ale nie zaszkodziło to zwycięstwu a dodało tylko emocji. SPW !

  8. 08.06.23 06:19 Jerzy makiel

    Mamy już tylko jeden ważny mecz a więc postarajmy się i do pierwszej ligi wchodzimy postarajmy się i do

  9. 08.06.23 06:18

    Jesteśmy zawsze za drużyna i klubem ! Czasami zjeby są potrzebne ale my wierzymy zawsze !

  10. 07.06.23 23:30 EXTRA

    Naprawdę było super ok . Trenerze jeśli mogę coś powiedzieć - to troszkę bliżej krycie w obronie , ze skrzydeł wchodzących od przeciwnika , trochę za dalekie krycie , mają czas na dośrodkowania bardziej dokładne , oraz silniejsze . Pod presją jest zawsze ciężej przeciwnikowi . Jest to tylko i wyłącznie moje rozmyślanie kibicowskie . Powodzenia !!! SPW

  11. 07.06.23 23:19 nor

    Do zobaczenia w niedzielę. Rozmontujcie ten Motor, trenerze!

Redakcja stomil.olsztyn.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są niezależnymi opiniami czytelników serwisu. Jednocześnie stomil.olsztyn.pl zastrzega sobie prawo do kasowania komentarzy zawierających wulgaryzmy, treści rasistowskie, reklamy, wypowiedzi nie związane z tematem artykułu, "trolling", sformułowania obraźliwe w stosunku do innych czytelników serwisu, osób trzecich, klubów lub instytucji itp., a w skrajnych przypadkach do blokowania możliwości komentowania wiadomości przez poszczególnych użytkowników.

Dodaj swój komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz. Zaloguj się tutaj.


Zostań fanem

...i bądź na bieżąco!