Stomil Olsztyn wygrał 1:0 w Poznaniu. Po meczu rozmawialiśmy z pomocnikiem olsztyńskiego klubu Dominikiem Kunem.
Po długim okresie udało się wygrać na wyjeździe. To musi cieszyć?
- Oczywiście. Wygraliśmy z bezpośrednim rywalem o utrzymanie w I lidze. Cieszymy się bardzo ze zdobycia trzech punktów. Było widać naszą radość po strzeleniu bramki oraz kibiców, którzy zbiegli do nas. Szkoda, że końcówka była taka nerwowa. Nie strzeliliśmy drugiej bramki, a wtedy byłoby łatwiej. Najważniejsze są trzy punkty.
Sam miałeś ze dwie sytuacje po których mogłeś pokusić się o bramkę.
- Uderzyłem za lekko i za bardzo piłkę podniosłem. Szkoda tej mojej sytuacji oraz Włodka z końcówki meczu. Jakby było 2:0 to byłoby łatwiej pod koniec meczu, ale tak jak mówię najważniejszy jest komplet punktów.
W tym roku Stomil zagra jeszcze trzy spotkania i wszystkie w Olsztynie. Można pomarzyć o komplecie punktów.
- To byłoby bardzo dobre zakończenie tego roku, ale najważniejsze jest pierwsze spotkanie (Bytovia Bytów - red.) i na nim teraz musimy się skupić. Przeciwnicy stawiają nam wysokie wymagania i jak się nie wzniesiemy na wyżyny naszych umiejętności to nie będzie zwycięstwa. Nie będzie łatwo z Bytovią. Uzbierali sporo punktów i grają solidnie. Mam nadzieję, że kibice nam pomogą w tym spotkaniu. Tak jak to było w Poznaniu, gdzie przyjechali nas wspierać na dalekim wyjeździe.
11.11.18 09:23 Wielki Stomil
My kibice zawsze jesteśmy z wami bo Stomil to my!!! będziemy was wspierac jezeli bedzie zaangazowanie walka i zapierdalanie !!!
10.11.18 17:10 chodi
Dokładnie . Dominik za tydzień będzie bardzo ważny mecz. Jak zagracie na maxa to komplet punktów zostanie w Olsztynie - teraz gramy u siebie a kibice to od ZAWSZE 12 zawodnik Stomilu