Masakra masakrę masakrą pogania... Takie były moje pierwsze odczucia po zakończonym meczu Stomilu Olsztyn z Koroną Kielce. Gdybym pisał felieton na minutę po gwizdku sędziego Pskita, to pewnie Emil połowę by mi zamazał.
Potem ochłonąłem, przemyślałem, ale nadal pozostaje wielki niesmak. To juz nie chodzi o wynik i czwarta porażkę z rzedu. Nie chodzi o to, że po raz kolejny nie jesteśmy wcale drużyną gorszą (może przez większość czasu) a dostajemy w plecy, nie chodzi o kolejny głupi błąd skutkujący utratą bramki, nie chodzi o kolejne głupie indywidualne błędy, chociażby w grze obronnej czy konstruowaniu akcji.
Pierwsza połowa była, kolokwialnie mówiąc, jak cię mogę. Można było nawet wyobrażać sobie, że z biegiem upływających minut Stomil coś do siatki rywala w końcu wciśnie. Wtedy nadeszła feralna ostatnia minuta pierwszej połowy i faul Fundambu w polu karnym. Goście wyszli na prowadzenie, my dostaliśmy bramkę do szatni i można śmiało, nie przebierając w słowach napisać, że się zesrało. Po przerwie Stomil grał bez pomysłu, bez polotu i zaangażowania. NIe było walki na tyłkach, nie było chęci odegrania się, a wręcz wyglądało to z wysokości trybuny, że zawodnicy trenera Stawskiego są ukontentowani wynikiem, prosząc jakby o najmniejszy wymiar kary. Ja wiem, że to może być krzywdząca piłkarzy, ba, obraźliwa nawet opinia, ale ja czułem się wręcz obrażony przez zawodników tym, że tak naprawdę nawet się nie postarali.
Gdy zespół przybił piątki z dzieciakami na 4 i szedł niemrawo w stronę biało-niebieskiego, spodziewając się i słusznie niezłego opierdolu od fanów, chciałem aż krzyknąć do olsztyńskich chłopaków: Rafał, Jonek, Żwirek - powieście kolegów za jaja w szatni, zróbcie coś.
Wtedy ugryzłem się w język, więc krzyczę sprzed klawiatury "PANOWIE OGARNIJCIE SIĘ!!!". Można przegrać mecz, dwa, nawet cztery, ale po walce, po daniu z siebie wszystkiego, po sportowej złości.
To nie jest tak, że przestałem nagle wierzyć w projekt Adrian Stawski w Stomilu, czy w ten zespół. Nadal uważam, że drużyna sklecona z pomysłem, powinna odpalić. Zastanawia mnie tylko, czy ten projekt potrafi uwierzyć sam w siebie.
Do tego doszło jeszcze jakieś kompletne nieporozumienie ze strojami. Kot miał rację, że Stomil zagra z Koroną jak Legia, bo z tym klubem skojarzyło mi się to, co zobaczyłem na murawie. To nie był Stomil, to nie były stroje Stomilu. Nie wiem co za par exellance baran w klubie opiniował te trykoty. Nie domagam się także, żebyśmy wrócili do jedynie słusznych argentynek, ale przecież na pierwszy rzut oka widać, że te stroje nie są nasze. Nawet jako drugi komplet. Wystarczyło dodać do tego niebieskie spodenki, to zapewne wszyscy jakoś byśmy przeżyli te niewydarzone, szare rękawki. To nie pierwszy raz oczywiście ktoś w klubie kompletnie nie trafia ze stylistyką, ale mówimy o tym na tyle głośno i wyraźnie, że ktoś powinien już dawno pójść po rozum do głowy.
Przed nami dwa spotkania z łódzkimi klubami. Najprościej byłoby, biorąc nasze dotychczasowe dokonania, stwierdzić, że oba w plecy i to ze sporym bagażem bramek. Nie jestem jednak ani pesymistą, ani wiecznym narzekaczem, więc spokojnie poczekam na wyniki, biorąc jednak pod uwagę, że mogę z nich być bardzo niezadowolony. Nie znaczy to oczywiście, że ewentualne porażki przyjmę ze stoickim spokojem, bo najgorzej, tak jak pisaliście w komentarzach, być w dupie i jeszcze się tam urządzać.
SPW!
ps. I dotarła do mnie też informacja o kłopotach technicznych z karnetami. Coś nie działał czytnik i trzeba było drukować oddzielny bilet. Trochę słabo…
26.08.21 17:01 Kyniu
Dopiero dziś o zgrozo przeczytałem Twój komentarz, więc odniosę się do poruszonych przez Ciebie kwestii w kolejnym felietonie.
20.08.21 20:28 FCBartąg
Kyniu napisales wczesniej, ze sie nie zgadzasz czesto ze mna. To tu kolejny raz sie nie zgodzisz i oczywiscie masz prawo, lecz musze wrzucic kamyczek. Dlaczego choc z Emilem jestescie blisko klubu i macie wiekszosc wiadomosci z pierwszej reki, a ten portal jest typowo kibicowskim i niezaleznym od klubu. To wiecznie pomijacie najwazniejsze kwestie i piszecie tylko o wynikach, strojach czy problemach z biletami?! My to wszystko widzimy sami. Lecz gdyby nie Kot to bysmy nigdy sie nie dowiedzieli o wielu sprawach znacznie wazniejszych. Obecnie chcialbym sie dowiedziec cos o sprawie z wtorku. Mianowicie o przetasowaniach w akademii. Marcin Wincel to nasz wychowanek. Zostal zatrudniony na prezesa w Akademii bo mial na nia plan. Kolejny Warszawiak przyszedl do klubu i zwolnil chlopaka od nas. Jak wczesniej slyszalem przekazy z klubu, to wszystkiemu co zle byli winni Olsztyniacy jak Bucholc, Skiba, Lech, Jeglinski czy Glowacki. Nigdy nie widzialem byscie ich spytali o to jak widza klub pod zarzadem Warszawskim. Bucholc jest poza Stomilem, a to byl wieloletni kapitan i powinnismy sie dowiedziec jak ocenia Branskiego, Kowalewskiego, Czereszewskiego, klub pod rzadami Lecha, sprawe z mlodziezowcami, buntem w druzynie, czystce Branskiego, odejsciu Branskiego, czy nawet jakiekolwiek podsumowanie jego slowami tych wszystkich lat w klubie. Z zewnatrz wyglada na to, ze Warszawka przejela klub i wszystko co zle zwala na miejscowych. Jak mialem wczesniej zarzuty do Bucholca czy pozostalych, tak coraz czesciej zastanawiam sie, czy ktos nie wbija klina miedzy kibicow i zawodnikow. A wy w redakcji jestescie tylko narzedziem. Moja opinie wyrazam, gdyz czuje ze trace lacznosc z tym klubem. Coraz mniej sie z nim utozsamiam. Zaczynam szukac powodu tego, gdyz wyniki mnie nie ruszaja, czyli przyczyna tkwi glebiej. Wiem Kyniu, ze mocno zawsze przezywasz kwestie bardziej ideologiczne. Jak nasza tradycje, symbole czy tozsamosc. Nie widze tego w Twoich tekstach. Nie widze tego juz w Tobie. Czy to bezsilnosc, czy juz rutyna? Dlaczego wyrzucanie z klubu z dnia na dzien naszych wychowankow nie budzi zadnego sprzeciwu, czy chocby wiekszej refleksji? Wszystko konczy sie jedynie lakonicznym komunikatem skopiowanym ze strony klubowej?
20.08.21 07:58 Emilozo
Temat koszulek byłby poruszony.
20.08.21 07:58 Emilozo
Jurek - jakby Stomil wygrał 7:0 z Koroną Kielce, to temat byłby poruszony.
20.08.21 07:22 czerkasow
Za to Juras jest przegrywem i nie ma co nim się przejmować.
20.08.21 07:19 Jerzy Makiel
Emilozo nie denerwuj się .Umiem czytać,trochę szkółek ukończyłem,Piszę to na co się narzeka przy okazji porażek i tyle,
20.08.21 07:04 Emilozo
A Ty umiesz czytać? Sugerujesz, że ja piszę, że przegrywamy przez stadion, a Kyniu, że przez koszulki. Opamiętaj się :)
20.08.21 06:46 Jerzy Makiel
Tam winien Grzymowicz i stadion a tu stroje ,Ludziska opamiętajcie się.To już zakrawa na parodię.Nie ma serca do gry i tyle.Gdzie psycholog
19.08.21 21:08 waldi812
W sprawie koszulek klub powinien udać się z supliką do pewnego kibica z Londynu, który kolor niebieski ma we krwi i należycie też określi poziom nasycenia koszulek potem, powyżej którego test z zaangażowania zostanie zaliczony.
19.08.21 20:03 czeliniak
Z tymi strojami to jest dramat już od paru sezonów. Naprawdę nie mogę zrozumieć jak to jest możliwe, że nikt nie pyta kibiców o zdanie. Przecież kurwa dla nas są te koszulki, piłkarzom wszystko jedno w czym zagrają, ważne, żeby płacili, to my kibice je kupujemy, klub na sprzedanych koszulkach zarabia, więc powinni roboc takie jakie chcemy my. Kto kupi takie gówno? Strzelają sobie w stopę nawet w takich prostych tematach, herb zmieniają, szukają dziury w całym. W NASTĘPNYM SEZONIE TO JAK MAJA WYGLĄDAĆ KOSZULKI MUSI POZOSTAĆ WYBOREM KIBICÓW.
19.08.21 19:12 czerkasow
Stroje są lepsze niż swego rodzaju różowe. Nie podzielam optymizmu autora jak i forumowicz. Są w klubie zaniechania systemowe i nawet ich nie naprawiono. Teraz jest wersja oszczędnościowa i taki mamy rezultat. Zakopujemy się w strefie spadkowej. Gorzej, bo w niej się urządzamy. Nie chce mi się pisać o meczu, ale jak niepotrafimy wymienić czterech podań to się zastanawiam na jakimmy poziomie jesteśmy?
19.08.21 19:04 czerkasow
Stroje jakie są każdy widzi. Co
19.08.21 18:40 Owsian
Kyniu a może to Królik na umowę zlecenie dorabia i opiniuje stroje 😂
19.08.21 18:22 kot
Kibice są za głupi, by ich słuchały wykształcone elity. Potem głupio wychodzi, gdy za każdym razem trzeba im przyznawać rację.
19.08.21 17:46 barakuda
Z kibicami to oni dawno chyba przestali się liczyć.co do wejścia z karnetem to okazał bym byle co i bym wszedł tak to wyglądało
19.08.21 17:45 jacekoks
Atmosfera siadła i tak jak piszesz winni są panowie piłkarze, brak woli walki przeraża. Myślę, że punkt z widzewem byłby punktem zwrotnym. Stroje to parodia, a wystarczyło wyjść do kibiców i zaproponować kilka projektów i zrobić sondę np na fejsie klubowym. Ani to ładne, ani trafione. Takie stroje z okręgówki( jedne i drugie). Aż się boję jak zaprezentują trzeci komplet...