Przed drugim spotkaniem w tym sezonie I ligi rozmawialiśmy z Rafałem Remiszem. Krótka rozmowa dotyczyły opaski kapitańskiej, meczu z Chrobrym i zbliżającym się starciem z GKS-em 1962 Jastrzębie.
Zostałeś nowym kapitanem Stomilu Olsztyn. Duża odpowiedzialność?
- Bardzo duża, ale od samego początku, gdy krystalizował się nowy skład, to walczyłem o to, żeby zostać kapitanem Stomilu. Chciałem wziąć na siebie ciężar odpowiedzialności. Jestem stąd i cieszę się, że dostałem opaskę, bardzo mi na tym zależało. Grając bez opaski, też czułem, że muszę więcej dać dla zespołu, a teraz jest dodatkowy bodziec żeby osiągnąć fajny wynik z tą drużyną.
Ostatni mecz przegraliście 1:2 z Chrobrym Głogów. Pozostawaliście po sobie dobre wrażenie, ale gra obronna wyglądała słabo. Jak ocenisz ten mecz na spokojnie z perspektywy kilku dni?
- Pierwsza połowa pozostawia wiele do życzenia. W drugiej wyglądało to naprawdę fajnie i z takim podejściem możemy zrobić fajny wynik, bo zawodnicy, którzy przyszli dają jakość. Wierzę w to, że kolejne mecze będą punktowały, bo za dobre wrażenie punktów nie dają. My chcemy zdobyć w każdym spotkaniu 3 punkty i do tego będziemy dążyć, żeby być wysoko w tabeli.
To co trzeba zrobić, żeby pierwsza połowa z Chrobrego już się nie powtórzyła?
- To był pierwszy mecz, praktycznie cały skład jest nowy. Można powiedzieć, że pierwsze koty za płoty. Widziałem po chłopakach w szatni złość sportową i to się przełożyło na drugą połowę. Teraz od początku będziemy dążyć do gry skutecznej w obronie i ataku.
Jak się grało przy tak licznej publiczności? Bo w ostatnim sezonie przez pandemie to średnio to wyglądało na trybunach.
- Atmosfera była wspaniała, mam nadzieję, że na kolejne mecze będzie przychodziło jeszcze więcej osób. Ja lubię jak jest publiczność na meczu i żywo reaguje. Po to się gra, to są emocje, które dają nam kibice, za każdym razem nas wspierają. Mam nadzieję, że do końca sezonu, nie będzie żadnych ograniczeń i będzie można w całości zapełnić stadion.
Jakiego meczu kibice mogą się spodziewać w niedzielę z Jastrzębiem?
- Zdajemy sobie sprawę, że to nie będzie łatwa przeprawa. W tej lidze każdy zespół jest wymagający. My możemy zagwarantować, że będziemy walczyć od pierwszej do ostatniej minuty. Fajna drużyna się tworzy, to będzie nowe, charakterne rozdanie Stomilu i mam nadzieję, że to się przełoży na punkty. Niczego zapewnić nie mogę, ale głęboko wierzymy w to, że wywieziemy 3 punkty i z takim nastawieniem tam jedziemy.
Ostatnie 3 spotkania w zeszłym sezonie to 3 porażki z Jastrzębiem. To ma jakieś teraz znacznie?
- Żadne. Dużo się wtedy wydarzyło: pandemia, zawirowania w składzie i trenerskie. Teraz jesteśmy nową drużyną i nie można patrzeć przez pryzmat wcześniejszych meczów.
06.08.21 08:39 Lejtnant
No i wziąłeś odpowiedzialność gościu. Za 2 bramki. Kapitan powinien mieć szacunek i respekt w drużynie, a nie być odpowiedzialnym, za przegrywanie meczy (czy meczów). Pierwszy do odstrzału.
05.08.21 23:04 DJKS
Tak jak Kubiak w drużynie siatkarskiej. Kapitan ale na boisku nie wnosi żadnej jakości...