90' Koniec słabego meczu w wykonaniu Stomilu. Goście ruszyli odważniej na początku drugiej połowy, w efekcie czego zdobyli dwie bramki. Trzy punkty jadą do Poznania.
89' Rzut wolny dla Stomilu z prawej strony, w rękach bramkarza gości
86' Stomil bez nadziei na zmianę rezultatu
83' Rzut różny dla gości. Tomasz Magdziarz niecelnie
77' Mocny strzał Michałowskiego, ponad bramką

Artykuł

Stomil Olsztyn przegrał 0:2 z Wartą Poznań, fot. Artur Szczepański

Stomil Olsztyn przegrał 0:2 z Wartą Poznań, fot. Artur Szczepański

Olsztyn - stadion Stomilu, 19 sierpnia 2012 r., godz. 17:00

Stomil po słabej grze przegrał z Wartą

19.08.12 19:37   em   27  

Smutne zakończenie weekendu w Olsztynie. Piłkarze Stomilu po bardzo słabej grze przegrali 0:2 z Wartą Poznań.

Po zwycięstwie nad Łódzkim KS kibice Stomilu mieli rozbudzone apetyty na kolejne zwycięstwo ligowe. Pierwsza połowa w wykonaniu "biało-niebieskich" szybko sprowadziła kibiców "na ziemię". Stomil Olsztyn kompletnie nie odnajdywał się na boisku. Podopieczni Zbigniewa Kaczmarka nie stworzyli sobie żadnej sytuacji, po której byłoby można pomyśleć o strzeleniu bramki.

Druga połowa była identyczna. Z tą różnicą, że Warta dopięła swego i strzeliła bramki. Po błędach w defensywie straciliśmy dwie bramki. Tomasza Ptaka pokonali odpowiednio Bartłomiej Pawłowski (49), oraz Wojciech Trochim (54). - My gramy praktycznie z jednym stoperem (kontuzjowani są: Koprucki i Niewulis - red.). Warta to dzisiaj wykorzystała. Nie można mieć pretensji do Jeglińskiego, że wystąpił dzisiaj na stoperze. Jego zabrakło dzisiaj w pomocy. I to było widać na boisku - mówił po meczu Zbigniew Kaczmarek, trener Stomilu Olsztyn.

Po stracie dwóch bramek olsztyński zespół się nie podniósł. Jedyną sytuację, po której mogła paść bramka miała miejsce w 70 minucie. Metr przed polem karnym faulowany był Mindaugas Kalonas. Litewski pomocnik wychodził na czystą sytuację. Zawodnik z Warty, który faulował zobaczył za to zagranie tylko żółtą kartkę. Powinien czerwoną... Arbiter z Siedlec ewidentnie się pomylił w ocenie sytuacji. I to by było na tyle z ofensywnych akcji, które warto odnotować.

W następnym spotkaniu Stomil Olsztyn zagra na wyjeździe z Cracovią. Do zobaczenia w Krakowie!

Patronite Zostań patronem stomil.olsztyn.pl! Doceniasz naszą pracę? Chcesz więcej ciekawych materiałów? Wspieraj nas tutaj: https://patronite.pl/stomilolsztynpl

Więcej informacji o meczu:

Tagi: Stomil Olsztyn, Warta Poznań, I liga, Zbigniew Kaczmarek



Komentarze

  1. 20.08.12 22:35 Darek

    Potrzebowałem doby, żeby ochłonąć, bo pisząc komentarz wczoraj pewno bym był wulgarny. Po wczorajszym meczu stwierdzam, że 3 osoby były na innym spotkaniu niż my wszyscy: trener Kaczmarek, Pan Tunkiewicz, Pan Michałowski. Zacznę od trenera, którego cenię, za to co udało mu się do tej pory zrobić, ale jaki jest sens/zamysł taktyczny, by przy stanie 0-2 dalej grać systemem z 1 napastnikiem i co więcej zdjąć w miarę kreatywnego Kaźmierowskiego i wpuścić Łukasika. Gonić musimy wynik, a gramy 1 z przodu! Po drugie, nie rozumiem zmiany związanej z zejściem Glanowskiego. Obserwując mecz bezwzględnie pierwszym piłkarzem do zmiany był Tunkiewicz. Nie wiem czy w całym meczu miał jakieś dobre podanie (chyba, że do tytułu- ale to i ja potrafię). Strata goniła stratę, niecelne podanie goniło niecelne podanie (za mecz w skali 1-10 wystawiam 1 i to z minusem). I tu kolejna niespodzianka, na boisku pojawia się Daniel Michałowski, można by rzec, że ziomek Tunkiewicza - mistrzostwo świata! Niecelne podania, straty itd. Zastanawiam się czemu tak łatwo podziękowano młodemu Biedrzyckiemu, który mimo wszystko wydaje mi się, że dałby sobie radę jako obrońca i w 1 lidze. Igła to typowy pomocnik i na pewno jego miejscem nie jest linia obrony. W Remisza jakoś nie wierzę, ale może jest lepszy od Biedrzy młodego skoro on został w Olsztynie? I niestety dalsza nieporadność 2 linii. Mam tu prośbę do młodego Kuna - popracuj nad strzałem, nawet z tego 10 metra, bo naprawdę nie pamiętam meczu kiedy strzeliłeś mocno i nie w środek bramki, czy to z 10 czy 16 metrów. I na koniec do wszystkich, którzy zaczną może mnie krytykować: płacę za bilet to wymagam, a to jest ich zawód - ja się do swojej pracy przykładam. AMEN!

  2. 20.08.12 18:04 Kot

    "Trenerami" to byli panowie Budziłek, Kieżun i Łukasik :)

  3. 20.08.12 16:09 F.R.T.

    "trenerzy" z tego wątku rozumiem że w 100% będą w Krakowie żeby na żywo wyłapać błędy w ustawieniu ;) ?

  4. 20.08.12 10:17 boleander

    @Kot: Masz rację, bez linii pomocy nie ma bramek. Tylko napastnicy z najwyższej póły są w stanie przeskoczyć ten problem. Dlatego myślę, że u nas ten system się nie sprawdza. Tak jak pisałeś wcześniej, prawie wszyscy stali na boisku i zgadzam się z tym, bo tak to wyglądało. Bez ruchu nie ma gry. Mam tylko nadzieję, że po prostu słaby dzień mieli, ale pora się brać do roboty, bo w I lidze nawet taka człapiąca przez cały mecz Warta jest w stanie zaaplikować dwie bramki.

  5. 20.08.12 10:01 tommy1976

    wszystko się zgadza. czemu mimo że gramy 4-5-1 u siebie czy na wyjeździe wyglada to inaczej? na wyjeździe sie tak nie odkrywają, i wiedzą, że jak bronimy to całym zespołem, jak jest przechwyt, do napastnika dochodzi przynajmniej dwóch skrajnych pomocników (Suchy i Świder), ale przede wszystkim zabezpieczamy tyły, a u nas? odkrywają się a warta czy dolcan grają tak jak my na wyjazdach. jak do tego dochodzą jeszcze błędy indywidualne, jak Igła z wyjściem do rozegrania, i Baranowski został jeden na jeden z napastnikiem, to zawsze będzie po dupie...

  6. 20.08.12 09:44 Kot

    Jakby Ibrahimović nie miał, to też by bramek nie strzelał! Po to gra trójka w środku, żeby było ich więcej, na razie nie ma podań do przodu, a wy byście chcieli, żeby ich było jeszcze mniej, zabierając jednego rozgrywającego. To jest absolutnie bez sensu.

  7. 20.08.12 08:42 boleander

    zgadzam się w 100% z czerkasowem. Pan Kot za dużo czasami teorii dziwnych wysnuwa...Fakt, że z jednym napastnikiem grają niektóre drużyny od lat 70tych..., ale tymi napastnikami są przykładowo Ibrahimovic, czy też inny snajper, który w serie A wali po 35 bramek na sezon...Tak więc reasumując radzę lepiej odłączyć ten dekoder n-ki i zejść na ziemie do realiów naszych pierwszoligowych boisk. Wracając do meczu, to rzeczywiście nie wyglądało to za dobrze. Mam tylko nadzieję, że trener poustawia ich tak jak należy, bo wczoraj ciężko się to oglądało. Tak czy siak trzymam kciuki i czekam na dobrą grę. SPW!!

  8. 20.08.12 00:50 Canavar

    Za dobrze to nie wyglądało, ale nie przesadzajmy, nie graliśmy z jakimiś ogórkami. Różnica klas między II a I ligą jest widoczna. Legnica i Tychy też nie grają zbyt dobrze, tylko Brzesko daje radę, ale oni posiedzieli w II lidze rok dłużej, widać że to chyba miało sens. Dzisiaj przećwiczyliśmy podawanie piłki do tyłu. Teraz czas się wziąć za kreowanie. Tylko nie za bardzo jest kim grać do przodu. Może ten Kalonas za 3-4 kolejki się rozkręci, jeśli popracuje nad kondycją i startem do piłki. Suchego też jakoś nie potrafimy wykorzystać. Ale najgorzej to wygląda w obronie, ten manewr z wystawieniem Igły na stoperze był nietrafiony. Z 1 środkowym obrońcą daleko nie zajedziemy. A może będziemy drużyną wyjazdową... Może tak się gra w tej lidze, jak na razie goście wygrywają częściej niż gospodarze (11-6). Liczę na niespodziankę w Krakowie, skoro u siebie nie potrafimy zdobywać punktów, to gdzieś musimy. Na pocieszenie powiem że jak na razie mamy 3 frekwencję w lidze po Arce i Zawiszy.

  9. 19.08.12 21:56 Kot

    Źle biegają i dlatego kiepsko to wygląda, jakby biegali prawidłowo do systemu, to nie przegralibyśmy ani z Dolkanem, ani Bogdanką i może z Wartą coś byśmy ugrali. Obecnie większość meczu stoją, szczególnie gdy mają piłkę, wszyscy stoją. Na stojąco mecz można wygrać w szachy. Zero kreatywności, szukania gry. Jeden schemat - piłka na prawo do Suchego, ten się wywróci, to może będzie wolny, a dalej "niech się dzieje wola nieba"... Trzy lata Kaczmarek ma tę drużynę, gra tym samym systemem, a my nie potrafimy prowadzić gry i tak dalej. W dodatku coraz więcej błędów personalnych i taktycznych, jak na przykład dzisiaj, pokazało, że ktoś w międzyczasie się chyba pogubił. Wiadomo kto.

  10. 19.08.12 21:50 Joe Black

    No i jeszcze faul bez piłki też na czerwoną

  11. 19.08.12 21:41 R Ö B ? R Ť

    Oczywiście ,że można grać jednym wysuniętym napastnikiem ale nasz wyglądał jakby był 6 pomocnikiem i tu chyba jest problem bo skrzydła jakoś działają ale w środku jest za dużo kopaniny.Nie jesteśmy oczywiście Realem ,żeby grać na 3 ofensywnych pomocników bo i predyspozycji nie mamy ale jest za gęsto.Umieją wymienić kilka podań ale pod pressingiem się gubią.Stoją w jednej linii i nie ma za bardzo do kogo podać.Jedynym wyjściem jest piłka na skrzydło i może coś wyjdzie.Świder fajnie grał ale nie miał komu dośrodkować.Kręcił się w kółko z piłką i czekał aż ktoś wbiegnie w pole karne.Suchy już tak nie błyszczy ,gra jak przeciwnik pozwala.

  12. 19.08.12 21:32 czerkasow

    Kocie - Stomil to nie inne zespoły. Żal dupę ściska jak widzę, że Kaźmierowski (choć chłop słusznej postury) musi się przedzierać sam przez trzech lub czterech obrońców - mając takich obrońców i pomocników, sam napastnik gówno zrobi, choćby się starał jakby od tego życie zależało. Widać, że lubisz mędrkować - idź na trening i zrób taką motywację, żeby nie było kompromitacji na Kałuży. Z drugiej strony - piłkarze byli zdziwieni, że nie podwyższono im kontraktów po awansie - teraz widać dlaczego ...

  13. 19.08.12 21:25 rafitd

    Kocurze to gdzieś Ty siedział, że Ci to słońce świeciło... Chyba w sektorze gości ;)

  14. 19.08.12 21:22 rafitd

    Żenada po prostu, na plus jedynie Świder (dlaczego najlepszy zawodnik na boisku został zmieniony...) i Igła.

  15. 19.08.12 21:17 tommy1976

    technicznie jesteśmy słabi, szwankują podstawy jak nawet przyjęcie piłki. drugi mecz u siebie i drugi tak samo w dupsko, zero wniosków. po pierwsze-za dużo miejsca zostawiają pomocnikom przeciwnika, a powinni podejść bliżej nich, duże odległości między formacjami, brak gry na 1 kontakt. Tunkiewicz może co najwyżej pograć w rezerwach. Łukasik nie wiem właściwie jakie ma predyspozycje do bycia napastnikiem - ani szybkości, ani wyjścia na pozycję, tak jak Suchy - tylko się kładzie. Michałowski dzisiaj tragedia, co podanie to strata. Podobno na łks nasi nieźle grali, to co, raptem w 3 dni stracili formę??? tak naprawdę jesteśmy w czarnej dupie, i to nie dlatego że jesteśmy tacy słabi, bo nawet Warta, czy wcześniej Dolcan, pokazali że w grze potrzeba cierpliwości i kosekwencji, a do tego nastawienia typowo na 1 ligę - pewnie z tyłu i czaimy się na kontry, I Dolcan i Warta pokazały że niestety dla widowiska ale tak trzeba grać.

  16. 19.08.12 21:09 Kot

    No kurwa nie wierzę, co widzę, jeden napastnik = przegrana. Genialne. Rozumiem, że nie masz dekodera N i Ligi Mistrzów nie oglądasz, ale niektóre zespoły grają jednym wysuniętym napastnikiem od lat 70. i od tego czasu zdobyły po 20 mistrzostw kraju, wygrywały Puchary Mistrzów i puchary krajowe. Nie wierzę, co czytam.

  17. 19.08.12 21:09 obserwator1985

    Można przegrać, zdarza się, rozumiem, ale dziś pseudopiłkarze skompromitowali nasz ukochany klub...pamiętajcie że reprezentujecie STOMIL więc zacznijcie dawać z siebie wszystko. 100% zaangażowania w Krakowie!

  18. 19.08.12 21:02 czerkasow

    Coraz bardziej ta gra przypomina mi występy Repry na Euro. Schemat Smudy - z jednym napastnikiem.

  19. 19.08.12 20:45 kilabez

    Jeżeli ofensywny pomocnik gra u nas w obronie! to gratuluję pomysłowości. Widać było, że nie było dziś warunków do gry. Niedziela godz. 17 na ryby trzeba iść nie na stadion. I chyba trener Z.K. o tym myślał bo jego wizja gry dziś poprostu "świetnie wypaliła" jeden napastnik i ofensywny pomocnik w obronie!! to prawda że po jakiś 10 kolejkach bedzie wiadomo coś więcej ale z taką grą to w domu nigdy nie wygramy!!

  20. 19.08.12 20:35 stomilowiec99

    Tunkiewicz kompletne dno, i te jego finezyjne zagranie z fałsza.. Michałowski to chyba ulubieniec trenera wraz z Łukasikiem same straty..czemu za Świderskiego nie wpuścił Strzelca,a za Kaźmierowskiego Filipka? To nie jest pierwsza zła zmiana Michałowskiego i Łukasika również..

  21. 19.08.12 20:32 Kosa

    Warta ewidentnie lepsza i co tu gadac! DZiwia mnie zamiany??!!! A ten Litwin to typowy pozorant gry. Same niecelne podania, malo biega. Z dolcanem i lksem to samo.Za szybko sie nim ludzie podniecili a trener go chcial bardzo i trzyma go teraz na sile na boisku...

  22. 19.08.12 20:18 Pawelloo2399

    wydaje mi się, że mogli być wypompowani po meczu z łksem . Na razie nie ma co źle wróżyć, dopiero gdzieś po 10 kolejkach będzie można coś więcej powiedzieć. Myśle, że nasi zaskoczął i to już w najbliższych meczach. Sędzia to dno kompletne.

  23. 19.08.12 20:17 Kot

    "Kibice" są be, bo krytykują w Internecie. Niech przyjdą na trening i powiedzą prosto w twarz, zobaczymy, czy są tacy odważni. Piłkarze są zajebiści, a że przegrywają, to się zdarza i odbić od nich! A w ogóle to hejterzy nic nie znaczą, bo nie grać nie potrafią i tylko krytykują, normalnie skandal! Ja to bym wszystkich wyrzucił hejterów z trybun, niech będzie klimat A-klasy i będą tylko na trybunach dupeczki piłkarzy, bo dla nich zawsze piłkarze grają na 100% i są prawdziwymi menami!

  24. 19.08.12 20:12 chodi

    Powiem tyle jak tak dalej będziemy grać to staniemy się jednak CZERWONĄ LATARNIĄ jak Olimpia E. i spadniemy z hukiem!!! Z gry jedno wielkie 0!!! Albo zaczną zapierdzielać na 10000000% w każdym meczu albo będzie tragedia, i mówię to już teraz bo nie mieliśmy nic pomysłu na grę, ćwiczcie prostopadłe piłki, zagry7wki na jeden kontakt i męczcie obronę bo prawa obrona nasza nie istniała w tym meczu wcale. Jak nie będziemy zdobywać pkt z przeciwnikami typu Warta Dolcan u siebie to z kim chcecie zdobyć??? z Arką, Zawiszą, Flotą, Cracovią??? Sami sobie odpowiedzcie na to pytanie....

  25. 19.08.12 20:07 Emilozo

    Arbiter był dzisiaj tak samo słaby jak gra naszego zespołu. Litwin faulowany ewidentnie, brakowało jednego kroku i byłby w polu karnym. Faul na czerwo, bo wychodził idealnie na czystą.

  26. 19.08.12 20:01 Pawelloo2399

    Powinna być czerwona za faul na Kalonasie, siedziałem w lini i wszystko jak na dłoni widziałem. Tunek to zero, nic ani w ataku ani w obronie dno. brakowało Jeglińskiego w pomocy ewidentnie bo Kalonas nie miał z kim grać. Łukasik beznadziejna zmiana.

  27. 19.08.12 19:53 Kot

    Z trzema środkowymi obrońcami to my ligi nie podbijemy, mając dwóch kontuzjowanych i jednego zdrowego, którego od roku wszyscy objeżdżają jak tyczkę. Jegliński dzisiaj zagrał na obronie, bo musiało się znaleźć miejsce dla Tunkiewicza na boisku i się znalazło, bo to jest nasz talizman drużyny przeciwnej, na trzy mecze w wyjściowym składzie trzy w pizdę, bo to nawet nie były porażki. Suchy niech pracuje nad wzwodem w prawą stronę. Co to ma znaczyć: wypuszczenie piłki w prawo i od razu na glebę?! Tak się chyba nie kiwa. Po kolejne to wydaje mi się, że dla zawodnika Warty powinna być czerwona kartka za faul taktyczny przed polem karnym, ale dokładnie nie widziałem, gdyż akurat słońce mi świeciło. Więcej uwag nie mam, chciałbym jeszcze tylko napisać, żeby pani w kasie zgoliła włosy pod pachami albo nakładała jakieś nieco dłuższe koszulki. Teraz trzeba spiąć poślady i zacząć grać. Zmiany beznadziejne, ale Michałowski i Łukasik to najsłabsi piłkarze na ławie i weszli. Już lepiej byłoby do ataku wpuścić Saka, przynajmniej coś strzelił w tym sezonie.

Redakcja stomil.olsztyn.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są niezależnymi opiniami czytelników serwisu. Jednocześnie stomil.olsztyn.pl zastrzega sobie prawo do kasowania komentarzy zawierających wulgaryzmy, treści rasistowskie, reklamy, wypowiedzi nie związane z tematem artykułu, "trolling", sformułowania obraźliwe w stosunku do innych czytelników serwisu, osób trzecich, klubów lub instytucji itp., a w skrajnych przypadkach do blokowania możliwości komentowania wiadomości przez poszczególnych użytkowników.

Dodaj swój komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz. Zaloguj się tutaj.


Zostań fanem

...i bądź na bieżąco!