Piłkarze Stomilu Olsztyn w piątek rano udali się w daleką podróż do Nowego Sącza. O 12:30 odbyli trening w Biełobrzegach. W sobotę o 16 wyjdą na boisko i powalczą o trzy punkty.
W ekipie Stomilu po porażce 0:3 nie ma mowy o załamaniu. Piłkarze po ostatniej porażce podkreślali, że nie zagrali słabego spotkania, a zabrakło im szczęścia. - Szkoda, że przegraliśmy aż 0:3, myślę, że na to nie zasłużyliśmy. Szkoda też, że jako pierwsi dostaliśmy bramkę, bo gdybyśmy wykorzystali nasze sytuacje, to może my byśmy wygrali mecz. A tak to Wisła nas wypunktowała w drugiej połowie, popełniliśmy głupie błędy w obronie - mówił po meczu pomocnik Stomilu Piotr Głowacki.
Prezes Robert Kiłdanowicz liczy, że w ostatnich trzech spotkaniach olsztyński zespół zdobędzie sześć punktów. Nie zaznacza jednak, czy do pierwszego zwycięstwa ma dojść już w Nowym Sączu. - Jak zawsze wypowiadam się oficjalnie, to się nie sprawdza - powiedział w środę prezes/menadżer olsztyńskiego klubu.
Początek meczu w sobotę o godzinie 16:00.
15.11.14 17:41 czerkasow
Miało być promuje (jeb*na autokorekta).
15.11.14 17:40 czerkasow
Kowal niech się produkuje, bo to już półmetek sezonu ...
15.11.14 17:36 Robson666
Koval jakiś niewyzyty i spragniony gry strzela jak maszyna od 1min. Brawo oby tylko dowieźli 3pkt do końca
14.11.14 20:15 chodi
Trzeba wygrać ten mecz za wszelką cenę. Moim zdaniem to mecz tej rundy. Jak wygramy to z Wigierkami nawet remis nie będzie zły a dodatkowo ''usadowimy'' Sandecję w strefie spadkowej... w której jak myślę zostanie już do końca. Takie jest moje zdanie Sandecja to zespół, który w tym sezonie spadnie z ligi, a po ostatnim sezonie chyba nikomu nie trzeba tłumaczyć jak ważne są mecze i pkt bezpośrednie z takimi zespołami;)))) Arek podpowiedz trenerowi jak wygrać z Sandecją, kto może ich lepiej znać niż ich były zawodnik;)))