Po meczu pucharowym Stomilu Olsztyn z Ruchem Chorzów poprosiliśmy o komentarz Łukasza Suchockiego, który zagrał po raz pierwszy po długiej kontuzji.
- Pewnie bym skłamał, gdybym powiedział, że czułem się wyśmienicie na boisku. Wydawało mi się, że z minuty na minutę wyglądało to coraz lepiej. Oczywiście do dyspozycji, na którą mnie stać i do której przyzwyczaiłem siebie i kibiców, jeszcze trochę brakuje. Wiadomo, ze trzeba jeszcze trochę czasu, a przede wszystkim ogrania. Fizycznie dochodzę już do siebie, ale rozbrat z piłką był dość długi, ale cieszę się z tego, co dzisiaj zagrałem. Myślę, że nie było najgorzej. Szkoda tylko, że nie przedłużyliśmy sobie tej fajnej przygody z pucharem. Takie jest życie, ktoś musiał ten mecz przegrać, szkoda, że to właśnie my. Teraz musimy skupić się na lidze. W niedziele mamy bardzo ważne spotkanie, w którym możemy wynagrodzić sobie straty z pucharu. Myślę, że będzie wszytko bardzo dobrze.
12.08.16 09:52 barakuda
Lukasz nie troche tylko od ch....