Po sparingu z Jagiellonią Białystok rozmawialiśmy z Adamem Łopatko, trenerem Stomilu Olsztyn.
Jak Stomil wypadł na tle Jagiellonii Białystok?
- Wypadliśmy bardzo przyzwoicie na tle drużyny z Ekstraklasy. Wyglądało to dobrze mimo niekorzystnego wyniku. W pierwszej połowie Jagiellonia Białystok miała dobre dziesięć minut i zakończyło się to stratą bramki. Pogubiliśmy się taktycznie, szczególnie boczni pomocnicy. W pierwszej połowie to Jagiellonia grała z wiatrem, a w drugiej my. I miało to przełożenie na sytuacje, bo mieliśmy kilka. Bramki mogli strzelić Patryk Kun, Patryk Gondek czy Michał Miller.
Jeden z czytelników stomil.olsztyn.pl obecny na meczu stwierdził, że sprawiedliwy byłby remis.
- Zasłużyliśmy zdecydowanie na jedną bramkę. Tak to w piłce nożnej niestety jest, że jak się nie strzela to się przegrywa mecz.
Zabrakło Rafała Remisza i Arkadiusza Mroczkowskiego. Z tych samych powodów co w sobotę?
- Tak. Piłkarze dochodzą do siebie po lekkich urazach. Rafał mógł dzisiaj z nami na siłę pojechać, ale nie było takiej konieczności. Miałem do dyspozycji 23 piłkarzy.
W piątek wyjeżdżacie na obóz przygotowawczy. Dużo jeszcze jest znaków zapytania, jeżeli chodzi o zawodników, którzy wejdą do klubowego autokaru?
- Cały czas jest te 4-5 znaków zapytania. Będziemy rozmawiać m.in. na temat indywidualnych kontraktów testowanych przez nas graczy. Dzisiaj zawodnicy mogli się pokazać na tle zespołu z Ekstraklasy.
22.01.14 05:00 FC Szczytno
jak testowani???
21.01.14 22:27 kilabez
Cały mecz był wyrównany w pierwszej połowie dwie 100% akcje Jagi z czego jedna zakończona bramką. Końcowe minuty pod dyktando Stomilu gdzie mieliśmy 3 dogodne sytuacje, niestety. Dobry mecz nie odzwierciedlający wyniku teraz czas na obóz ciężka praca i kolejne sparingi. A na wiosnę gra o utrzymanie!! Będzie dobrze! Nie długo skrót z meczu i może kilka zdjęć.