OKS Stomil
on-line
Stomil zremisował z Siarką 1:1. Po meczu odbyła się konferencja prasowa z udziałem trenerów obu ekip.
Dariusz Kantor, trener Siarki:
- Chciałbym pogratulować chłopakom dobrego występu, bo przyjechaliśmy do drużyny, która aspiruje do bezpośredniego awansu, a wydaje mi się, że długimi momentami byliśmy drużyną lepszą. Oprócz posiadania piłki, po prostu po piłkarsku wyglądaliśmy od drużyny Stomilu lepiej. Powiedziałem chłopakom w szatni, jak nieduża granica jest pomiędzy drużyną, która aspiruje do bezpośredniego awansu, a drużyną, która spada. Wiadomo, że Stomil próbował zagrozić nam przede wszystkim ze stałych fragmentów i z ataków szybkich, gdzie ta faza przejściowa z obrony do ataku jest taką mocną stroną Stomilu, taką charakterystyczną cechą. W pierwszej połowie nie mogliśmy sobie z tym poradzić, bo kilka razy pachniało golem pod naszą bramką, szczególnie po stratach piłki. W drugiej połowie skorygowaliśmy pewne rzeczy i wydaje mi się, że te 45 minut, to była nasza kontrola. Oczywiście, był rzut karny, przy stanie 1:0, gdzie daliśmy się wyciągnąć przy rzucie z autu, też niepotrzebny faul. Kuba Jędrychowski, który zaliczył debiut w pierwszym składzie, młodzieżowiec, wychowanek, dźwignął to, utrzymał nas przy życiu i bardzo się cieszę z tego debiutu, bo pokazał, że może być bardzo dobrym bramkarzem. Mieliśmy też kilka sytuacji, bo był rzut karny, Lukas (Hrnciar - red.) miał jeszcze jedną świetną sytuację na samym początku drugiej połowy. Po piłkarsku pokazaliśmy się z dobrej strony i bardzo ubolewamy nad tym, że w przyszłym sezonie zagramy w III lidze, bo bardzo się nam w tej II lidze podobało.
Szymon Grabowski, trener Stomilu:
- Na pewno duże emocje, które jeszcze we mnie siedzą. Spotkały się dwie drużyny, które do tego meczu podchodziły na różnych emocjach. Wiadomo, że Siarka już zdegradowana, my natomiast mamy swoje cele, o które cały czas nieustannie walczymy. Myślę, że ten mecz powinien być zamknięty w pierwszej połowie, powinniśmy mieć wynik dużo wyższy, niż był. Nie wykorzystaliśmy sytuacji, nie wykorzystaliśmy momentów, po których zachowywaliśmy się źle w pobliżu pola karnego. Na pewno nie tak, jak powinniśmy się zachować, czy mieliśmy się zachować, stąd wynik taki, a nie inny. Mieliśmy ten mecz na zamknięcie na początku drugiej połowy, stało się jednak inaczej i daliśmy ku temu możliwości, by Siarka zdobyła bramkę i nawet w końcówce nie zapracowaliśmy, tak jak dotychczas, że nawet ta 93. minuta nie była dla nas szczęśliwa, bo też mieliśmy te sytuacje. Dopisujemy punkt i dalej walczymy o miejsce w “szóstce”.
Pytanie o uraz Shuna Shibaty:
- Czekamy na badania. Na tę chwilę, pierwsza diagnoza to jest dziesięć dni bez treningu. Jak będzie, zobaczymy. Będziemy mądrzejsi po badaniach.
02.06.23 17:37 Fish
Ano właśnie gdzie się podział nasz dobrodziej (czarodziej) wizjoner miłośnik miasta i regionu mega fan piłki kopanej przyszły niedoszły właściciel drugiej Borussii czy innego Red Bull 'a itp gdzie on kuźwa jest jakby nie było udziałowiec? A już wiem ujawni się jak awansujemy (albo i nie).
01.06.23 15:27 nowy nick czerkasowa
zwróci Ci się kasa z biletów. Na takiej zasadzie nikt by nie podszedł do tego wszystkiego. Reasumując koszt takiego meczu Stomilu u siebie to najmniej 30 tys zł (jako impreza bez podwyższonego ryzyka). Czyli każdy normalny klub ma ten cel musiałby zabezpieczyć pół miliona złotych na sezon. Normalny klub. A nie taki, w którzy spina się budżet z miesiąca na miesiąc, nawet po zapewnieniu przez mniejszościowego uzziałowca (czytaj Brański, posiadającego 1/5 udziałów) połowy budżetu.
01.06.23 15:22 nowy nick czerkasowa
Pablo - koszty ochrony, wynajęcia karetki i straży pożarnej oraz pań do sprzątania stadionu oraz zasiadających w kasach są wiadome w momencie podpisywania umów do osługi imprezy masowej. Te środki muszą być zabezpieczone, bo nigdy nie masz pewności, czy
01.06.23 13:12 Pablo Olsztyn
Czerkasow jeden mecz, na to by wyglądało i były to słowa właściciela co do wyliczeń. Oki wrzucasz do budżetu ale kluby liczą tez właśnie ile i jak finansuje się dzień meczowy. I nie można twierdzić że wpływ z biletów to jest zysk To jest raczej przychód do kasy klubu. I dopiero rozliczając np dzień meczowy można wysnus czy jest jakiś zysk czy jednak strata i dorzucasz do dnia meczowego.
01.06.23 00:56 Bart
Extra oby tylko nie dwa mecze bo oznaczałoby to ze zostajem na jeszcze min sezon na tym poziomie 1 albo 3 biorę tylko pod uwagę😁
31.05.23 23:05 nowy nick czerkasowa
Pablo - sam przyznajesz, że klub wyszedł na zero na jednym meczu. Koszty organizacji meczów wpina się w budżet. Zresztą, co ja będę fachowca pouczał 😉
31.05.23 20:14 EXTRA
Panowie poczekajmy jeszcze chwilkę na podsumowania i wieszanie czarownic . Jeszcze są różne opcje i różne wyniki mogą się zdarzyć . Szkoda że forma uciekła na sam koniec , ale niestety tak także się zdarza . Jeszcze pare meczy moim zdaniem - co najmniej dwa . Wtedy z wielka ciekawością poczytam o diagnozach jakie macie na ten klub i zakończony sezon ??
31.05.23 08:40 Pablo Olsztyn
Racja bo czasem część budżetu wielce...wirtualna albo barterowa itd
30.05.23 22:49 Bart
Budżet to jedno a rzeczywisty przychod i koszt (rachunek zysku i strat) to drugie😁
30.05.23 16:07 Pablo Olsztyn
Słucham ??? To na takim budżetowaniu można się przejechać. Otóż jednak nie bo są robione daje ile kosztuje dzień meczowy: wynajem obiektu, służby, spiker, oprawa, żarcie, jakieś konkursy i inne ...i ile jest kasy z biletów i reklam ewentualnych pług gięta. Każdy klub wylicza sobie taki dzień meczowy a to że wpływy z biletów wchodzą jako przychód to jasne ale niekoniecznie zysk. Właściciel pisał na tt że żeby wyjść na zero przy normalnym meczu Stomilu frekwencja musi być rzędu 3 tys a przy podwyższonym ryzyku full stadion.
30.05.23 15:37 nowy nick czerkasowa
Pablo - koszty organizacji meczów w normalnym klubie dolicza się do budżetu. I wtedy cały zysk ze sprzedaży karnetów, biletów, sponsora meczu oraz za stanowisko z giętą stanowi zysk.
29.05.23 10:17 Pablo Olsztyn
Waldi niestety taka prawda. Trener ustala taktykę pod graczy których ma. Finezji tu nie uświadczysz tym bardziej gdy po 55 minutach grają chodzonego. THE CORE serio myślisz że dwa mecze i kasa za bilety zasypie budżet? A wiesz że by zorganizować taki mecz trzeba ponieść jednak koszty? Wczoraj był podwyższonego ryzyka więc np więcej ochrony itd Właściciel.wypowuadal się że by wyjść na zero w taki dzień meczowy musi być full frekwencji na stadionie a przy meczu bez kibiców gości oo 3 tys kibiców. Więc o żadnym dosypywaniu do budżetu raczej nie ma mowy.
29.05.23 07:17 waldi812
Kocie, ale z założenia to my raczej nie graliśmy o awans i nie byliśmy wymieniani jako faworyci tej ligi. Po prostu w trakcie rozgrywek się okazało, że ta taktyka trenera dala passę kilkunastu spotkań beż porażki. Pytanie, czy dobieramy taktykę pod oczekiwania czy pod piłkarzy.
29.05.23 06:26
Tu ostatnio dzieje się źle strzelamy bramkę na prowadzenie i przestajemy grać budzimy się dopiero jak stracimy gola ! Stężyca nas rozniesie z taką gra niestety i jeszcze będzie tak że baraży nie powachamy ! Trenerze zrob coś dla nas i nie wpuszczaj tej brazylijskiej lebiegi bo jemu się albo nie chce albo.jest cienki w huj
28.05.23 22:36 chodi
Tu KOT ma racje…. Jak Madrzyk dzisiaj kiwał napastnika Siarki to można było dostać zawału serca…. I pytanie dlaczego nie graliśmy z Siarka przez cały mecz tak jak ostatnie 10 min? Potrzebowaliśmy gonga żeby się obudzić ? Serio przy 1:0 ktoś łudził się ze jakoś to będzie … jakiś to dowieziemy …? Nie ma już miejsca na takie pierdolety….
28.05.23 22:10 Kot
Czy Stomil jakoś trenuje wyprowadzenie piłki spod własnej bramki? Nawet bez przeciwnika?! Te krótkie rozegrania między bramkarzem a obrońcami kończą się albo i tak rozpaczliwym wybiciem gdzieś na środek boiska, albo stratą. Dzisiaj prawie Mądrzyk sobie strzelił gola przez nieuwagę, z Wisłą Puławy dostaliśmy bramkę po takim rozgrywaniu na własnym polu karnym, a jesienią z Garbarnią była czerwona kartka i graliśmy w 10. A ile goli strzeliliśmy po takim krótkim graniu spod bramki? Strzelam, że zero i pewnie nie pomylę się o więcej niż 1.
28.05.23 22:07 Kot
Trener jest zakładnikiem swojego głupiego ustawienia z 5 obrońców. To się nadaje na walkę o utrzymanie, a nie na kreowanie gry i próbę wywalczenia awansu. Trzech środkowych obrońców ma tylko jeden pomysł na rozegranie piłki, tj. podanie do bramkarza, a dwóch środkowych pomocników gra w osłabieniu w środku pola, bo rywale zwykle mają tam 3 przeciwników, i jednie mogą oddać piłkę z powrotem do tyłu albo podać na bok. Przez to tak gramy, że naszą jedyną nadzieją na okazję bramkową jest błąd przeciwnika. Trochę mało, żeby wyprzedzić 16 drużyn z 18.
28.05.23 20:58 waldi812
Trener stał się zakładnikiem własnego sukcesu, szkoda że na ostatniej prostej pogubiliśmy punkty, ale z krytyką byłbym oszczędny.
28.05.23 20:44 DJKS
Wstyd totalny! Po raz kolejny trener drużyny przeciwnej mówi na konferencji prasowej, że Stomil był piłkarsko słabszy (w tym przypadku od zespołu zdegradowanego do czwartego poziomu rozgrywkowego). Wkurwienie straszne zwłaszcza mając na uwadze wynik z Kalisza. Tak frajerskiej, słabej końcówki Stomilu się nie spodziewałem. Oby nie okazało się niestety, że okopią się teraz na lata w tej 2 lidze.
28.05.23 20:25 THE CORE
Widzę, że sztab szkoleniowy przygotował zwyżkę formy na baraże. Prezes pewnie się cieszy bo jak zagramy jeden, a może dwa mecze u siebie to wpływy z biletów dopną budżet.
28.05.23 20:21 Realista
Jeżeli nie będzie zmian w obronie to za tydzień nie ma co marzyć o awansie
28.05.23 20:02 p k
Dramat w tylu meczach zgubiono punkty, przeważnie przez głupie błędy . Dzisiaj zabrakło wyobraźni niektórym graczom , którzy spieprzyli wygrany mecz pokazując swoją beztroskę . Sytuacja była by bardzo prosta a tak trzeba czekać do ostatniej chwili .
28.05.23 19:53 zorro
trenerze od kilku kolejek Stomil gra fatalnie, dwa punkty w 3 meczach to dla drużyny która się bije o awans to porażka. Dał pan ciała w końcówce sezonu, podobnie jak pana grajki. 3 kolejki temu byliśmy w niebie teraz o krok od piekła. Zawiódł nas pan, zawiedli piłkarze, którzy są bez formy
28.05.23 19:37 chodi
Trenerze z całym szacunkiem ale nie udźwignął Pan końcówki sezonu…. Na co Pan czekał z tymi zmianami ? Zespół kondycyjnie wyglądał fatalnie. Cel jest jeden AWANS. Skoro chce Pan baraży to zobaczymy co Pan ugra w tych barażach …. Tam nie będzie kalkulacji i klepania się po plecach za słabe granie . Tylko zwycięstwo i granie na pełnym gazie nas interesuje …. U siebie Stomil ma walczyć i być nie do pokonania , jak przegrywamy to musi Pan wiedzieć jedno ….. presja będzie rosła i ktoś za to w końcu zapłaci …..