Stomil Olsztyn na własnym obiekcie przegrał 0:2 z ŁKS-em Łódź. Drużyna Adama Majewskiego od 24 minuty grała w osłabieniu po tym jak z boiska wyleciał Janusz Bucholc.
W tym spotkaniu z powodu 4 żółtych kartek nie mógł zagrać Mateusz Skrzypczak. Trener Adam Majewski w jego miejsce wstawił Sama van Huffela, a od początku widzieliśmy w akcji także Kokiego Hinokio, który wskoczył do składu w miejsce Huberta Szramki.
Przed meczem odbyła się miła uroczystość. Pamiątkową koszulkę za 300 spotkanie ligowe otrzymał kapitan Janusz Bucholc. Razem z rozgrywkami pucharowymi było to spotkanie 319 w barwach "Dumy Warmii". Niestety nasz zawodnik nie będzie miło pamiętał tego meczu...
Stomil szybko mógł objąć prowadzenie. W 30 sekundzie z 15 metrów strzelał Wojciech Łuczak, ale piłka przeleciała obok słupka. W 4 minucie obrońcy gości wybilii piłkę z linii bramkowej po strzale głową Rafała Remisza po wrzutce z rzutu rożnego.
Po przewadze gospodarzy mecz się wyrównał. ŁKS w pewnym momencie zaczął stwarzać poważniejsze zagrożenie, czego efektem była czerwona kartka dla Janusza Bucholca. Nasz obrońca faulował wychodzącego sam na sam Łukasza Sekulskiego i zasłużenie udał się do szatni.
Olsztyńska drużyna na szczęście nie cofnęła się do głębokiej defensywy, a próbowała swoich szans grą z kontry i strzałami z dystanu. Od utraty bramki raz uratował nas Piotr Skiba. Do przerwy obydwa zespoły zeszły do szatni przy wyniku 0:0.
Po przerwie trener Adam Majewski na boisku wpuścił Damiana Sieranta, który zastąpił na boisku van Huffla. W 60 minucie mogliśmy objąć prowadzenie. W pole karne wpadł Łuczak i po ziemi podawał do Szczutowskiego, ale wyszarpał to Arkadiusz Malarz.
W 68 minucie goście wyszli na prowadzenie po prezencie naszej obrony. Rafał Remisz tak wybijał piłkę, że ta trafiła w Juricha Carolinę. Do piłki dopadł Ricardinho i mocnym strzałem wpakował piłkę do siatki.
W 79 minucie byliśmy blisko wyrównania. Mocne dośrodkowanie w pole karne Jakuba Mosakowskiego wybija Malarz, ale prosto na głowę Sieranta. Piłkę lecącą w światło bramki wybili obrońcy ŁKS-u. W 81 minucie błąd Caroliny wykorzystuje Sekulski, który wyszedł sam na sam, ale Skiba kolejny raz uratował Stomil w tym meczu od utraty bramki.
W 84 minucie goście podwyższyli na 2:0. Straciliśmy piłkę w środku pola, Ricardinho pięknie wyłożył piłkę do Pirulo i ten w sytuacji sam na sam się nie pomylił.
Za tydzień (21 marca, godz. 12:40) zagramy u siebie z Widzewem Łodź.
- Stomil Olsztyn - ŁKS Łódź 0:1 (0:0)
0:1 - Ricardinho (68), 0:2 - Pirulo (84)
Stomil Olsztyn: 82. Piotr Skiba - 18. Janusz Bucholc, 27. Damian Byrtek, 3. Rafał Remisz, 23. Jurich Carolina, 6. Jonatan Straus (77, 4. Jakub Mosakowski) - 12. Wojciech Łuczak (68, 37. Hubert Szramka), 8. Maciej Spychała (59, 15. Jakub Tecław), 24. Sam van Huffel (46, 30. Damian Sierant), 16. Koki Hinokio - 7. Adrian Szczutowski.
15.03.21 12:23 waldi812
TorroRosso, graliśmy 3/4 spotkania w 10 z zespołem, który gra bardzo technicznie i taki Widzew potrafił zamknąć na 45 minut na własnej połowie, a u nas wyglądało to nieźle w obronie i potrafiliśmy stworzyć zagrożenie pod bramką rywala, dlatego trzeba za to pochwalić zespół. Nie chodzi przeciez o to, a by tylko walić po głowie, albo tylko chwalić. Zbyt wcześnie pochwaliłem jednak carolinę, bo po obejrzeniu skrótu widać, że nadal popełnia kardynalne błędy. Niech się ogrywa Mosakowski i punktuje w pjs, bo skąd weźmiemy pieniądze na przyszły sezon. Nadal uważam, że nie spadniemy, Bełchatowa już raczej nic nie uratuje w tym sezonie.
15.03.21 10:46 tomaso
Cały czas uważam, że Majewski tymi graczami, których ma, robi dobrą robotę. Natomiast na dzień dzisiejszy potencjał zespołu na tle rywali z czołówki jest mikry. Co do utrzymania ligi w Olsztynie, przeanalizowałem dorobek zespołów, które zajęły ostatnie miejsce w tabeli. Sezon 12/13 - Polonia Bytom 22 pkt.; 13/14 - Okocimski 23 pkt.; 14/15 - Widzew 22 pkt.; 15/16 - Dolcan 30 pkt.; 16/17 - Kluczbork 25 pkt.; 17/18 - Ruch 27 pkt.; 18/19 - Garbarnia 21 pkt.; 19/20 - Wigry 26 pkt. W sezonach 12/13 i 14/15 ostatnie miejsca formalnie zajęły ŁKS i Flota, które wycofały się w trakcie z rozgrywek. Stomil ma obecnie 23 pkt
15.03.21 09:39 zjs
Rozumiem, że nobilitacja Majewskiego na "dobrego trenera' odłożona? Tylko prawda jest taka, że z piasku bicza nie ukręcisz. Potencja ł drużyny jest taki jak budżet, co słusznie zauważył TorroRosso i trzeba z tą ekipą zdobyć tyle punktów aby utrzymać 1 ligę i nie głosić a priori poglądów, że utrzymanie mamy pewne.
14.03.21 14:29 SebaZet
Z tydzień bez gościnności w 10 ogramy gosci
14.03.21 14:01 Paweł Wilicki
tomaso - Skad ? Bo ogladałęm mecz i widzialem. Moze Ty nie ogladałes albo jak juz to nie ten mecz. Ja widze pozytywy bo po kartki bylismy rowni a moze nawet lepsi bo LKSiacy nie bardzo wiedzieli co robic. Dopiero po kartce zaczeli sie rozpychac. Do przerwy dobrze sie bronilismy i kąsalismy. Po przerwie jak pisalem sily i zmiany na mlodych plus błedy indywidualne. Carolina ? Niestety na ławe. Koki ? w pierwszej polowie ok ale bez szału ale po przerwie dryblingi znow Sam ? do kartki fajnie ale po nie wiedzial gdzie i co ma grac. Zagubiony lekko To ze mamy taki sklad jaki mamy to wiemy ale widze poprawe w stosunku do rundy jesiennej i widac pozytywy, niestety procz "holendrow". Kurcze mieli sie rozwijac i napedzac a okazuje sie ze stoja w miejscu. Sam ? słyszałem jak mowil emilozo ze mega ambitny i bardzo chce. Moze i faktycznie i moze trener nie bardzo umie go sobie wpasowac w zespol ? Szkoda Tecława bo tyle nie grał a wszedl i babol ehhh Biorac pod uwage pierwsza polowe to gdyby nie bylo kartki mysle ze wygralibysmy ten mecz. Stad me optymistyczne nastawienie.
14.03.21 13:28 whs
Biorąc pod uwagę grę w osłabieniu przez godzinę i siłę ŁKSu to wyglądaliśmy dobrze, nie było murowania tylko próby ataku. Co do czerwonej kartki to z Emilem się nie zgodzę. Po 1 to Janek jest kolejny raz spóźniony za przeciwnikiem, a po 2 to zawodnik tak doświadczony, kapitan nie może świadomie oslabiac drużyny już na początku meczu. A jeszcze nie ma pewności czy gość by tą piłkę przyjął i czy by strzelił. Poza tym Remisz znowu zamieszany w stratę bramki, Carolina nie jest lepszy od Mosaka, Szramka bardzo słabo (w tym wieku wahania formy normalne), Szczutowski jak dla mnie najlepszy transfer. Zgadzam się z tym, że miejsce w tabeli jest adekwatne do budżetu
14.03.21 12:27 TorroRosso
Mamy tutaj rozbieżność opinii od A do Z . Waldi wreszcie przejrzał na oczy i widzi nasze mecze jak przystało na naszą ligę - cała ligę . DJKS wciąż brnie w matni jaka to słaba drużyna przyjechała do nas , a my oczywiście z nimi przegraliśmy , Musimy wreszcie zaakceptować stan rzeczy jaki posiadamy i wspierać , ale i ganić za niewłaściwe decyzje . Nasza pozycja w tabeli jest dokładnie taka, jaki posiadamy budżet . Więc chyba dużo wody w Łynie przepłynie zanim wskoczy ktoś tak pozytywnie nakręcony jak w Częstochowie Pan Świerczewski. Lecz i tak jestem BARDZO wdzięczny Panu Brańskiemu , że jakby nie było wyciągnął nas z NIEBYTU który niechybnie na nas czekał . Jestem jednak pozytywnym optymista i widzę poprawę jakości gry - na pewno coś tam drgnęło
14.03.21 10:39 A Ś
Oby nie było. Tak jak zaczynał Majewski przygodę w Stomil że w ilis meczach pod rząd przeciwnik dostawał czerwona kartkę a teraz to się zwraca może to przypadek ale widać że brakuje chłopakom dopingu na Stadionie bo jednak takie mecze byśmy wygrywali! Dajcie spokój już z tą Karolina niech gość odpocznę do końca sezonu bo niczym się nie wyróżnia lepiej stawiać na swoich młodych tyle w temacie! Z Żydami musi być wygrana!!
13.03.21 21:17 tomaso
@Paweł Wilicki, skąd czerpiesz ten optymizm? Trzy mecze, dwie porażki. Jeszcze w poprzednim sezonie przed rundą rewanżową była mowa o walce o baraże i też atmosfera w klubie była taka, że wydawało się, że to możliwe. Teraz jjest kicha i sprzątanie stajni Augiasza tzn. Gibona i Sylwka. Podkreślam, piłkarsko jesteśmy na poziomie takim, jak w tabeli. W czerwcu kończą się kontrakty wielu graczom, teraz wielu piłkarzy z klubów, które nie walczą o nic, już rozmawia po cichu z potencjalnym pracodawcą. U nas potencjał widzę w Szramce, Koki, może jeszcze w dwoch, trzech. Reszty nie będzie za chwilę. Miasto wkrótce przestaje wspierać klub, Brański chyba też już stracił początkowy entuzjazm (fiasko z akcjami)
13.03.21 20:30 waldi812
Pewnie intuicyjnie faulował, przecież to są ułamki sekund i trudno, aby Janek zrobił holistyczną analize studium przypadku, kolejne niepotrzebne zamieszanie jak z centrostrzałem Stebleckiego i gruntowną analizą poczynań Skiby. Co niektórzy wywoływali już do tablicy samego Deniza Troshupę.
13.03.21 18:32 Paweł Wilicki
Ja jednak widzialem fajna gre Naszej druzyny, szczegolnie do czerwonej kartki i potem do przerwy. Oczywiscie po przerwie trenerzy poustawiali swe zespoly i widac bylo coraz wieksza przewage ŁKSu, jednak jak gra sie z 3cia druzyna w 10ciu to musi widac roznice. Siłek zaczeło brakowac a bramki padły wyraznie po błedach Naszych zawodników i to trzeba napisac wyraznie. Pierwsza Tecław-Carolina, druga Carolina stracił pilke i poszla akcja... Idac za ciosem niestety Carolina dzis stracił tyle razy kluczowe pilki ze ciezko widziec jego dobra gre w obronie ehhh Głupie pilki a'la Slava... Wg mnie rozwalil Nam system ktory trzymalismy mimo gry w 10. Co do Janka, ehhh smutne swietowanie ale niestety zawodnik z takim stazem powinien znac konsekwencje takich zagran. Emilozo, wolalbym bysmy stracili bramke niz grac w 10ciu 60 minut. Zupełnie inne mozliwosci na zmiane rezultatu i patrzac na Nasza gre na poczatku byłoby mega ciekawie. Dlatego z optymiznem patrze na nastepny mecz... Choc wolalbym bez Kokiego, ktory znow bawi sie dryblingiem ktory nic nie daje i bez Caroliny niestety.
13.03.21 17:53 czerkasow
W wielu sytuacjach jest konieczny faul taktyczny i sztab szkoleniowy nie ma do takich momentów pretensji do.zawodnika.
13.03.21 17:50 tomaso
Generalnie mimo gry w 10 można jednsk wyciągnąć parę wniosków. Patrząc na ten mecz, ale i spotkania innych drużyn. Piłkarsko mocno odstajemy od czołówki ligi - 6, 7 zespołów. Samą ambicją wiele nie zdziałamy, a jeszcze jak brak szczęścia, to już w ogóle. Zasmucił mnie ten mecz, bo uświadomił na tle ŁKS, jak daleko nam do normalności. Nie mamy nawet jednej gwiazdy w zespole, o którą biłyby się kluby z ekstraklasy. Taka Łęczna ogrywa Arkę, a spójrzcie na skład. Mak, Śpiączka. Perspektywy słabe, coś tam pewno wygramy, więcej przegramy. Ale długofalowo czarno to widzę
13.03.21 17:42 Emilozo
Być może jak Paju da powtórki sytuacji to zmienię zdanie (tak jak po meczu z Tychami), ale to była taka sytuacja, że należało powstrzymać zawodnika. Innego wyjścia nie miał. Wyobrażacie sobie, że Bucholc odpuszcza i gość idzie sam na sam? Akcja ratunkowa. ps. Proszę tylko mi nie pisać, że jestem adwokatem Janka.
13.03.21 17:30 kubik
Muszę zgodzić się Jerzy Makiel. I nie konieczne z Emilem. Jeżeli Bucholc faluje i dobrze wie ze za to będzie czerwona kartka. To w takim przypadku się nie fauluje. Trzeba przeszkadzać ale nie można stracić zawodnika większa strata niż korzyść.
13.03.21 17:11 DJKS
Porażka chyba z najsłabszym zespołem jaki gościł w Olsztynie ostatnimi czasy. A co dzieje się z "gwiazdą", na której miała opierać się gra Stomilu? Czy Kuświk coś zagra w tej rundzie? 🤦
13.03.21 16:45 wiktor1969
Jak grajki z 4 ligi maja ograć solidnych pierwszoligowców?A na dodatek w 10?Czy ktoś o zdrowych zmysłach może w to uwierzyć?
13.03.21 16:08 czerkasow
Juras jest tak uczynny że by strzelił samobója.
13.03.21 15:46 Emilozo
A co miał odpuścić w tej sytuacji Bucholc?
13.03.21 15:39 Jerzy Makiel
Tak doświadczony zawodnik fauluje wiedząc że będzie czerwona i osłabi drużynę która wtedy może by straciła bramkę ale grała by w komplecie i mogło coś z tego być a tak klapa i bez remisu a nawet zwycięstwa.Tak się nie robi.
13.03.21 15:26 ml0dy23
Bacek nie czytalem... Od 27min ogladałem i widziałem co sie dzieje na boisku
13.03.21 15:24 waldi812
Brawo za walkę i za grę, naprawdę dzisiaj to był Stomil, jaki chciałbym oglądać. Nawet grając w 10 postawił się ŁKSowi i nie ograniczał się do kurczowej obrony, a do tego potrafił wyprowadzić groźne kontrataki. ŁKS absolutnie nie zasłużył na wygraną. Pierwsza bramka bardzo przypadkowa, może i błąd Caroliny, ale dzisiaj zagrał naprawdę dobre spotkanie. Druga bramka to już konsekwencja odkrycia i próby wyrównania. Szkoda, że po błędzie Malarza nie udało się wyrównac, ale po dzisiejszym meczu widac, że to bramkarz ŁKSu powinien rozważyć zakończenie kariery, a na pewno nie Skiba, który był pewnym punktem zespołu. Szczutowski nie pękał w starciu z obrońcami zespołu z Łodzi i wydaje się, że powinien mieć pierwszy plac, zwłaszcza w kontekście chronicznych schorzeń Kuświka. Dziwię się, że Mamrot trzymał Ricardinho na ławce, to kawał grajka i niestety wykorzystał swoją sytuacje. Tak więc ogólne wrażenie dobre i szkoda, że nastąpiło przełamanie Mamrota w Olsztynie, ale jest dobry prognostyk przed meczem z Widzewem. Oby obyło się już bez czerwieni po naszej stronie.
13.03.21 15:19 tomaso
Za to juniorzy Zejera ograli Legię. Będzie chleb z tej mąki
13.03.21 15:15 nor
Akurat dzisiaj szkoda mi naszych piłkarzy (i siebie zresztą też, bo weekend znowu zj*bany). Zagrali nieźle w dziesiątkę i gdyby nie dwa juniorskie błędy, mogliby tego meczu nie przegrać. W tym sezonie prawdopodobnie będzie już tak do końca rozgrywek - jeden mecz wygrany, jeden albo dwa w plecy. Piekło przeciętności nas dopadło pod skrzydłami pana ,,inwestora,, - który zdaje się kiedyś o e-klasie wspominał...
13.03.21 15:07 SebaZet
Przyjechali dojebali i wracaja
13.03.21 15:07 bacek
@mlody23 Przecież masz napisane powyżej.
13.03.21 15:06 Olsztyniak58
Z innej beczki. Co się dzieje z murawą za 3 mln?.
13.03.21 15:05 ml0dy23
Za co Bucholc dostał czerwień ?
13.03.21 15:04 Kamilos
Mozna powoli w ciemno obstawiać te wyniki Stomilu
13.03.21 14:59 SebaZet
Ciekawe kto z Widzewem doatanie czerwo
13.03.21 14:57 SzEFoo
Drudzy raz tacy sami frajerzy się nie trafią jak Ci z Opola, którzy na własne życzenie dostali czerwo i wyrównali stan graczy na boisku. Solidny zespół zrobi tak jak ŁKS i wcześniej czy później zdobędzie zwycięską bramkę. Inna sprawa, że ten zespół z łodzi jest w takiej formie, że był do ogrania jakbyśmy grali po jedenastu na placu.