Od miesiąca w kadrze meczowej Stomilu nie znalazło się miejsce dla obrońcy Jonathana Simby Bwangi. Olsztyński klub podawał, że zawodnika w kadrze meczowej brakuje z powodów osobistych. Dzięki wspólnym wysiłkom naszej redakcji możemy z całą odpowiedzialnością napisać, że to trochę prawda, ale tak nie do końca. Siadajcie wygodnie i przygotujcie się na czytanie kryminału.
21-letni obrońca z powodów pozasportowych opuścił siedem spotkań: z GKS-em Katowice, Podbeskidziem Bielsko-Biała, GKS-em Tychy, Sandecją Nowy Sącz, Skrą Częstochowa, Zagłębiem Sosnowiec i Puszczą Niepołomice. Początkowo z klubu nieoficjalnie wychodziły plotki o tym, że Jonathan Simba Bwanga został przyłapany noc przed meczem z GKS-em Katowice na balowaniu w jednym z klubów nocnych na Starym Mieście. Jeśli do tej opowieści o nieprofesjonalnym podejściu dodalibyśmy alkohol, narkotyki czy nawet panie do towarzystwa, zapewne po krótkim zawieszeniu afrykański obrońca po cichu wróciłby do składu, tym bardziej że na boisku spośród innych członków formacji defensywnej prezentował się solidnie. Jak zresztą wcześniej informowaliśmy, Bwangę całkowicie odsunięto od treningów z drużyną w okolicach piątku 15 kwietnia.
Chodzą słuchy, ze lubiany przez kibiców Jonathan Simba Bwanga nie pojawi się do końca sezonu w barwach ⚪️? …
— Marek Brdak (@Marek_Brdak) April 22, 2022
Przedłużające się do kolejnych meczów zawieszenie zaczęło wzbudzać zainteresowanie niedowiarków, a historia z klubem nocnym wydawała się tym mniej prawdopodobna, że o sprawie Bwangi zawodnicy dostali zakaz wypowiadania się i sugerowali poczekać na oficjalne komunikaty. Przecież imprezowanie przed meczem nie zdarzyłoby się pierwszy raz w historii Stomilu i nie byłoby czymś wyjątkowym. W międzyczasie pojawiła się kolejna plotka, która chyba pięć razy okrążyła olsztyńskie środowisko sportowe, Twittera i komentarze na naszej stronie. Według tej teorii - nieprawdziwej, jak kolejny raz zaznaczamy - obrońca z Demokratycznej Republiki Konga miał napastować innych graczy naszego zespołu w szatni pod natryskami, przez co niektórzy z nich symulowali kontuzje lub zdecydowali się na zmianę pracodawcy.
W końcu parę tygodni temu dotarliśmy do wersji, której jesteśmy pewni i której nikt nam nie mógł zaprzeczyć. Nie chcieliśmy opisywać tej sytuacji w trakcie trwania rozgrywek piłkarskich, póki Stomil miał jeszcze szansę na utrzymanie, żeby ponownie nie dawać paliwa głosom, że słabe wyniki są skutkiem hejterskich artykułów na tym portalu. W każdym razie koledzy z drużyny zawodnicy Stomilu, z którymi Jonathan Simba Bwanga dzielił szatnię, odkryli, że były gracz Radomiaka Radom i Weszło Warszawa jest odpowiedzialny za kradzieże wspólnych pieniędzy.
Zawodnicy Stomilu zorientowali się, że ze wspólnej skarbonki na cele drużynowe znikają fundusze, mimo że zespół niczego nie organizował, nie kupował i nie zamawiał. Piłkarze we własnym gronie postanowili więc sprawdzić, co się dzieje i kto może być za to odpowiedzialny. Już pierwsze podejrzenia padły na Bwangę, który najczęściej z szatni wychodził jako ostatni. Jego partnerzy z drużyny zdecydowali się na zostawienie w szatni ukrytych kamer, żeby złapać złodzieja na gorącym uczynku. I to nie było zbyt trudne, bowiem niczego niespodziewający się obrońca został nagrany, gdy buszuje w poszukiwaniu pieniędzy we wspólnej skarbonce.W międzyczasie zorganizowano jeszcze jedną prowokację, której celem był Bwanga.
Kongijczyk, któremu przedstawiono poważne zarzuty kradzieży, miał tłumaczyć się tym, że po prostu szukał kawy. Grającemu o utrzymanie Stomilowi nie w smak było bynajmniej tracić filar defensywy, a trener Piotr Jacek zastanawiał się, czy wyrzucenie Bwangi z drużyny jest odpowiednią karą. Brano pod uwagę także to, by obrońca z lepkimi rękoma przebierał się w osobnej szatni. Ostatecznie decydujący głos należał do drużyny, która zdecydowała, że nie chce mieć z nim nic wspólnego i woli skupić się na walce o utrzymanie, a nie pilnowaniu swojego dobytku. Zawodnicy Stomilu nie wiedzą, czy Bwanga kradł także pieniądze z ich portfeli, bowiem nikt się nie zorientował i za rękę nie złapał. Sami piłkarze po kilku dniach też zastanawiali się nad tym, czy wyrzucenie go z drużyny nie jest może zbyt dużą karą, natomiast wątpliwości rozwiał sam Jonathan Simba Bwanga, wysyłając do kilku z nich wiadomości z oskarżeniami o rasizm. Także szybko przeszła im ewentualna litość.
To pierwsza afera od bardzo dawna, kiedy nie można mieć większych zarzutów do zarządzających naszym klubem. Stąd też poniekąd może zastanawiać, dlaczego zniknięcie jednego zawodnika z kadry I-ligowego zespołu próbowano zatuszować, podając za przyczynę powody osobiste. Myśleliśmy jednak, że jako pierwsze tę aferę opisze Weszło, którego właściciel Krzysztof Stanowski był odpowiedzialny za ściąganie do naszego kraju zawodników z Demokratycznej Republiki Konga, w tym m.in. występujących w Stomilu Jonathana Simby Bwangi i Merveille'a Fundambu.
Simba już w Stomilu nie zagra.
— Krzysztof Stanowski (@K_Stanowski) April 23, 2022
Absolutnie nie ma w tym żadnej winy Stomilu. Więcej nie chce mi się pisać, przynajmniej na razie.
— Krzysztof Stanowski (@K_Stanowski) April 23, 2022
Nie będę się na ten temat wypowiadał.
— Krzysztof Stanowski (@K_Stanowski) April 23, 2022
Rok temu Weszło opisało sprawę kradzieży dwóch samochodów piłkarzy Radomiaka Radom w artykule z 13 maja 2021 r. pt. "GTA: Radom. Skradzione auta piłkarzy". W skrócie chodziło o to, że dwa dni wcześniej ktoś wyniósł z szatni kluczyki do samochodów i oddał je złodziejom, którzy odjechali skradzionymi autami. W toku śledztwa ustalono, że czynu dokonał Morikaman Diane, czarnoskóry napastnik z Francji, który wówczas gościł u siebie dwóch kolegów, którym miał przekazać kluczyki. Ostatecznie samochody znaleziono w Niemczech i we Francji, a Diane trafił do więzienia.
Diane i Bwanga spotkali się w Radomiaku, gdyż Kongijczyk na testach w obecnie ekstraklasowym zespole przebywał już od 5 maja 2021 r. Nie świadczy to wszakże o tym, że był także zamieszany i w tamtą sytuację, tak byśmy nie napisali. Niemniej jednak punkty wspólne są aż nadto charakterystyczne dla obu sytuacji. Czy można było tego uniknąć? Czy Bwanga chciał naśladować starszego kolegę, czy była to jego własna inicjatywa?
W każdym razie Diane świat musiał oglądać przez kratki. Piłkarze Stomilu postanowili załatwić sprawę we własnym gronie i nie zgłosili kradzieży organom ścigania. Być może Diane i Bwanga spotkaliby się ponownie, już nie w piłkarskiej szatni, ale w więzieniu. Na razie Stomil skrócił wypożyczenie Bwangi z Radomiaka. Nie wiadomo, jaka przyszłość czeka zawodnika z taką łatką, ale wydaje się, że w Polsce będzie już spalony. I zdaje się, że nawet drzwi do KTS-u Weszło będą dla niego zamknięte. Cóż... Simba miał być lwem, a okazał się tylko sroką. Złodziejką.
Życie toczy się dalej. pic.twitter.com/FYiPTl3qGp
— Stomil Uncut (@StomilUncut) May 21, 2022
27.05.22 16:58 Pawlik
Nie popieram ale od drużyny to przesada on sam ze wstydu by sie palil. Lepsze to jak spadek
26.05.22 20:36 moondek
Pawlik zatrudnię się u Ciebie w robocie na jakiś mało płatny staż. Z racji małych zarobków będę okradał Ciebie i innych pracowników, ale ze swoich obowiązków będę wywiązywał się w sposób należyty i sumienny. Czy cały czas będziesz zadowolony, gdy będziesz musiał ze mną pracować, po ujawnieniu takiego zdarzenia?
26.05.22 19:42 Pawlik
Ja tam. Nie popieram go ale jesli pilkarsko byl ok to mogl grac. On złodziej tak ok a Ci co klub doili po przyjsciu sponsora to kto? Dla mnie czy na papierze czy bez to jedna chwała. Moglismy się utrzymac grajac nim i go wypromować a teraz co jest wielkie nic
26.05.22 12:37 zjs
Słusznie MD. Siódme przykazanie Dekalogu nie kradnij. "Sroka" stosował zasadę "jak Kali kraść krowy to dobrze, jak Kalemu to źle". Swego czasu byłem szefem dużego pawilonu handlowego. Miałem pracownika, który okradał pernamentnie magazyn. Przyłapany na gorącym uczynku tłumaczył, że zarabia za mało i musi mieć kasę na rozrywki. Wywaliłem na zbity pysk, ale zawaiadomiłem milicję bo i naczej niedobory poszłyby na konto pozostałych pracowników. Tego gościa nic nie tłumaczy. Nie tylko Guardiola wyrażał się dwuznacznie, były sytuacje i w Stomilu dla mnie nie do przyjęcia.
26.05.22 10:59 MD
Pawlik, to w takim razie jaka jest granica zarobkow do ktorej okradanie kumpli z pracy jest usprawiedliwione, a powyżej ktorej już nie jest ok? Pensja 4 tys. zł, nawet nieregularnie, to skraj ubostwa jakiś? A nawet gdyby grał całkowicie za darmo, to może okradać innych kolegow?
25.05.22 22:31 SzEFoo
Najważniejsze, że nikogo nie dziobał pod prysznicem:)))) bo już różne teorie można było usłyszeć.
25.05.22 20:16 Kot
Zgwałcił, to zgwałcił, ale piłkę kopać umie - nie powiedział tak Josep Guardiola o Benjaminie Mendym.
25.05.22 17:07 czerkasow
Pawlik, jak podał jego menago Stanowski zarabiał Simba 4000. 1000 płacił mus Stomil, 3000 Radomiak (podobno nieregularnie).
25.05.22 16:39
Kurwa jeżeli się na tyle zgodził to.jego sprawa ja pierdole nie pasowało by mu to by nie przyszedl
25.05.22 16:10 Pawlik
Nie popieram tego co zrobił ale jesli prawda jest to ze klub płacił mu 1000zl to sa kpiny ze strony Klubu.Oczywiscie Olsztynskie gwiazdeczki sprawy na twiterku rozwiazuja.Czemu nie ma artykulu o wiecznym asystencie? Gdzies w olsztynskich mediach?? Swój tak? Dałbym ręke uciuac ze jaby Alan był asystentem tobysmy ten punkt czy dwa zdobyli anizeli raczkujacy prezes asystent w tej dziedzinie.Sami zescie rozwalili ten klub wszystko.Kradł to kradl ale pilkarz w 1 lidze ktory przerastal forma naszych za 4 tys zl z opoznieniem to sa kpiny.Na Caroline zescie tez psy wieszali ze taki owaki a gdzie jest teraz? Chlop ukradl latke ma ale jak umie kopac pilke to go wezmie niejden klub bo tu swietych nigdzie nie bylo i nie ma.
25.05.22 14:57 tomimaki
Może Skra dostanie licencję na zastępczy stadion, ale zapewne z karą finansową za każdy mecz domowy na innym stadionie niż ich własny.
25.05.22 11:09 Adass
Pewnie tak będzie....
24.05.22 23:34 SzEFoo
Jeśli zaproszeni są przedstawiciele Skry to chuj wie czy nie chcą im przyznać warunkowo...
24.05.22 20:01 czerkasow
http://www.90minut.pl/news/319/news3197450-Szymon-Dowgiallo-Filip-Wojcik-i-Karol-Zwir-na-dluzej-w-Stomilu.html
24.05.22 16:50 Pablo Olsztyn
W czwartek jest zebranie komisji licencyjnej i na to spotkanie sa zaproszeni przedstawiciele Skry by tłumaczyc co jest itd
24.05.22 16:46 waldi812
Kiedyś kibice legii mieli fajna przyśpiewkę o Dicksonie Choto, trawestujac o Simbje leciało by tak: Za skarbonką siedzi, kto to?Jonek Simba, czarne złoto!
24.05.22 15:07 zjs
No proszę! Taka mała sroczka złodzejka. Czekam na europejskie echa polskiego rasizmu. Cóż za znieczulica, przecież zbierał na głodujęce dzieci z Konga.
24.05.22 10:09 Mati
@Adass środa/czwartek będzie wiadomo
24.05.22 09:20 TixesTV Pl
Adass podajze jakoś do końca Maja/początek czerwca
24.05.22 07:56 Adass
Kiedy info o licencjach? Wie ktoś?
24.05.22 06:53 Pablo Olsztyn
Dzięki TT artykuł czyta już cała sportowa Polska...
24.05.22 01:51 MD
Może chodziło mu o to, że skończyła się wspólna kawa i chciał kupić nową ;)
23.05.22 23:21 grzegorz
Teraz ciekawe jaki wpływ na wyniki ligowe, miała pojebana atmosfera w szatni?! Skandal.
23.05.22 22:35 misiek84
https://www.press.pl/tresc/57997,krzysztof-stanowski-zapowiada-inwestycje-pilkarska-w-dr-kongo jak to mówią: pieniądze lubią ciszę... Świetnie pasuje :-)
23.05.22 21:55 tomaso
Może dopiszę, bo źle zabrzmiały moje słowa. Absolutnie skandaliczne jest zachowanie Bwangi, jestem pewien, że faktycznie było, jak jest napisane. Nie bronię go, uważam natomiast, że powinna go spotkać znacznie bardziej surowa kara, niż skrócenie wypożyczenia. Obowiązkiem klubu było zgłoszenie sprawy organom ścigania, bo co, samochodów w Radomiu nie można kraść, a pieniądze drużyny w Olsztynie już tak? Wiem, że w Polsce pewno jest spalony, fakty są jednak takie, że dopóki nie został skazany, nie można go nazywać złodziejem, a tym bardziej, że nawet mu nie postawią zarzutów. Zasada domniemanej niewinności. Aczkolwiek i tak jestem pewien, że ta czarna owca szybko spierniczy z Polski, bo kto by chciał dzielić szatnię z kimś takim.
23.05.22 21:41 nor
Idę poszukać kawy w skarbonce XD
23.05.22 20:32 Stomilowcy HG"OO
Szkoda bo dobrze w tej obronie cykał, ale tak kolegów z drużyny okradać to też lipa
23.05.22 20:22 Parsifal
Tomaso. Dysponują nagraniami z dowodem jego winy. Może iść jeśli chce i do trybunału.
23.05.22 20:17 Kot
Co wy macie z tymi sądami?
23.05.22 20:09 Pablo Olsztyn
Niech sie cieszy ze mu ry...a nie obili za to...
23.05.22 20:09 tomaso
Rozumiem, że sprawa została zgłoszona na policję. Bo inaczej Simba ma prawo iść do sądu o zniesławienie
23.05.22 19:59 czerkasow
Nie będzie. Szkoda, bo na boisku był jako tako solidny. Ale cóż ....
23.05.22 19:56 misiek84
Nareszcie... Ciekawe czy znowu będzie straszenie pozwami... :-)
23.05.22 19:55
Dobrze że zostało to wyjaśnione! Oby nie było posądzeń za rasizm haha
23.05.22 19:52 Pablo Olsztyn
Sie narobilo. A na serio to zatkało mnie... Kamera, zasadzka a potem oskarzenia ohhh