Stomil Olsztyn przegrał na własnym stadionie 0:2 z Widzewem Łódź. Po meczu odbyła się konferencja prasowa z udziałem trenerów obydwu drużyn.
Janusz Niedźwiedź, trener Widzewa:
- Oczywiście jesteśmy zadowoleni, bo po naszym ostatnim meczu chcieliśmy odpowiedzieć zwycięstwem, zarówno dzisiaj, jak i w następnych kolejkach. Zrobiliśmy to. To było trudne spotkanie, patrząc na jego całokształt, ale w pierwszej połowie mieliśmy kilka sytuacji, aby udokumentować to dwoma czy trzema bramkami. Później udało nam się utrzymać to, na co zwracaliśmy uwagę. Kluczowa jest praca, którą wykonujemy, oraz pokora, żebyśmy wszystko udoskonalali. Dzisiaj nie straciliśmy gola i to pozytyw, ale to nie oznacza, że nie uniknęliśmy błędów. Drużyna stanęła na wysokości zadania, gratuluję piłkarzom, bo to był trudny mecz, w trudnych warunkach stworzonych nam przez Stomil. Wygraliśmy i zdobyliśmy trzy punkty.
Adrian Stawski, trener Stomilu:
- Porażka boli, ale nie będziemy się po niej załamywać, bo nasza gra wyglądała całkiem przyzwoicie, zwłaszcza w pierwszej połowie. Zabrakło nam przysłowiowej kropki nad i, ponieważ sytuacje mieliśmy. Muszę zobaczyć na wideo, jak padły bramki, wydaje mi się, że przy pierwszej nie było krycia, a przy drugiej wszystko wzięło się ze straty na naszej połowie. Zespół ma podniesioną głowę, gdyż nie zagraliśmy słabego meczu. Teraz przygotowujemy się już do następnego i walczymy dalej. Wiedzieliśmy, że terminarz nas nie rozpieszcza, gramy z mocnymi drużynami, natomiast wiemy też, że punktów nam brakuje i musimy wygrywać.
06.03.22 13:47 slawo0103
Tak jak zawsze. Wszystko było dobrze, taktyka, strategia tylko tezvtak jak zawsze wynik jakoś nie idzie w parze z tym "dobrze". Panie Stawski czy jeszcze się Pan łudzi że z Panem ta drużyna może strzelać bramki jednocześnie ich nie tracąc? Czy z Pana pomysłem na grę mogą przyjść zwycięstwa? Czy z Pana taktyką ten klub może utrzymać się w tej lidze? To niech Pan spojrzy w lustro i przestanie się oszukiwać że może Pan do tego doprowadzić bo jak dotychczas to utwierdza Pan że "trenerka" to może I jest dla Pana ale w III, IV lidze i tam też wcześniej czy później "po owocach" Pana poznają. Pozdrawiam.
05.03.22 01:22 stary kibic
Tak w skrócie!Operacja się udała tylko pacjent nie wytrzymał.
05.03.22 00:28 Tiger
Drużyna dziś powalczyła, były okazje żeby coś strzelić, zabrakło dobrego podania w pole karne plus...kogoś kto by te podania wykończył. Ciągła dyskusja o napastnika dziś miała swoje odzwierciedlenie w wyniku. Mikita, który ma to robić ( a nie jest typowym snajperem) schodzi do skrzydła i do kogo ma zagrać? Szarpanina z Widzewem, gdzie to jest zespół na Ekstraklasę zakończyła się fiaskiem. I tu nie ma co się rzucać na trenera skoro np. Kamil ma chyba 6 wrzutek w pole karne i dopiero ostatnia z nich w 92 minucie jest celna....za tydzień nowe rozdanie i znowu Łódź, tym razem wyjedziemy z tarczą społem w odwrocie.
04.03.22 23:04 Bart
Panie trenerze skoncz Pan pierdolic glupoty i uprawiac filozofie liczy sie wynik a ten jest do dupy. To albo wezma sie wszyscy do roboty wlacznie z Panem albo pora podziekowac i uznac projekt Stomil za osobista porazke i oddac stery komus kto zamiast filozofii utrzyma ten zespol w 1 lidze
04.03.22 22:55 Kot
Wszystko dobrze, tylko wynik się nie zgadza - tak w skrócie.
04.03.22 22:16 A.
Bełkot... beznadziejna gra, full indywidualnych błędów. Tego się nie da oglądać... Ale trener oglądał chyba inny mecz.