W sobotę (11 maja) Stomil Olsztyn może zapewnić sobie utrzymanie w I lidze. Wystarczy, że podopieczni Piotra Zajączkowskiego nie przegrają wyjazdowego spotkania z Garbarnią Kraków.
Pozostanie w rozgrywkach jest bardzo blisko, tym bardziej, że zespół Stomilu jest ostatnio w dobrej formie (dwa zwycięstwa z rzędu), ale utrzymania w rozgrywkach nie można jeszcze przypisywać olsztyńskiej drużynie, bo w sobotę czeka ich kolejne ciężkie spotkanie. Garbarnia Kraków jest już ponownie w II lidze, ale przed własną publicznością zagra ambitnie i... na luzie, bo już nie nie muszą, a jedynie mogą sprawić niespodziankę. Bo w tym spotkaniu faworytem do zwycięstwa jest stawiany Stomil, który na wiosnę zdobył już 18. punktów, a były mistrz Polski z 1931 roku zgromadził ich zaledwie pięć. Ekipa Bogusława Pietrzaka potrafiła jednak wygrać na wyjeździe z Sandecją Nowy Sącz.
Do utrzymania wystarczy czyste konto bramkarza olsztyńskiego Stomilu czyli bezbramkowy remis w tym meczu lub nawet remis bramkowy. Jeden punkt daje szczęście całemu środowiskowi piłkarskiemu w Olsztynie oraz regionie. Trener Piotr Zajączkowski ostrożnie podchodzi do gry na remis. - Piłka nożna pisze różne scenariusze - mówi przed meczem olsztyński szkoleniowiec. - Przekonała się o tym FC Barcelona we wtorek (odpali z Ligi Mistrzów chociaż w pierwszym meczu z Liverpoolem wygrali 3:0 - red.). Dlatego jesteśmy bardzo skoncentrowani przed meczem z Garbarnią. Jak zawsze przygotujemy się bardzo skrupulatnie. Jest w nas trochę spokoju, ale brakuje tej kropki nad i, i dopiero wtedy będzie może przyjść samozadowolenie, uspokojenie. Mamy cel do zrealizowania i nad tym pracujemy. Nie ma żadnego rozprężania w ekipie.
W tym spotkaniu nie będzie mógł zagrać pauzujący za żółte kartki Łukasz Jegliński, który w ostatnim meczu w Puszczy Niepołomice strzelił bramkę na 1:1, a wcześniej za zagranie ręki zobaczył żółty kartonik i olsztyński zespół stracił bramkę z rzutu karnego. - Mamy szeroką kadrę, chociażby może zagrać Waldemar Gancarczyk, który ostatnio grał na skrzydle. Igła (Jegliński - red.) w ostatnim meczu zagrał bardzo dobrze, bo strzelił bramkę i jeszcze trafił w poprzeczkę. Szkoda, że wypada, ale inni czekają na swoją szansę.
Początek spotkania o godz. 17:45. Garbarnia Kraków rozgrywa swoje spotkania na stadionie Wisły Kraków.
10.05.19 20:58 Tiger
Proszę tylko o jedno - zero lekceważenia rywala i gramy na 100% a jutro będziemy mieli utrzymanie.
10.05.19 14:55 chodi
Tym meczem trzeba koniecznie zapewnić sobie utrzymanie. Nie ma co liczyć na ostatni mecz ze Stalą, bo to trudny przeciwnik. Garbarnia będzie walczyla ale jakość pilkarska jest po naszej stronie!