Artykuł

Olsztyn - 7 września 2005r.

Andrzej Nakielski

07.09.05 17:28   -   0  

<a class=Andrzej Nakielski" />

Udało się Panu już zmienić coś w zespole? Zwycięstwo w meczu z Płomieniem Ełk sugeruje, że być może tak.

Rzeczywiście, wynik jest OK, ale do ideału jeszcze bardzo daleko. Na razie mamy za sobą dwa rozruchy i jeden mecz. Widzę, że zespół jest przygotowany na pracę, że jest świetny klimat do treningu i to mnie bardzo cieszy.

Co Pan powie o debiucie?

Drużyna pokazała charakter, wygraliśmy mimo trudnej sytuacji. Graliśmy czwórką obrońców w linii i nie ustrzegliśmy się błędów, ale mam świadomość, że takie są koszty zmian. Zresztą jestem niemal pewny, że w środowym meczu ze Startem w Nidzicy będzie podobnie. Nie jestem Davidem Copperfieldem i nie umiem poprawić jakości grania natychmiast, i to tylko przez rozmowy z piłkarzami. Do tego trzeba treningów, a na razie nie mamy takich możliwości, bo co trzy dni gramy. Trudno, trzeba jakoś dotrwać do sobotniego meczu z Warmiakiem Łukta, po którym będzie tydzień przerwy. Dotrwać i oczywiście grać z największą zaciętością o zwycięstwa, bo w spotkaniach ze Startem i Warmiakiem to my będziemy faworytami.

W pierwszym meczu zmienił Pan kilku piłkarzom pozycje.

No tak, największy szok mógł przeżyć Jacek Gabrusewicz, który zagrał na prawej obronie. Ale on, ze swoją dynamiką, doświadczeniem i umiejętnościami idealnie tam pasuje, co udowodnił już w pierwszym meczu. Teraz będziemy musieli poszukać kogoś z podobnymi parametrami na lewą stronę obrony. No i jeszcze Tomek Żakowski zagrał na środku obrony, Grzesiek Lech w ataku, a Sebastian Spychała na lewej pomocy. I nie mogę powiedzieć, że to były nietrafione zmiany.

Na Start też Pan szykuje niespodzianki?

Muszę coś kombinować, czymś zaskoczyć rywala (śmiech). A tak poważnie: zmian będzie sporo, bo kontuzjowani są Michał Łachacz i Łukasz Lewandowski, do gry nie jest gotowy Maciej Paszkiewicz, a za kartki pauzuje Tomek Żakowski. Dodatkowo na miesiąc zawieszony jest Darek Frankowski, który popełnił błąd młodości i zagrał kilka minut w meczu A-klasy w barwach Korony Klewki. Ale do Nidzicy jedziemy po zwycięstwo.

Źródło: Gazeta Olsztyńska

Patronite Zostań patronem stomil.olsztyn.pl! Doceniasz naszą pracę? Chcesz więcej ciekawych materiałów? Wspieraj nas tutaj: https://patronite.pl/stomilolsztynpl

Tagi: -


Komentarze

Artykuł nie został jeszcze skomentowany - możesz być pierwszą osobą!

Dodaj swój komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz. Zaloguj się tutaj.


Zostań fanem

...i bądź na bieżąco!