W tym roku zima miała być spokojna i normalna. I może nawet jest dość spokojna, ale na pewno nie do końca normalna. Wszystko się zmieniło, a i tak zostało, jak było.
Ambiwalentne odczucia mną targają po wyborze Andrzeja Królikowskiego na stanowisko prezesa Akademii Sportu. Z jednej strony w przeszłości byłem przecież jego największym antyfanem i wszystkie jego potknięcia wytykałem z niezwykłą skrupulatnością. Było to już co prawda 10 lat temu, więc teraz temat aż tak nie grzeje, jak mógłby kiedyś. Przez ten okres do byłego dyrektora OKS 1945 nabrałem nieco sympatii, takiej ludzkiej, głównie też dzięki osobom, które przy klubie kręciły się później, chociaż to akurat średnie pocieszenie. Jeśli zaś chodzi o wybór na to konkretne stanowisko (i jakiekolwiek w Stomilu i jego okolicach), nie miałbym wątpliwości i na pewno dałbym szansę komuś innemu, kto mógłby się wykazać i startowałby z czystą kartą i bez zaplecza niechęci 99% kibiców. Pamiętając te pomyłki, gapiostwa, niefortunne wypowiedzi do gazet i inne sytuacje, nie wybrałbym Andrzeja Królikowskiego na twarz szkolenia dzieci. Z drugiej strony następne dałyby przecież pożywkę do kolejnych przytyków, choć już bez satysfakcji jak w przeszłości. Może nie będzie lepiej, a może będzie śmieszniej, a może nie będzie. Bo gorzej chyba nie. I w ten sposób się pocieszam bądź oszukuję (czas pokaże). Poprzednia formuła zarządzania AS się wyczerpała. Najbardziej, jak zwykle, wszystkie gierki na szczycie odbiją się na tych na dole. W tym wypadku są to Wasze dzieci i kandydaci na piłkarzy w Stomilu. Szkoda, że podobnie jak ich starsi koledzy raczej w Stomilu nie zagrają. Ale dlaczego, to już jest temat na inną dyskusję.
***
Kiedyś apelowałem, by ze Stomilu Olsztyn nie robić Nowego Stomilu, to mi zrobiono OKS 1945. Dziękuję w imieniu swoim i kibiców prezesowi Wojciechowi Kowalewskiemu. Fajnie, naprawdę fajnie.
***
Dziękujemy prezesowi przede wszystkim za to bardzo szczegółowe wytłumaczenie nam, kibicom, jakie były przesłanki zatrudnienia Andrzeja Królikowskiego w akademii i jakie kompetencje przeważyły o takim wyborze.
***
Widocznie ważniejsze jest show trenera Cracovii Michała Probierza niż nasze wątpliwości. Kibice w Olsztynie są tylko od śpiewania łubu-dubu? Najwyraźniej. Można więc już zaczynać?
***
Czekamy na kolejne niespodzianki. Co nam zaproponuje zarząd? Może podpisze kontrakt z tym napastnikiem z Afryki, który nie potrafił strzelić gola w lidze San Marino albo w żadnym z dziewięciu sparingów, bo jak miał patelnię na pustą bramkę, potknął się o własne nogi i wywinął orła. Ale przynajmniej jest silny i umie biegać. Szkoda, że to są cechy kogoś, kto może wnieść pralkę na trzecie piętro, a nie napastnika I-ligowego klubu. Pomóżcie, wymyślcie i napiszcie w komentarzach coś, czego nikt się nie spodziewa, a co jeszcze może nastąpić. Jeśli trafisz i to nastąpi, redakcja stomil.olsztyn.pl przekaże Ci jakąś małą pamiątkę.
***
Trener Piotr Zajączkowski powiedział w wywiadzie, że codziennie rano robi ranking piłkarzy i wtedy wybiera skład. Proszę włączyć skróty z rundy jesiennej i skupić się na straconych bramkach, a następnie spojrzeć na ranking, by zastanowić się, dlaczego Janusz Bucholc w tym rankingu wyprzedza Lukáša Kubáňa. Mnie i pewnie kilkuset innych fanów biało-niebieskich ta kwestia bardzo interesuje.
***
Po zmianie na stanowisku dyrektora sportowego doczekaliśmy się transferów. Sylwester Czereszewski postanowił otworzyć drzwi i przewietrzyć szatnię, wyganiając niemal wszystkie zakupy Remigiusza Lembowicza. Nie wiem, czy to dobre ruchy, bo trudno na razie ocenić. Wygląda na to, że latem nie było żadnej długofalowej strategii, wydaje się, że w ogóle nie było żadnej. Ale czy wyciągnięto wnioski i jest teraz? Na razie wypożyczenia obrońców i zakontraktowanie Sama van Huffela to trochę mało. Stomilowi brakowało jesienią jakości przede wszystkim w ofensywie, a po kilku miesiącach zimowej przerwy jest praktycznie tak, jak było. A do pierwszego meczu już tylko półtora tygodnia.
***
Niesamowity jest wywiad z Robertem Jurgą w olsztyn.com.pl, świetnie się przy nim ubawiłem. Ogólnie rządy prezesa Jurgi to pasmo sukcesów: remont biura, szatni, zatrudnienie trenerów, lekarza czy masażysty, spotkania ze sponsorami itp. Do niepowodzeń można zaliczyć słabą postawę sportową (ale to przecież bardziej wina piłkarzy, że tak grali), brak rozwinięcia strefy gastronomicznej i brak otwarcia sklepu. Zdaniem pytających największą skazą na 5-miesięcznej pracy pełnej sukcesów było natomiast spięcie dwóch osób pod trybuną rzekomo o kolorową kurtkę jednego z uczestników szarpaniny. O gazowanie przez policję swoich kibiców podczas meczu z Radomiakiem dziennikarze zapytać nie raczyli, a jednak ta sprawa olsztyńskich kibiców interesuje bardziej niż konflikt między dwójką dorosłych mężczyzn. Wspomniana w wywiadzie sytuacja z Głogowa o niewpuszczeniu na stadion delegacji Stomilu, podczas której skutecznością powinien był wykazać się prezes Jurga, też wyglądała nieco inaczej. Z wywiadu można wywnioskować, że zakończyła się sukcesem, podczas gdy w rzeczywistości do sukcesu było jej tak daleko jak z Olsztyna do Głogowa.
***
Crème de la crème wywiadu jest pytanie o zatrudnienie rzecznik prasowej Darii Wołąziewicz: "Jak to się stało, że akurat ją pan zatrudnił? [...] nie miała większego doświadczenia w pracy dla mediów, a z wielu stron słyszy się, że zaważyły tutaj kwestie towarzyskie jednego z obecnych pracowników klubu". Odpowiedź daje nam wbrew pozorom więcej informacji, niż moglibyśmy się początkowo spodziewać. "Została mi zarekomendowana przez znaną mi osobę, pracownika klubu. Ja też zostałem przez kogoś zarekomendowany. Czyli nie widzę niczego złego w samym fakcie rekomendacji. Była zatrudniona na okres próbny. [...] Jeśli więc teraz nadal pracuje w klubie, to o jej formę zatrudnienia proszę pytać obecnego prezesa".
W pierwszej kolejności o wyborze na jakiekolwiek stanowisko decyduje więc tzw. rekomendacja. W drugiej znajomości, bo też warto kogoś znać, kto zna kogoś, komu można rekomendować. Dobrze jest mieć też relacje towarzyskie, mimo że to nie jest koniecznością, ale nie zaszkodzi.
W ostatnich miesiącach zmienili się prezesi, rzecznik prasowy, prezes akademii, pojawili się dyrektor sportowy i koordynator ds. szkolenia młodzieży. Wszyscy pewnie kogoś znają, ktoś ich pewnie zarekomendował... I nikt nigdy o nic nie pyta. Nie pyta o najważniejsze. Zresztą w przypadku informacji o zatrudnieniu rzecznik prasowej wystarczyło przeczytać Twittera, by poziom zażenowania przekroczył skalę. Zachwytom nie było końca. Ale zachwytom nad kompetencjami nie było nawet początku. Wysoce nietaktowne.
***
Za to była akcja na walentynki, taka - wiecie - z przymrużeniem oka. Chodziło o kupno dwóch koszulek spersonalizowanych, nieważne. Na promującej wydarzenie grafice mogliśmy zobaczyć dwie meczówki Stomilu z numerami 6 i 9, bo - wiecie - jak Piłsudskiego 69a. I przy okazji walentynki - wiecie - 69 i te sprawy. To jak już sobie puściliśmy oczko - wiecie - z tego 69 już sobie pożartowaliśmy, wróćmy do poważnych spraw. Numer 6 zamiast nazwiska powinien mieć hasło REKOMENDACJA, a 9 STANOWISKO. Rozumiecie? Piękne uzupełnienie jak yin i yang.
***
Na dzień singla można by wyprodukować rękawiczki, bo - wiecie...
***
Opublikowaliśmy wyniki plebiscytu na piłkarza 75-lecia Stomilu. Gratulacje należą się Sylwestrowi Czereszewskiemu, który o miejsce na szczycie rywalizował tylko z Andrzejem Biedrzyckim, gdyż dla reszty zawodników byli poza zasięgiem. Zaskakująca jest liczba oddanych głosów, raptem 90. Jesteśmy rozczarowani i pewnie moglibyśmy to skomentować Zbigniewem Stonogą, że "niewarto było (...)". Trudno. Myśleliśmy jednak, że więcej osób poświęci te 5 minut i prześle nam swoje propozycje. Proszę teraz nie pytać, dlaczego jest tak, a nie inaczej, dlaczego tak mało wiadomo i dlaczego jest tylko tyle informacji, a nie więcej. Bo może coraz trudniej się zmotywować? Jeśli odzew jest, jaki jest...
***
Nie spodziewałem się prezentacji drużyny przed tą rundą, a ta się odbędzie już za tydzień w Galerii Warmińskiej. Nie wiem, czy to jest odpowiednie miejsce na prezentację, bo moim zdaniem najlepiej zawsze wychodziły te na stadionie, ewentualnie jeszcze w hali przy ul. Głowackiego, chociaż tam ewidentnie brakowało miejsca dla wszystkich chętnych. Niemniej nieistotne są takie szczegóły. Mam nadzieję, że na prezentacji drużyny, na którą raczej się nie wybieram, prezes klubu przedstawi w końcu, czym się kierował, zatrudniając w klubie takie, a nie inne osoby. Bo jeżeli tylko rekomendacjami i znajomościami, już wiemy. Jego poprzednik nam to wyraźnie zasugerował.
***
Na piątkowy sparing z RFS Ryga czekam jak dziecko na prezenty pod choinkę. Normalnie pewnie bym kpił z ceny biletu, ale nie tym razem! Teraz liczę na to, że zobaczę na własne oczy, jak Richard Amaechi Johnson strzela bramkę, a czegoś takiego nie widziano dotychczas od San Marino po Mrągowo. Głęboko wierzę, że 23-letni napastnik przełamie niemoc strzelecką i w jubileuszowym 10. meczu towarzyskim w Stomilu wpisze się na listę strzelców. Zobaczenie na żywo takiego piłkarza za dychę jest naprawdę świetną inwestycją na piątkowy wieczór.
***
Znowu zapożyczyłem tytuł z facebookowego profilu wciąż nieistniejącego turnieju dla dzieci. Poprzednim razem nie napisałem, więc niektórzy nie skojarzyli. Tak to jednak już w Stomilu bywa - odchodzisz i jesteś winny. A czasami nawet wystarczy, że przyjdziesz i też jesteś winnym. A czasem odpierdzielisz jakiś szajs i też musisz się tłumaczyć. Cóż, tak oto powoli tworzymy więc tę stomilowską społeczność z coraz mniejszym stomilowskim pierwiastkiem.
21.02.20 10:04 THE CORE
Marduck. A czytasz wpisy pod innymi artukułami? Odkąd pojawił się prezes z Suwałk, a nawet wcześniej ciągle czytam że będziemy filią Legii. I Ty się dziwisz że można pomyśleć o komplexach?
20.02.20 20:45 marduck
Aż spojrzałem na komentarze, raptem jeden odnosił się do ległej, a aż 2 osoby piszą o komplexach do niej hehe .
20.02.20 20:40 Kot
Co wy macie z tym PiS-em, że wszystko wam się z tym kojarzy, kibicko z Zatorza, baronie i stomil1960?
20.02.20 20:00 Kot
O, to bardzo ciekawe. W którym miejscu? W tym, że nie podoba mi się to, jak ją traktowano (niskich lotów teksty nawiązujące wyłącznie do jej urody)?! Akurat uważam, że ludzi należy oceniać innymi kategoriami, a nie wyglądem zewnętrznym, ale widzę, że już naprawdę nie miałeś do czego się przyczepić. Wydaje mi się, że każdy z nas w pracy wolałby być oceniany obiektywnymi kryteriami, a nie tym, czy się komuś wizualnie podoba, czy nie, jakiej jest płci, itp.
20.02.20 19:30 stomil1960
Mam nadzieję ,że ten kto napisał artykuł zdaje sobie sprawę ,iż występuje jako męski szowinista w stosunku do niejakiej Darii. To poziom PiS....dowski. I tyle w temacie.Bez komentarza.
20.02.20 17:05 THE CORE
Przestańcie płakać o tej Legii bo jeszcze można pomyśleć że macie komplexy. Po za tym Czereszewski grał w Legii a wygrał konkurs na piłkarza 75-lecia, więc o co chodzi? Są dwie Legie? Albo jak grał Kucharski to było źle? Dzisiaj każdy skądś jest, gdzieś grał, takie czasy.
20.02.20 16:03 KIBICKA z zatorza
Krytykować zawsze można tylko krytyka musi być konstruktywna i trzeba mieć do niej podstawy,
20.02.20 14:20 waldi812
A to, że ktoś Ci w życiu pomógł oznacza automatycznie, że nigdy ale to przenigdy nie możesz tej osoby skrytykować czy podać jej działania w wątpliwość nawet, jeżeli się z nimi nie zgadzasz?
20.02.20 14:07 KIBICKA z zatorza
nor podzielam Twoje zdanie i sama się dziwię tym dziwnym kibicom
20.02.20 13:26 nor
Jpdl, a wy dalej o tej Legii i nadal tak marudzicie, że zastanawiam się, dla kogo ten klub został przed rokiem uratowany. Może trzeba było jednak pozwolić, by Stomil upadł i rozpocząć fascynującą przygodę w IV lidze? Byłoby lepiej? Nie byłoby nikogo związanego przed laty z Legią, klub przejęliby lokalni ,,fachowcy,, a celem sportowym byłyby derby z Olimpią Eb - za 10 lat, gdy oni spadną, a my awansujemy do III ligi. No i oczywiście wszyscy marzyliby o znalezieniu inwestora, jak marzyliśmy przez ostatnie lata. Naprawdę, odrobina pozytywnego spojrzenia na realia bardzo by się w tym towarzystwie przydała...
20.02.20 12:50 barakuda
Ten nowy Stomil zaczyna wyglądać ch...wo
20.02.20 10:37 A.
Pisz Kocie, bardzo celne refleksje. Jakoś trudno mi o entuzjazm patrząc na działania organizacyjne klubu. Piłkarsko... ofensywa kulała- poza jednym piłkarzem brak wzmocnień. Zatrudnienie Królikowskiego jest dla mnie kompletnie niezrozumiałe... Tylko czekać aż powrócą "fachowcy" typu A. Łopatko. Oby nie.
20.02.20 10:24 Lejtnant
Michał Brański rzeczywiście nie zna się na relacjach panujacych w piłce skopanej. Jak mozna powołać na prezesa Stomilu, człowieka znienawidzonej Legii , z którą sie utożsamia i jest uważany za Legionistę. To sie nie ma prawa udać. To tak jak by Grzegorz Lech został prezesem Olimpii Elbląg.
20.02.20 10:15 marduck
Posłuchałem tego pustego gadania Kowalewskiego, niemal pół godziny zmarnowanego czasu. Z ostatniej części mogę tylko wynieść w sumie 2-3 zdania, których sam sobie zaprzecza. Primo "rozmawiałem z wieloma osobami, i wysłuchałem opinii na ich temat" (o kandydatach na prezesa AS), by po chwili "w sumie nie wiem jakie zarzuty stawiają panu Królikowskiemu", oraz "nieważna jest historia Stomilu, bo to historia nieudana" - tyle w temacie. Facet ma w głębokim poważaniu Stomil, bardzo głębokim, dziwię się jak wielu z Was tego "nie czyta". Zarządzanie przez zastraszanie i groźby, 0 pozytywnych emocji, traktowanie wszystkich z góry, tak to widzę. Zobaczycie gość zostawi po sobie spaloną ziemię. Czy widzieliście przez 2 miesiące jakiś pozytywny przekaz z klubu w kierunku kibiców? Ja nie i nie spodziewam się. Prezes Stomilu nie potrzebuje kibiców bo mu tylko przeszkadzają.
20.02.20 10:08 KIBICKA z zatorza
Kot krytykuje prawie wszystko , chyba nie ma przyjaznych ludzi w Stomilu. Trzeba chyba się porozumieć.
20.02.20 09:32 kot
Turniej sam w sobie był dobrą inicjatywą, nigdy jej nie krytykowałem. Śmieję się trochę z tego, co jest tam publikowane, bo z turniejem dla dzieci nie ma nic wspólnego, taki olsztyński folklor.
20.02.20 09:16 Emilozo
Może źle czytam, ale nie widzę tutaj w ogóle śmiechu z turnieju Stomil Cup. Tylko z wpisów na FB...
20.02.20 09:12 Lejtnant
Kot , odnosisz się z dystansem i humorem do turnieju dla dzieci Stomil.Cup. Co widziałeś zlego w tym turnieju i dlaczego go krytykujesz? W mojej opinii był to znakomity turniej w przerwie zimowej i bardzo mi go brakuje.
20.02.20 08:35 Dyrektor OKS 1945
a bukolc jest lepszym kapitanem niż czechosłowak popatrzcie ile ma czerwonych kartek który i wtedy zobaczcie kto ma więcej
20.02.20 08:33 Dyrektor OKS 1945
nie wierzę co czytam same głupoty zgadzam się z baranem że nic tu nie ma oprócz insynuacji ale oks 1945 nie jest samoobroną taką partią polityczną jak nie wiecie że za seks są stanowiska tylko zatrudnia się normalnie fachowców dobrych piłkarzy i działaczy a na johansona psioczycie ale czego się spodziewać po kibolach rasistach faszystach za was trzeba było się wstydzić za wasze zachowanie kary dostawał oks 1945 tak było cyrk abraszki tacy kibice a zwykli bandyci
20.02.20 08:12 baron
po co komu takie teksty ? zero esencji, zero treści.
20.02.20 00:10 jacekoks
Pościk o wszystkim i o niczym . W zasadzie mogłoby go nie być.
19.02.20 23:13 Kot
Już to pytanie padło w radiu, odpowiedź też była, ale w sumie jej nie było. Nie widzę sensu w ponawianiu pytań, bo nie liczę na to, że w ciągu kilku godzin zmieni się odpowiedź. Poza tym chodzi też o formę, trzeba było zrobić to inaczej. Teraz nie prowadzilibyśmy jałowej dyskusji o tym, co bezcelowego moglibyśmy zrobić.
19.02.20 21:36 Łukasz Mackiewicz
Czyli teraz równie istotnym problemem co sam wybór jest brak komentarza ze strony klubu. O to też możecie zapytać, dlaczego zarząd uważa, że nie ma potrzeby komentarza. Myślę, że to miałoby więcej sensu niż unoszenie się honorem, ze jak sami nie dają oświadczenia to my o to nie zapytamy, a jednocześnie będziemy ten brak komentarza krytykowali, gdy możemy zapytać... Dla mnie to trochę bez sensu tworzyć takie teksty, gdy można (spróbować) usiąść i porozmawiać.
19.02.20 19:04 Kot
Łukaszu, jest dokładnie tak, jak piszesz. Mogliśmy zadzwonić i prosić o wypowiedź, ale po ofensywie komentarzy kibiców na facebooku, Twitterze czy w komentarzach, gdzie wszystkie były w negatywnym tonie, to ktoś z klubu powinien był wytłumaczyć tę decyzję. Z drugiej strony jeśli miałoby to być tak jak dzisiaj w radiu UWM, to szkoda naszego czasu i energii. Także ze względu na stanowisko i z szacunku do rodziców trenujących dzieci przekonujące argumenty należało przedstawić w dniu ogłoszenia tej kandydatury. Tak uważam. I nie uważam, że przeszłość klubu jest nieważna. Wbrew temu, co niektórzy zdają się myśleć, Stomil Olsztyn nie zaczął się rok temu.
19.02.20 18:13 Łukasz Mackiewicz
Jedna sprawa mnie zastanawia. Jeśli jesteś ciekawy czemu zatrudnili Królikowskiego to nie możesz/możecie jako redakcja zadzwonić bądź umówić się z Kowalewskim i zapytać? Jeśli odmówi, to napiszecie ze odmówił wywiadu i tyle. A tak to mamy sytuację że chcecie wiedzieć, ale sami nie pytacie i w konsekwencji mamy tylko insynuacje, domysły.
19.02.20 18:10 19BR45
Richard Ameachi Johnson strzeli bramkę w ligowym meczu z Wigrami Suwałki. Pani rzecznik ładnie wyglada na instagramie. A Janek jest w rankingu wyżej bo ma lżejsza głowę w związku ze sprawami organizacyjnymi klubu bo przecież zawsze jako kapitan to podkreślał. Poza tym kapitan schodzi że statku ostatni.. dlatego gra A co do dyrektora Królika to i straszno i śmieszno
19.02.20 17:48 waldi812
Mecz za dychę, żeby zobaczyć napastnika za dychę i wszystko się zgadza. Kowalewski próbował dziś dosyć mętnie tłumaczyć, dlaczego wybór padł na el Conejo, ale osobiście mnie nie przekonał. Tak samo jak w aspekcie pozyskania kolejnych obrońców, aby wzmocnić rywalizację. To ja oczekuję tego samego, jeżeli chodzi o pozycje trochę bardziej ofensywne, bo poza Van Huffelem, który może być naprawdę niezłym kozakiem jak na tę ligę, jest bida z nędzą, albo inaczej: Waldek z Mateuszem. Oby Czereś przywiózł dziś w torbie prawdziwy klejnot nilu, który może być warchlakiem i do tego dość powolnym, ale do cholery niech potrafi trafić do bramki.