W piątek w olsztyńskim ratuszu odbyła się kolejna część Walnego Zgromadzenia Wspólników Stomil Olsztyn SA. Dalsza część zebrania odbędzie się 14 grudnia. Prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz poinformował, że klub ma ponad 3 miliony zadłużenia (stan na lipiec wg. audytu).
Walne Zgromadzenie Wspólników oczywiście było zamknięte dla przedstawicieli mediów, a nasz artykuł oparty jest na oficjalnych wypowiedział dla mediów zainteresowanych tym tematem. Oprócz właścicieli spółki, rady nadzorczej oraz prezesa klubu w walnym uczestniczyła także rada drużyny oraz dwóch pracowników klubu. Na walne przybył Rafał Szwed (prezes stowarzyszenia OKS Stomil Olsztyn, początkowo napisaliśmy, że Rafał Szwed się spóźnił, ale przyszedł na walne na wyznaczoną godzinę - przepraszamy czytelników za wprowadzenie w błąd). Zabrakło tego dnia w ratuszu byłego prezesa klubu Mariusza Borkowskiego.
- Rozmawialiśmy głównie o sytuacji spółki i klubu Stomil - powiedział po walnym prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz. - Rozmawialiśmy z zawodnikami, którzy mówią o tych problemach, o tych płatnościach, które nie otrzymują w klubie. Wiemy, że klub ma długi, które na nim spoczywają. Ja w ubiegłym tygodniu próbowałem rozmawiać z sponsorami, którzy mieli pieniążki i znajdowali możliwość wsparcia klubu. Dzisiaj sytuacja jest trochę inna. Jest zadłużenie i trzeba je zlikwidować i wtedy możemy rozmawiać o kolejnych transferach środków. Wobec tego, że sytuacja sytuacja nie jest wyjaśniona, pojawił się pewien promyk nadziei. Jest zapytanie o kupno większej części akcji klubu przez potencjalnego inwestora. Chcemy w najbliższych dwóch tygodniach przeprowadzić rozmowy z tym inwestorem. Można by ustalić kryteria i możliwości sprzedaży akcji Stomilu. Chcielibyśmy w trakcie tych rozmów potencjalnych żeby się uwiarygodnił, bo nie chcemy podejmować kolejnych działań, które spełzną na niczym. Jest to światełko nadziei i trzeba je wykorzystać, bo jest to jedne z nielicznych rozwiązań, które mogłyby pomóc naszemu klubowi Stomil. Z jednej strony padły kolejne oczekiwania wobec Gminy Olsztyn. Ja tylko przypomnę, że w listopadzie Rada Miasta podjęła kolejną uchwałę o dokapitalizowaniu spółki. Zostało przekazane 500 tysięcy złotych. W tym roku miasto przekazało milion złotych.
I dodaje: - Przez te dwa tygodnie będziemy rozmawiać i jednocześnie Walne Zgromadzenie Wspólników zostało przerwane, bo nie wszyscy mogli w nich uczestniczyć, m.in. poprzedni pan prezes. Kolejny raz skierujemy zaproszenie na 14 grudnia. Chcemy omówić audyt i usłyszeć od pana prezesa wyjaśnienia w stosunku wątpliwości jakie pojawiły się w tym dokumencie. Od tego będzie na pewno zależeć dalsze działanie zarówno Rady Nadzorczej jak Zgromadzenia Wspólników w kontekście decyzji z zarządzeniem spółki przez byłego prezesa.
Jakie jest zadłużenie klubu? - Dokładnie o tym powiedziałby przewodniczący Rady Nadzorczej, bo trzeba dokładnie sięgnąć do dokumentu - mówi prezydent Olsztyn. - Jest to kwota powyżej 3 miliona złotych. Jest to kwota na koniec lipca, czyli na dzień kiedy ten audyt został robiony. Teraz mamy listopad, a cały czas jest generowane zadłużenie. Koszty osobowe w spółce około 240 tysięcy miesięcznie.
- Sytuacja jest bardzo trudna - komentuje prezes Stomilu Maciej Radkiewicz. - Myślę, że władze miasta próbują pomoc. Liczę też na to, że wspólnymi siłami postaramy się uratować Stomil w I lidze. W tej sytuacji rzeczywiście pomysł sprzedaży akcji jest bardzo racjonalny.
W sobotę Stomil Olsztyn zagra ostatnie spotkanie w tym roku z ŁKS-em Łódź. - Szanuję ten zespół za to, że ma charakter, bo nikt w takiej trudnej sytuacji nie reaguje inaczej jak nerwowo, bo ciężko się cieszyć (piłkarze wyszli z walnego zdenerwowani - to delikatne określenie - red. em) gdy jest sytuacja bardzo poważna. Chwała im za to, że wspierają ten klub w tej sytuacji. Liczę, że zagramy ten mecz. Mamy wiernych i oddanych kibiców. Liczę na duża frekwencję. Dziękuje za akcję informacyjną w mieście i za to wsparcie. Jest to mecz prestiżowy dla nas. Mam nadzieję, że będzie to dobre spotkanie dla nas.
Co w sytuacji, gdy nie uda się sprzedać akcji? Czy mecz z ŁKS-em będzie ostatnim meczem tego klubu? - Wiem, że jestem atakowany, że drugi raz przyszedłem gasić światło. Nie mam zamiaru zakładać takiego scenariusza, że Stomil drugi raz w historii znajdzie się w sytuacji bez wyjścia. Ile razy można upadać? Sytuacja jest bardzo zła, ale jest duża przychylność władz miasta i spora przychylność prawdziwych Stomilowców. Wspólnymi siłami spróbujemy utrzymać Stomil w I lidze oraz przy życiu.
01.12.18 19:30 chodi
Do K2 no więc właśnie . STOMIL to spółka miejska wszystko powinno być jawne , więc jakim cudem Nasi kopacze mają tak duże kontrakty!!!!!! Jedne z największych w 1 lidze???? To jest chore klub ja dnie a zarabiają jak w Ekstraklasie.
01.12.18 15:08 waldi812
W dokumencie sprawozdanie cz II jest bilans sporządzony na dzień 30 czerwca 2018 r. Jasno z niego wynika, że strata na koniec roku 2017 wynosiła ok. 2 miliony 141 tysięcy, a już w czerwcu 2018 r. kwota ta wzrosła do 3 mln 351 tysięcy, czyli ewidentnie to plus oświadczenie Radkiewicza w nastepnym dokumencie dowodzą, na co poszły pieniądze z pjs. Czyli piłkarze sami przyczynili się do takiej sytuacji, a teraz wykazują zdziwienie i mają bezsenne noce, sory ale jesteście chyba na tyle kumaci, że musieliście wiedzieć, jak wpłynie przejęcie pieniedzy z pjs na kondycję finansowa klubu i że prawdopodobnie będzie to gwóźdż do trumny? Z drugiej strony jest prezes, który wyraził zgodę na takie warunki, czym tylko dociążył statek, który idzie na dno. Do tego dochodzi udawana niewiedza obecnego prezesa na temat sytuacji finansowej klubu, a przeciez wynika to z powyższych dokumentów, pod którymi zresztą sam się podpisał. I teraz miasto udaje, że nie wiedziało, jaka jest sytuacja finansowa i zwołuje walne, no po prostu kabaret z każdej strony. Tylko kibicom zalezy na tym klubie bo piłkarzy, prezesów i włodarzy miasta można wrzucić do jednego wora.
01.12.18 12:47 arek0311
Bez wątpienia Bucholc, Wełnicki, Leszczyński i bracia Głowaccy to bardzo dojrzał zawodnicy, z pewnością zgodzą się na obniżenie kontraktów, powiem więcej będą grali za darmo w końcu mają biało-niebieskie serca.
01.12.18 12:31 chodi
@Stomil Olsztyn Forever dlatego tutaj potrzebna jest pewna dojrzałość zawodników, mogą ale nie muszą się na to zgodzić. Tylko że jeżeli się nie zgodzą to komu finalnie zrobią na złość?? To trochę takie pilowanie gałęzi na której się siedzi.
01.12.18 12:24 stomil olsztyn forever
chodi - nie da się tak z dnia na dzień rozwiązać podpisanej umowy, a pewnie żaden grajek pokroju Bucholca nie zrezygnuje z kasy i kontraktu bo w innym klubie nie dostanie więcej niz 3tyś. I też druga sprawa - czemu zakładacie grę w 4 lidze i derby z Warmią? Klub 4ligowy z długiem ponad 3mln? Będzie upadłość i po prostu znikniemy całkiem..
01.12.18 12:23 chodi
Literówka *zadziać i 4 warunek umorzenie długów wobec MOSiR etc. Czyli wszelkich zobowiązań wobec spółek miejskich.
01.12.18 12:22 chodi
Stomil jest spokojnie do uratowania, ale muszą nadziać się 3 poniższe warunki: 1) wygrywamy PJS i dostajemy znowu 1,5 mln zł ( Moskaowski i Śledź MUSZA GRAĆ NIE MAMY WYJSCIA , PEŁNE 90 MIN). 2) sprzedajemy 50% akcji dla prywatnego inwestora 3) renegocjacja wysokich kontraktów.
01.12.18 12:12 chodi
Drodzy kibice. Teraz już wiadomo gdzie jest pies pogrzebany!!! 3 mln zł długu i 1,5 mln z PJS... prosty temat - piłkarze w Stomilu zarabiają bardzo dużo... zdecydowanie za dużo w stosunku do możliwość klubu. Rozwiązanie? Jest proste ! Tak jak w Vive Kielce renegocjacja kontraktów do połowy wartości, aż do momentu wyjścia na prostą. Jak się nie podoba to rozwiązywać umowy jak leci i gramy wychowankami! Budżet musi być o min 10% wyższy niż planowane wydatki!!!! Nie można ciągle żyć ponad stan!!!
01.12.18 11:56 jeod
Trzeba szukać pozytywów! Już niedługo dołączymy do największych miast Europy i największych firm piłkarskich! Olsztyn będzie miał swoje derby! To będą emocje na klasyku Stomil - Warmia! :-)
01.12.18 11:45 waldi812
Ciekawy jest fragment, gdzie zarząd, czyli prezes Borkowski nie widzi ryzyka utraty płynności finansowej spółki, gdyż zarząd widzi potencjał w zespole i szanse na awans do Ekstraklasy, który spowoduje uzyskanie większych środków pieniężnych, no jaja do sześcianu, że coś takiego napisał prezes!! Przeciez to myślenie na poziomie sześćiolataka. Dalej prezes wskazuje, że niewielkie kłopoty finansowe są sytuacją przejściową, podkreślam NIEWIELKIE KŁOPOTY FINANSOWE SĄ PRZEJŚCIOWE?!?!?! Z dokumentów wynika strata z lat ubiegłych przekraczająca 2 mln złotych na koniec 2017 r., a prezes pisze takie rzeczy i następnie serwuje piłkarzom "premię" z pjs.... Niech każdy sam oceni te dokumenty. Zastanawia tez wielkie zdziwienie obecnych władz nad kondycją klubu, gdy te fakty były przeciez dobrze znane...Paradoks goni paradoks.
01.12.18 11:27 waldi812
http://bip.olsztyn.eu/bip/dokument/348503/sprawozdanie_zarzadu_stomil_olsztyn_spolki_akcyjnej_z_siedziba_w_olsztynie_z_dzialalnosci_spolki_za_okres_od_dnia_01_stycznia_2017_r_do_dnia_31_grudnia_2017_r_oraz_sprawozdanie_zarzadu_stomil_olsztyn_spolki_akcyjnej_z_siedziba_w_olsztynie_z_dzialalnosci_spolki_za_okres_od_dnia_01_stycznia_2018_r_do_dnia_30_czerwca_2018_r_/ Tutaj jest chyba wszystko podane na tacy, jaka jest strata w bilansie za poprzednie lata oraz na co zostały przeznaczone pieniądze z pjs. Wszystkie te fakty były już dawno znane poprzedniemu i obecnemu prezesowi, co tylko potwierdza obecne pozorowanie działań.
01.12.18 11:10 arek0311
Skoro" zawodnik" typu Bucholc zarabiał kilkanaście tysięcy miesięcznie to ten dług w sumie mnie nie dziwi a wszystkim jego obrońcom przypominam że facet przegrał rywalizację w składzie w Wigrach Suwałki jeszcze raz i z dużej litery w WIGRACH SUWAŁKI!!!Wielbicieli jego talentu zapraszam na dzisiejszy mecz i polecam obserwację jego "gry":)
01.12.18 10:55 Piotruś Pan
Owsik, ty pantofelku, jesteś żalosny cioto.......
01.12.18 10:53 Wielki Stomil
3 mln długu to żaden dług dla takiego miasta jak Olsztyn przy budżecie 1mld 300. Tu chodzi o przychylność miasta niestety mają w dupie SPORT i tyle!! grają na zwłokę przeciągają grają na czas zamiast wywalić te 3 mln pozbyć się długu zaprosić do rozmów jakiegoś sponsora i zagwarantować w budżecie miasta po pokryciu długów 1mln + pieniądze od sponsora którego niby mają ale czuje że to jest gra na czas!!! w grudniu będą przyklepywać budżet miasta na następny rok jeżeli tam nie znajdzie się stałą kwota dla klubu to będzie wszystko jasne że sie nic nie zmieni i Grzymowicz będzie gasił światło!!!!!!!! Wróbelki ćwierkają że osir szykuje dzisiaj nie spodziankę i może sie okazać że na darmo ludzie przyjdą ne mecz!!!!!
01.12.18 10:42 Owsian
Piotruś cham za dużo dzisiaj chyba lizaków się nassales na Breslauer Platz emigrancie nieudaczniku
01.12.18 10:34 waldi812
Można się w tym miejscu spierać, który prezes był bardziej "be" i więcej nabroił, ale nie można zapominac, że prezesi byli z nadania miasta, gdyż większościowym akcjonariuszem jest Gmina Olsztyn i zarówno prezes, prokurent, rada nadzorcza - osoby do tych organów są wskazywane przez miasto. I cała wina za niewłaściwy dobór kadr spoczywa po stronie miasta, tak samo jeżeli chodzi o niewłaściwą kontrolę środków, które w klubie były marnotrawione. Ogłaszanie na tę chwilę urbi et orbi, że dług przekracza 4 mln złotych ma jedynie na celu pokazanie, że w tej sytuacji nie można już nic zrobić, no chyba że pojawi się deus ec machina, na co oczywiście się nie zanosi i informacje o potencjalnych sponsorach nie mają żadnego pokrycia w rzeczywistości. Jeżeli do tej pory nie udało się pozyskać sponsorów to brak jest racjonalnych przesłanek ku temu, że na obecnym etapie pojawi się ktoś, kto przejmie klub z długami. Nawet, jeżeli będzie to symboliczna transakcja za 1 zł, to i tak pozostanie na dzień dobry do uregulowania dość pokaźnych rozmiarów dług. Aby faktycznie ktoś u nas zainwestował, klub musiałby wyjść przy pomocy miasta na zero, do tego musiałaby istnieć realna perspektywa odpowiedniej infrastruktury sportowej, w innym przypadku wszystkie te opowiastki to mrzonka i gra na czas, aby zgasić światło po zakończeniu rundy, a nie teraz przed meczem, na którym mogłoby dojść do zamieszek. Podstawowe pytanie to dlaczego dopiero teraz mówi się o tak wysokim zadłużeniu, dlaczego nikt nie kontrolował struktury wydatków i nie korelował jej z faktycznymi możliwościami finansowymi klubu? Dlaczego poprzedni prezes świadczył w tym zakresie nieprawdę? Co takiego zrobił obecny prezes, czy pozyskał jakichkolwiek sponsorów i jaki miał plan na wyjście z kryzysu, nawet przy mniejszym zadłużeniu, bo było oczywiste, że takowe istnieje? Tak czy inaczej, przy obsadach kadrowych jeden człowiek pociągał za sznurki i kwestią wtórną jest tak naprawdę, kto w danym czasie był kukiełką.
01.12.18 10:33 Tiger
Znowu zaczynacie sobie ubliżać jak dzieci w piaskownicy a temat jest poważny, moim zdaniem powinniśmy zażądać udostępnienia audytu, w końcu wyjdzie, kto ile i dlaczego pobierał , przelewał czy podpisywał. Podejrzewam, że miasto nie chce się na to zgodzić bo tam pewnie jest bajzel nie z tej ziemi i wyszło by na to, że spółka pod ich rządami była tragicznie zarządzana.
01.12.18 10:18 Piotruś Pan
Owsik, rolował pewnie twoim baniakiem albo raczej pustakiem, bo odziedziczył znacznie ale to znacznie mniej. Lecz na to już jesteś za ....... aby to zrozumieć :)
01.12.18 10:13 Owsian
Piotruś cham no czymś rolował skoro zastał 3 mln po Kildanie i zostawił 3mln
01.12.18 09:59 SzEFoo
Jak rozplanował? Blisko 2,5 mln przychodu od sponsorów i z dnia meczowego i wygranie PJS (1.6 mln brutto). Co by dopięło... prawie budżet. A gdzie tu spłacanie ogona w tym planie? Jak widać Borkowski nie miał żadnego planu. Podpisywał kontrakty na zasadzie, że może znajdzie się w trakcie rundy sponsor lub inwestor. Tak się kończy życie ponad stan. A to się ciągnie już od czasu kiedy galeria wykładała 2mln rocznie bo już wtedy zaczęto zadłużać klub, później era Kiłdana gdzie kontakty też były podpisywane wysokie no i wspomnianego Borkowskiego i mamy całość do kupy czyli ok 3.5 mln długu.
01.12.18 09:51 Piotruś Pan
Owsik, a czym to Borkowski rolował, jak cały czas twierdził, że klub wychodzi na prostą? Winą Maćka jest to, ze kryzys w klubie go przerósł- a nie zrobił bilansu otwarcia i nie wiedział w co się pakuje....... Innych nie będę oceniał lecz Czałpiński przy nich 2 to mistrz świata zostawił 500 tyś długu......
01.12.18 09:47 Piotruś Pan
Ja pierdzielę co za cuda: żeby kierować klubem trzeba mieć wiedzę z zakresu: zarządzania, ekonomii, prawa (w tym prawa sportowego), podatków, administracji i organizacji a przede wszystkim z zakresu spraw sportowych. Marketing to jedna z ułamkowych części tego całego cyklu. Czy był tutaj taki ktoś? Problemem klubu jest też sposób zarządzania przez właściciela- on nie pozwala na samodzielność, bo chce ludzi w pełni podporządkowanych i nie akceptuje innego zdania. Odrębna kwestia to my kibice, wspieramy nie tych co trzeba albo dajemy się kupować za partykularne interesiki. Wystawmy ocenę wszystkim ostatnim prezesom klubu poczynając od p. Angielczyka......
01.12.18 09:23 stomil olsztyn forever
A dobra, spoko, już wyjaśnione :)
01.12.18 09:22 stomil olsztyn forever
Owsian - 3mln budżetu na same pensje. Dodając do tego pozostałem koszta z całego roku to daje budżet pewnie powyzej 4 baniek. Ciekawe jak prezesunio sobie rozplanował przychody, że mu się ten budżet spinał. Skąd chciał mieć ponad 4mln przychodu + dodatkowa nadwyżka na spłatę części zadłużenia. Trzeba być ekonomicznym geniuszem żeby tak to rozplanować. A poźniej zdziwienie, że dług.
01.12.18 09:13 Owsian
Tak rzeczywiście. Nie doczytałem. 240 tys. to koszty osobowe. Więc to zmienia o 180 stopni działalność Borkowskiego. K2 100% racji. Podpisywał nierealne kontrakty, wiedząc że nie będzie miał z czego oddać. A rada nadzorcza nie reagowała. No i dlaczego Rafał Szwed się schował i milczy? On też nie jest tutaj bez winy. Generalnie sprawa dla prokuratury. Tyle że nie olsztyńskiej. Niezależnej. Bo z olsztyńskiej sąd najwyższy przekazuje sprawy dotyczące Olsztyna gdzie indziej (Małkowski, policjanci bijący przesłuchiwanych).
01.12.18 08:20 Owsian
Jeśli miesięczne koszty całościowe utrzymania klubu to 250 tys. to wszystko jest ok. To daje 3 mln w skali roku. Nawet nie całe. My mamy i tak jeden z najniższych budżetów w lidze. Więc nie piszcie głupot. I skoro w lipcu dług był na poziomie 3 mln to oznacza że Borkowski nie zasłużył klubu tylko rolował dług Kildana. Kadencja Borkowskiego wychodzi na 0. Co nie zmienia faktu że te 3 mln trzeba spłacić. A te 3 mln to jest gówno nie dług.
01.12.18 06:50 crispy
Mam nadzieję, że pierwszy Bałwanicki poszedł w świat ...
01.12.18 00:28 Tiger
Nic dodać nic ując ale trzeba się zmierzyć z jednym faktem...że nasi piłkarze znając sytuację finansową klubu podpisują lekką rączką takie kontrakty..czyli w zasadzie wiedzą, że tych pieniędzy nie dostaną...chyba, że poprzedni prezes im to obiecał...na zasadzie a może ta kasa się znajdzie i jeszcze co zakrawa na po prostu sabotaż podpisuje z nimi premię za utrzymanie w lidze !! gdzie to był ich obowiązek, do jasnej cholery! są jakieś granice niegospodarności a to zostały po prostu przekroczone!!
30.11.18 23:59 stomil olsztyn forever
Masakra. 240tyś miesięcznie. Patrze na skład.. i znowu na kwotę i nie rozumiem. Mamy w składzie tak naprawdę 16-17 "mocniej opłacanych" zawodników. Do tego młodzież która pewnie łącznie nie dostaje więcej niz 20tyś. To "starszyzna" dostaje blisko 14tyś średnio / osobę ?? W tym takie gwiazdy jak Bucholc, Wełnicki, Głowaccy, Jegliński ? Obok nich drugoligowcy Stromecki, Sołowiej czy Jarosz. KURWA, przecież poważnych piłkarzy można tu policzyć na palcach jednej ręki a NASZ BUDŻET PŁACOWY TO 3MLN / ROK. Nic dziwnego, że te wszystkie Bucholce, Głowaccy, Jeglińscy czy Wełnickie tak chętnie tu wracają i grzeją dupki. W żadnym innym klubie nie dostaliby nawet 1/4 tego co dostają tutaj za padakę którą prezentują. I nawet nie chce tu obrażać zawodników, bo to w sumie nie ich wina, że ktoś im daje taki kontrakt, kto by nie skorzystał..
30.11.18 22:55 tedefon 1982
Komentarz został ukryty z powodu nieodpowiedniej treści.
30.11.18 22:33 lukasszz
Gaszenie jupiterów odliczanie czas start...
30.11.18 22:03 Tiger
Nie mając pełnych danych a tylko ze słyszenia obstawiałem 200-250 tys miesięcznie, właściwie to się nie pomyliłem, Pytanie jaki procent tej kwoty to wydatki na wynagrodzenia piłkarzy, zapewne 90% i tu jest pytanie kto podpisywał te kontrakty, nie mając pokrycia w budżecie, na kwoty nierealne do utrzymania na naszym podwórku. I tu ponownie pytanie do byłego prezesa. Trzeba to przeliczyć faktura po fakturze, przelew po przelewie, umowa po umowie...i dopiero wyjdzie pasztet. Miasto ma problem bo działał jako prezes ich spółki, nie pilnowali tego ..ba może i on sam tego nie pilnował a teraz jest taka wtopa i trzeba znaleźć winnych tej sytuacji. Tylko oby na koniec tej wojenki nie wyszło tak, że to my kibice Stomilu najbardziej na tym ucierpimy.
30.11.18 21:58 Piotruś Pan
No i dlaczego nie ogłoszą wyników z audytu? Przecież Nieradkiewicz miał być taki transparentny, ekologiczny?
30.11.18 21:52 waldi812
Czyli na tę chwilę dług przekracza 4 mln złotych. Gorzej jest chyba tylko w Wiśle Kraków, która jest sporo ponad 20 mln na minusie. Może ten tajemniczy inwestor to Jakub Meresiński? Jego jeszcze brakuje do tego całego burdelu. Miasto w tym roku przeznaczyło 1 mln złotych, brawo, może czas zrobić sobie wspólne zdjęcie? Porażająca kwota przy budżecie miasta 1 miliard 300 mln, Grzymo dał cały 1 mln, no k..wa mać, żałosne.Jaki jest więc poziom plac, jakie wpływy od sponsorów? Gdzie są pieniądze z pjs? Walne powinno być chyba 13 grudnia, nie trzeba by wtedy obchodzić rocznicy po rocznicy. Gdy ostatnio wszystko poszło w pizdu ostatnim meczem był równiez ten z ŁKS, historia zatoczyła koło. Warto jutro wybrać się na mecz, aby zobaczyć po raz ostatni piłke na centralnym poziomie, bo szykują się teraz co najwyej derby z Warmią. Zastanawia w tym wszystkim gdzie do tej pory był większościowy udziałowiec, czyli miasto? Dlaczego nikt nie kontrolował poziomu wydatków i zadłużenia, a odkryto karty, gdy licznik cyknął już 4 mln. Nalezało przecież wcześniej interweniować, ale jak widać nikomu na tym nie zależało.
30.11.18 21:47 Hector83
'Koszty osobowe w społce około 240 tysięcy miesięcznie' - A wy się zastanawiacie skąd się wzięło 3 miliony długu... Jeżeli klub wydaje na same pensje piłkarzy, trenerow, pracownikow kluby 240 tyś miesięcznie to rocznie na same pensje potrzeba 3 miliony. Do tego dochodzą koszty meczow wyjazdowych, meczow domowych, leki, suplementacja, koszty administracyjne, opłaty PZPN/WMZPN, Ubezpieczenie, przygotowanie drużyny do rundy wiosennej, do rundy jesiennej... ludziom ktorzy sprzedają bilety w kasach przed meczem czy sprzątają Toi-Toie też trzeba płacić... Na prawdę dziwi was dług 3 miliony jeśli miasto w roku 2018 przeznaczyło na klub 1 mln? Umowmy się że jeśli klub nie ma sponsora / inwestora czy wpływow co rocznych z kasy miasta na poziomie 2-3mln złotych to nie ma czego szukać w 1 lidze...
30.11.18 21:35 Piotruś Pan
A taki miał być kolory i świetny prezes. Z sytuacją finansową zmierzającą na prostą. Boże przy budżecie rocznym 3 mln zadłużenie wynosi ponad 3 mln. O kur.. co za patologia? Kto się nadaje najbardziej na prezesa?
30.11.18 21:25 Darek
BRAWO!! Czyli o czym mowa? No, o tym, że poprzedni zarząd wygenerował MEGA dług twierdząc, że jest prawie zerowy. Niemożliwe jest przecież, aby przez 5 miesięcy (od lipca) "zrobić" taki dług!!! Pytanie kto zatem dał absolutorium poprzedniemu prezesowi? Co robiła (o ile cokolwiek) Rada Nadzorcza. Tu się nie ma co lizać po fiutach i jeżeli faktycznie były prowadzone działania na szkodę spółki pociągnąć winnych do odpowiedzialności! Wszystkich, chociaż to i tak wszystko asygnował Prezesso.
30.11.18 21:11 SNICKERS
Ja już chyba straciłem nadzieję. Nie wiem nawet jak to skomentować. Trzeba chyba już spuścić łeb i sięgnąć tego ON/OFF światełka.
30.11.18 21:01 SzEFoo
Czyli w skrócie nic się nie zmieniło. Miasto gra na zwłokę. Mecz się odbędzie, a później pół zespołu odejdzie za darmo (zostaną Ci, których nikt nie weźmie). Później przełożą walne na styczeń, bo Borkowski nie będzie miał czasu zaszczycić swoją obecnością. I tak Grzymowiczowi graj w tą gierkę na niekorzyść klubu.
30.11.18 20:56 Tiger
"3 mln długu na lipiec 2018?? a doliczyć do tego 1,5 mln z PJS to było 4,5 mln! I poprzedni prezes miał czelność mówić, że "klub wychodzi na prostą??" To albo nie miał totalnej wiedzy na temat finansów spółki albo kłamał w żywe oczy. Trudno się dziwić, że tego bajzlu nie można posprzątać! Tym się chyba powinna zająć prokuratura, w głowie się to nie mieści." to jest post mój z poprzedniego artykułu...okazuje się, że jeszcze bardziej na miejscu...trudno się dziwić, że były prezes się nie pojawił i nie spodziewam się żeby się pojawił 14 grudnia, jeżeli tak się stanie to będzie można śmiało powiedzieć, że jest po prostu winny tej sytuacji, nie wiem czy to robił z rozmysłem czy dlatego, że jest laikiem w dziedzinie prowadzenia klubu ale musi to wyjaśnić.
30.11.18 20:56 rafitd
Bez komentarza...
30.11.18 20:53 baron
Dziękuję za uwagę