Artykuł

Herb Stomilu Olsztyn, fot. Artur Szczepański

Herb Stomilu Olsztyn, fot. Artur Szczepański

Sprawozdanie Mariusza Borkowskiego na temat sytuacji w Stomilu Olsztyn

31.08.16 14:48   paju   12  

Podczas środowej sesji rady miasta prezes Stomilu Olsztyn przedstawił raport na temat sytuacji w Stomilu Olsztyn. Przedstawiamy tekstowy zapis dyskusji radnych na ten temat oraz prezesa klubu.

Sprawozdanie Stomilu Olsztyn za okres 15 maja 2015 - 31 grudnia 2015 i 1 stycznia 2016 - 30 czerwca 2016.

Danuta Ciborowska (radna): Mam kilka refleksji, ale także i pytanie. Przypominacie sobie państwo sesję, kiedy decydowaliśmy o wsparciu dla Stomilu Olsztyn, jako rada miasta Olsztyn. Głosowaliśmy uchwałę i na podstawie tej uchwały i przekazanego finansowana, sport dzieci i młodzieży był głównym argumentem, dla którego ta uchwała weszła w życie i za którą głosowaliśmy. W sprawozdaniu z przykrością stwierdzam, że nie znalazłam w ani jednym punkcie stwierdzeń, jakie finanse wsparły i wspomogły działalności młodzieżową i dziecięcą Stomilu. Wszędzie są wyzerowane miejsca w rubryczkach, jeśli chodzi o działalność młodzieżową. Domagałam się, aby większość tych pieniędzy poszła na finansowanie sportu dzieci i młodzieży, bo zawodowi gracze i spółka powinna w inny sposób zdobywać pieniądze i także zarabiać pieniądze na swoje utrzymane. Mówię to na podstawie spotkań z rodzicami, dzieci i młodych ludzi uczestniczących w klubie w zajęciach sportowych. Dochodziło to takich sytuacji, że w rozgrywkach rangi okręgowej czy ogólnopolskiej dzieci i młodzież nie miały wody do picia. Musiały wszystko mieć swoje w przeciwieństwie do starszych graczy. Trzecia sprawa to, że wszystkie wskaźniki są na minusie nie budzi to we mnie żadnego zdziwienia, bo trudno spodziewać się, żeby były na plusie wtedy, kiedy w maju czy w lipcu omawialiśmy tę sytuację i jest ona jaka jest. Główne moje zdziwienie budzi fakt, że w rubrykach nie są podane prawidłowe dane finansowe. Podaję przykład, nie są numerowane strony.

Budżet do końca sezonu 2016/17 - płace, to jest planowanie podkreślam):
- od lipca do grudnia - 876 tys. zł,
- zawodnicy lipiec-grudzień - 702 tys. zł,
- sztab szkoleniowy i zespoły - 102 tys. zł,
- trenerzy grup młodzieżowych - 0 zł i jedno wielkie zero,
- pracownicy - 72 tys. zł,
- ugody - 462 tys. zł,
- organizacja meczów - 31 tys. zł,
- wyjazdy - 67 tys. zł,
- inne stałe, będę prosiła prezesa, aby wyjaśnił o co chodzi, domyślam się, że to są wynajmy, energia, itd. - 200 tys. zł,
- inne - 120 tys.

Razem: w poziomie rubryczki razem 1 756 800 zł, ale w pionie 2 632 800 zł.

Także około miliona, jak znam się na finansowaniu, może nie dużo, ale przynajmniej trochę się znam - to wszystkie te rubryki finansowania, bez względu na to czy to muszą być w pionie czy poziomie, muszą grać. W związku z tym pytanie do prezesa, dlaczego jest taka różnica finansowa, bo zmienia to nam obraz sprawy.

Następna rubryka to kwoty przychodów - tam wszystko gra, w pionie i poziomie. Kwoty przychodu planowane są na 2 091 500 zł. Jeśli policzymy plan i przychody to będzie nam brakowało niby niewiele, bo około 600 tys. zł, ale nie wiem czy to jest niewiele.

To na co zwróciłam jeszcze uwagę to:
Wpływy z reklam:
- od lipca do grudnia 2500-5000 zł - to niewiele jak na klub,
- transfery 100 000 zł,
- wpływy z biletów 265 000 zł,
- PZPN TV - 135 000 zł,
- PZPN - zakłady bukmacherskie 65 000 zł
- PZPN dofinansowanie 0 zł.

Sponsorzy główni - 980 tys. z tego:
lipiec: 300 tys. i wiemy o co chodzi,
sierpień: 50 tys.,
wrzesień: 220 tys.,
później po 20 tys.,
grudzień: 370 tys., wyraźnie rośnie, pytanie o co chodzi.

"Inni sponsorzy" po 2 tys. zł, czyli łącznie 12 tys. zł. Proszę o wyjaśnienie prezesa - o ile można - kto jest sponsorem. Promocja miasta poprzez rozgrywki I ligi, urząd miasta - 500 tys. zł, darowizny po 2 tys. zł.

Wygląda na to, że w dalszym ciągu dalszym głównym sponsorem jest miasto. Nic nie mam przeciwko poza jedną sprawą, że jeżeli miasto sponsoruje klub to powinno w równym stopniu sponsorować młodzież jak i tez seniorów.

Mariusz Borkowski (prezes): Jeśli chodzi o grupy młodzieżowe to był projekt wsparcia przez państwa klubu. Nie poddaliśmy się przy determinacji wielu osób i dzięki dobrej woli państwa otrzymaliśmy wsparcie. Śmiem twierdzić, że wywiązaliśmy się z tego elementu. Choćby dlatego, że był przygotowany specjalny projekt przez biuro Sportu i Rekreacji, któremu musieliśmy bardzo dokładnie przedstawiać sprawozdanie, najpierw rozliczyć się z tego, co zrobiliśmy, a dopiero później mogliśmy otrzymać z tego tytułu pieniądze. Pierwsze środki otrzymaliśmy pod koniec sezonu, więc musieliśmy korzystać z własnych środków, które pozyskiwaliśmy, aby trenerzy grup młodzieżowych dostawali pieniądze i aby młodzież mogła dojeżdżać na mecze. Dzięki temu projektowi i dzięki pieniądzom przestawiliśmy się właśnie z dotychczasowego funkcjonowania klubu. Uzyskaliśmy zgodę na utworzenie fundacji, do której przenieślibyśmy wszystkie grupy młodzieżowe, które byłyby niezależne od spółki, dlatego w tabelce prognozy na 2016 jest napisane 0 zł ze względu, że wszyscy trenerzy grup mają przejść do fundacji, która będzie samodzielnym podmiotem. Możemy starać się o wnioski z budżetu miasta.

Druga rzecz - zmieniliśmy też dotychczasową strukturę starszych grup młodzieżowych, gdyż weszliśmy w specjalny program PZPN "Pro Junior", który promuje finansowo tylko i wyłącznie własnych wychowanków, czyli nie starszych piłkarzy, ale szczególnie tych do 21. roku życia. Dlatego też z roczników 1999-2001 ściągaliśmy chłopaków, żeby grali dla Stomil Olsztyn SA i oni stanowią główną bazę do pierwszego zespołu. Dzięki tym posunięciom w systemie Pro Junior jesteśmy na 2-3 miejscu co oznacza, że otrzymamy dofinansowanie w wysokości 1 200 000 zł. Chcemy tę kwotę przełożyć na funkcjonowanie tego systemu grup młodzieżowych. Dobrać odpowiednią ilość trenerów i asystentów. Pieniądze są wypłacane na koniec rundy.

Sponsorzy główni. Chciałbym podkreślić, że to są rzeczy, które były planowane. Sytuacja w krótkim czasie się zmieniła ze względu na to, że klub, to co było naciskiem ze strony rady nadzorczej i akcjonariuszy, mógł pozyskać sponsorów, a nie bazował tylko na pomocy miasta Olsztyn, który jest ważnym elementem. Nie stanowi to już głównej bazy i roszczenia jeśli chodzi o piłkę nożną. Zbudowaliśmy podwaliny z firmą Budimex, z którą podpisaliśmy kontrakt na dwa lata z opcją przedłużenia o kolejny rok. Dzięki tej umowie sytuacja klubu jest stabilna. Rozmawialiśmy, aby ta umowa nie skończyła się tak jak z poprzednim sponsorem, który z dnia na dzień się wycofał. Nawet mogę powiedzieć, że planowanie od lipca do grudnia już się zmieniło i ta kwota jest większa. Spółka będzie fundatorem fundacji. Dodatkowo udało nam pozyskać środki na budowę boiska treningowego, na dniach rozpoczną się prace. Też razem z OSiR-em rozmawialiśmy, aby skorzystać z innych miejsc, gdzie te boiska treningowe są zaniedbane i będziemy poszukiwać tych środków na ich odnowienie.

Jeśli chodzi o wpływy z reklam na stadionie, głównie bazowaliśmy na tym, że wpływy osiągniemy dzięki transmisjom telewizyjnym w Polsacie. Warunkiem tego jest, że Polsat musi zgłosić mecz Stomilu do swojej transmisji. Na dzień dzisiejszy nie będzie to możliwe ze względu na stan stadionu. Wiadomo, że ładniej pokazuje się widowisko zespołu, który ma już gotowy stadion. Chociaż ważną jest to, że dziennikarze Polsatu przyznają, że mimo wszystko rozumieją i stanu stadionu nie zmienimy z dnia na dzień. Mamy najwyższą frekwencję. Bodajże 87% wypełnienia stadionu. W naszym przypadku owszem, jest to tylko jedna trybuna, ale porównując inne stadiony, które są budowane na 30 tys. to przychodzi tam około dwóch tysięcy osób. Próbujemy tworzyć lepszy wizerunek naszego klub i łącznie z firmą Budimex obejmujemy i obejmiemy patronatem domy społeczne i domy dziecka, SP 18, którą razem z Budimexem sfinansujemy specjalny symulator do leczenia, do badania nadpobudliwości. Są tylko trzy albo cztery takie aparaty w Polsce i zobowiązaliśmy się z Budimexem takie akcje wspierać, żeby nawet dzieci nie związane ze sportem miały równy start.

Inni sponsorzy to sponsorzy zgłaszający się z dnia na dzień. To nie tylko zasługa klubu, ale i też organizacji pozarządowej Socios Stomil, która ma zebranych wielu przedsiębiorców i kibiców, którzy sami chodzą po zakładach pracy i otrzymują rożne wsparcia po 400-500 zł i wpisaliśmy minimalną na razie kwotę. Tak jak w przypadku wpływów z reklam, wpisaliśmy w poprzednim planowaniu kwotę 5 tys. zł, a potem okazało się, że transmisji w danym miesiącu nie było. Za zgodą OSiR-u uzyskaliśmy dodatkowe powierzchnie reklamowe. Przygotowanych jest ich ok. 13-15 i spodziewamy się z nich następnych wpływów.

Inne wpływy, to są rzeczy związane stricte z organizacją meczów. To są związane głównie z dojazdami, ale też często nie jesteśmy przewidzieć jaka będzie decyzja ze strony policji. Mamy mecze tzw. podwyższonego ryzyka i zwykłe mecze i te koszty organizacji meczów wiążą się od 5 do 25 tys zł. To są rzeczy kompletnie od nas niezależne. Musimy utrzymywać co do kwot status quo meczów podwyższonego ryzyka. PZPN TV - to rubryka, która stwierdza, że Stomil niebezpośrednio, ale poprzez PZPN podpisał z Polsatem umowę na prawa transmisyjne na trzy lata. Jest to kwota 250 tys. zł za sezon bez względu na to czy mamy transmisje czy nie. Jest to płacone w trzech-czterech ratach.

Zakłady bukmacherskie to jest następny etap pozyskiwania pieniędzy, do tej pory ustawa hazardowa nie pozwalała sponsorować drużyn piłkarskich. Firmy bukmacherskie same stwierdziły, że gdy nie będzie piłki nożnej, nie będzie innych klubów i są prowadzone intensywne rozmowy z zakładami bukmacherskimi.

Krzysztof Kacprzycki (radny): Z przykrością tego słucham. Powiem tak, po tej stercie życiowych koleżanki Ciborowskiej pytań odpowiem tak, aby pan zrozumiał - strasznie pan zamula! Były bardzo typowe i rzeczowe pytania i powinniśmy na sesji uzyskać odpowiedź, jaką muszę przypomnieć i tutaj w obecności pana prezydenta składałem na ręce przewodniczącego budżetu, abyśmy podyskutowali. Chciałbym dzisiaj zwrócić uwagę, że mamy kolejne 100 tys. zł, które mielibyśmy przekazać na pański klub. Przyznaję się, że waham się jak głosować przy tym punkcie, bo przy tym co usłyszeliśmy to zapytam pana prezydenta czy rada nadzorcza spółki zapoznała się z tym dokumentem, którym zapoznaliśmy się i powiem szczerze nie to było nam obiecane. Na podstawie pytań od koleżanki Cibirowskiej, ja jako podsumowanie tych pytań, powiem tylko, że tylko dzieciaki wywalczyły 1500 zł nagrody z PZPN i też tego nie dostali, bo klub brzydko mówiąc "przejadł". Rodzice relacjonują tak, że dla Stomilu wszystko załatwiają, a od klubu nie dostają nic. A te zera, które są sprawozdania pokazują jasno, jak klub podchodzi do szkolenia młodzieży. Mówienie o takich rzeczach, że może jak ktoś się zakwalifikuje do kadry Stomilu to dostanie pieniądze to są mrzonki. My daliśmy pieniądze, aby dzieciaki uprawiały sport, a nie aby rozrabiały na osiedlach.

Mariusz Borkowski: - Mój syn trenuje w młodszych sekcjach Stomilu. Od samego początku wiem jaka była sytuacja. Jako rodzic wiem jak były postrzegane grupy młodzieżowe w poprzednich latach. Będąc w AP Stomil Olsztyn próbowałem zrobić to z własnych środków, zbudować coś, co mogłoby zbudować podwaliny. Trudno mi zarzucać, że nie chcę stworzyć lepszego świata dzieciakom skoro mój syn tez uczestniczy w tym programie. Tyle rzeczy co udało nam się zrobić, co trudno zapisać w cyfrach. To że, zwrócę uwagę, bo też jestem tym zaniepokojony, że mój syn wyjeżdża na mecze grup młodzieżowych to trenerzy sami zgłaszają się po wodę rano do klubu, bo taka woda jest zakupowana w dużych ilościach. Jeżeli jest taka sytuacja z brakiem wody do picia w trakcie meczów to zwrócę uwagę trenerom, że to jest mało profesjonalne. Też problemem jest to, że nie było w tych grupach systemu. Każdy trener miał swój pomysł. Razem z trenerem Adamem Łopatką stworzyliśmy rozwiązanie systemowe. 

Danuta Ciborowska: - Pana wypowiedź dzisiejsza wykazuje, że była wykonana ciężka praca, szanuję to bardzo! Wiem w jakiej sytuacji przejmowaliście państwo Stomil. Dobrze się stało, że dostaliśmy wreszcie sprawozdanie wokół możemy w ogóle dyskutować, bo mieszkańcy Olsztyna patrzą na to w którym kierunku celujemy pieniądze i chcą wiedzieć, że je dobrze wydajemy. Niekoniecznie te ostatnie lata były dobrze oceniane. Teraz widzę, że sytuacja klubu jest jeszcze bardzo trudna. Zdaję sobie z tego sprawę, ale stwierdzam, że pomalutku zaczyna się zmieniać na lepsze. To napawa mnie minimalnym optymizmem. 

Jarosław Babalski: - Nie miałem zabierać głosu, ale zabrało smutą. Dla przeciwwagi pozwalam zabrać głos z tego powodu, że póki co jestem przewodniczącym komisji sportu. Panie Prezesie, bardzo dobrze, że padają takie pytania. Dzięki temu pytaniu Stomil Olsztyn ma również inną twarz, to nie tylko piłka nożna. Patrzycie szeroko. Jak w skomplikowanej sytuacji wypadało pracować to wie tylko Pan, zarząd i prezydent. Panie Prezesie to nie jest tak, że wszyscy kochają żeglarstwo, kajaki tudzież inne. Są mieszkańcy, którzy chcą mieć stadion na miarę miasta wojewódzkiego. To, że na razie przychodzi 2500 widzów to ja stawiam obiad radnym, jak będzie ładny stadion i będzie na 10 000 to jestem spokojny, bo ludzie będą przychodzić. Dziękuję zespołowi, całemu zespołowi, to co wykonujecie, no trudno, tak to już jest, ale myślę, że się to zmieni. Może nast. prezydent bęzie trochę bardziej spolegliwie na sport i nie popełni tego błędu, bo już raz popełniono taki błąd, ze ogłoszono Olsztyn miastem bez piłki nożnej. Mam nadzieję, że taki sygnał w Polskę nie pójdzie! To, że radny Kasprzycki woli grę w kapsle. Nie każdy kocha piłkę, trzeba się z takim głosem pogodzić. Trzymam za państwa kciuki! Na pierwszą ligę Olsztyn stać na pewno, na pewno! Nie wyobrażam, aby nie 1 ligi w Olsztynie. 

Krzysztof Kacprzycki: - Nie umiem grać w kapsle, może Pan mnie nauczy. Co do samej miłości w gry w piłkę. Niestety, kolego, my z mieszkańcami staramy tworzyć na terenach malutkie boisko i my z dzieciakami gramy tam. Co prawda zamiast bramek mamy wbite patyki w ziemię, ale to i tak daje nam satysfakcję. 

Dariusz Rudnik: - Olsztyn zasługuje na to, aby mieć klub piłkarski przynajmniej na poziomie I ligi. Duma Warmii została okupiona wieloma wyrzeczeniami dużej grpy osób. Chcemy budować stadion miejski, nie ma sensu bud. obiektu, aby świecił pustkami. Jeśli nie będzie drużyny to pytam po co takie wielkie inwestycje. Budowanie zespołu to nie mniej skomplikowana, niż zbudowanie stadionu. 

Mariusz Borkowski: - Wyciągnę wnioski, będziemy lepsi, mocniejsi. Zawsze kiedy miasto będzie nas wspierać. To jest jak ze stołem, ma cztery nogi i zawsze tej jednej nogi będzie nam potrzeba. Chciałbym nadmienić to nie tylko piłka nożna, gdyż ostatnio została stworzona sekcja męskiej koszykówki. Zgłaszają się do nas kolejne sekcje - siatkówki, piłki ręcznej. Stomil to jest jednak marka, która jest rozpoznawalna w Polsce. 

Robert Szewczyk: - Mam pytanie odnośnie fundacji. Czy mógłby dwa zdania bliżej o jej funkcjonowaniu.

Mariusz Borkowski: - Pomysł fundacji powstał w momencie, kiedy mieliśmy największy kryzys, w styczniu 2015r. Zdarzył się ogromny chaos i najbardziej dotkniete grpy młodzieżowe, które nie wiedziały co robić. Postanowiliśmy odłączyć młodzież od podmiotu Stomilu. Tak jest w wielu przypadkach Ekstraklasowych klubów. Będziemy mogli razem, jako klub wielosekcyjny, z fundacją korzystać ze środków Ministerstwa Sportu, Dojdą do tej fundacji wszystke grupy młodzieżowe oraz sekcja kobiet. Będziemy podpisaną umowę na grupy młodzieżowe Trójeczki Olsztyn. Fundacja w sama w sobie ma podpisaną umowę ze Stomilem, który będzie miał prawo pierwszeństwa przejmowania najzdolenijszych zawodników do pierwszego zespołu. 

Leszek Araszkiewicz: - Ministerstwo zapowiedziało nową ustawę o sporcie. Prawdpodobnie będzie zapis o piłce nożnej. Samorządy będa musiały zabrać w tej sprawie głos. Zgodnie z propozycjami czy sugestiami PZPN-u wypowiedziane zostały zdania takie, ze wobec klubowego kryzysu w Polsce, vide Wisła Kraków. Można powiedzieć, że marnie to wygląda, zgodnie z jego sugestią, jeśli miasta będą chciały mieć swoje drużyny piłkarskie to będa go musiały utrzymywać ze środków publicznych. Radni w tej sprawie będą musieli mieć swoje zdanie. To jest nieuniknione, gdyż piłka nożna to nie sport i nie wygląda to dobrze, jeżeli chodzi o takie biedne regiony jeśli chodzi o aspiracje piłkarskie. Dlatego w najblizszym czasie czeka nas dyskusja.

Piotr Grzymowicz: - Myślę, że Pan przewdoniczący Komisji Sportu powinien doskonale wiedzieć co prezydent i rada miasta robi dla miejskiego sportu. To tylko źle, ze Pan tu coś insynuuje, a nie zapoznał się Pan z tym co od 2009 roku zostało zrobione w szerokorozwiniętym zakresie sportu. Chciałbym podziękować prezesowi Borkowskiemu. (...) Pan prezes wykonując swoją funkcje, wykonuje ją społecznie. Tym bardziej wielkie słowa uznania, bo poprzedni prezesi, którzy mieli dużo większe środki do dyspozycji. (...) Kiedyś były brane duże pieniadze przez prezesa, a gdy klub był jż w złym stanie, po wymówieniu umowy to pieniądze szły najpierw dla prezesa,a potem dla zawodników. Prezes Pan MAriusz Borkowski nigdy nie upomniał się o żadne pieniądze za pracę. 

Maciej Tobiszewski: - Z ciekawością przysłuchiwałem się tej dyskusji. Chciałem zwrócić uwagę na to, że Panie Prezesie jest Pan osobą, która nie przejadła tych pieniędzy. Jest Pan osobą, która bardzo racjonalnie tym dysponuje. Niewątpliwie chciałbym zwrócić uwagę na sukcesy pomimo tych wszystkich turbulencji. Proszę zobaczyć, spółka prowadzi aż 11 grup młodzieżowych. Rocznik 99' awansował do rozgrywek centralnych, rocznik 01' zodbył MP. Drużyna kobieca awansowała do II ligi kobiet. Zespół seniorski pomimo wielu kłopotów, szkoda tych minusowych punktów, bo bylibyśmy trochę wyżej. Chciałbym pogratulować między innymi zwycięstwa nad Podbeskidziem. Piękna walka. Stomil walczył do końca, tak jak Pan walczył do końca o klub. Program ProJunior, w tym programie jesteśmy na 3. miejscu - to są wszystkie te sukcesy, które dzięk Panu, dzięki determinacji i dzięki pracownikom. Spółka Stomil dzięki Panu, Panu zaangażowaniu wychodzi na prostą. Proszę pozdrowić drużynę i trzymam kciuki!

Patronite Zostań patronem stomil.olsztyn.pl! Doceniasz naszą pracę? Chcesz więcej ciekawych materiałów? Wspieraj nas tutaj: https://patronite.pl/stomilolsztynpl

Tagi: Stomil Olsztyn, Mariusz Borkowski


Komentarze

  1. 01.09.16 11:15 Hector83

    Ja gorąco wierze że stać nas na znalezienie się na 2 lub 3 miejscu w ProJuniorSystem, ale mam nadzieję, że te pieniądze nie zostaną przeznaczone na bieżące funkcjonowanie klubu... Jest to dodatkowa kasa, która w pierwszej kolejności powinna być przeznaczona na wyjście Stomilu z długów, pospłacanie wszystkich wierzycieli, bo jak każdy z nas kto ma na sobie kredyt na mieszkanie wie, ze jak nie ma kasy, a ma się zobowiązania które trzeba spłacac, oprócz bieżących opłat to robi się problem... bo o ile na bieżące wydatki jakoś kasę znaleźć można, to na bieżące plus długi już nie koniecznie... dlatego Stomil, nie może ewentualnej kasy z ProJuniorSystem "przejeść" MUSI wyjść z długów... czy ktoś się orientuje ile Stomil ma długu? w zeszłym roku padały różne kwoty, pol miliona, milion... ile tego zadłużenia ogółem jest? To przez zadłużenia i brak podpisanych na czas ugód, mieliśmy -3pkt na starcie sezonu.

  2. 31.08.16 23:52 MojaJedynaMiłość

    A ja chciałbym podziękować Panu Maciejowi Tobiszewskiemu za krzepiącą, popartą znajomością tematu, wypowiedź i słowa otuchy pod adresem prezesa Borkowskiego. Panie prezesie - boję się myśleć, co byłoby z klubem, gdyby nie Pana nieustępliwość i ciężka praca. Panie prezydencie - zamilcz pan, bo byłeś pan pierwszym, który na Stomilu postawił krzyżyk.

  3. 31.08.16 22:47 stomil olsztyn forever

    Krótko mowiąc - jeśli chcemy być w trójce, a chcemy, to musi ciągle grać młody Biedrza, bo Szewczyk czy Karbowiak z racji wieku dają o połowe mniej punktów, a na 2 czy 3 młodzieżowców w 11, jak to jest w Grudziądzu nas nie stać.

  4. 31.08.16 22:38 SzEFoo

    Olimpie Grudziądz ciężko będzie dogonić, ale do drugiego miejsca dużo mam nie brakuje wiec jest o co grać... 2 miejsce 1,1mln zł, trzecie 0,9mln zł.

  5. 31.08.16 22:28 stomil olsztyn forever

    https://www.laczynaspilka.pl/pro-junior-system,pierwsza-liga,2.html?season=2016/2017&sort=punkty&opt=DESC

  6. 31.08.16 22:09 SzEFoo

    Zicoo mu chodziło o sport, a nie o samą piłkę nożną, bo gdyby od 2009 chciał wymienić te jego sukcesy jeśli chodzi o piłkę kopaną to by go ludzie wyśmiali. Ładnie powiedział Jarosław Babalski i chyba ta prawda zabolała "prezydenta". Dużo się nie pomylił, że następny gospodarz miasta może wreszcie zajmie się na poważnie wspieraniem piłki w mieście wojewódzkim, bo to co robi Grzymowicz to jest to totalny minimalizm. Brawo dla Prezesa bo robi dużo dobrego i aż się nie chce wierzyc, że za... darmo - dla dobra klubu. Jeszcze raz wielkie brawa prezesie i oby tak dalej!  Przydałby się jeszcze jakiś mocny sponsor, niby były prowadzone rozmowy, ale wszytko ucichlo. Sam budimex na dłuższą metę wszystkiego nie pociągnie. Wie ktoś gdzie jest klasyfikacja "pro junior" i kto jest przed nami?

  7. 31.08.16 19:34 czerkasow

    A ja Szanownym Radnym przypominam że to miasto Olsztyn jest właścicielem klubu. Nic, tylko, k***rwa, biadolą ... Może przypomnieć - kto blokuje pozwolenie " na budowę" (czytaj: położenie systemu nawadniającego - paru rurek - na boisku bocznym) - przecież młodzież mogłaby na nim grać jak tak pani radna się o nią martwi.

  8. 31.08.16 18:43 zicoo

    Mógłby ktoś powiedzieć mi co od 2009 roku zostało zrobione dla sportu, czym tak się chwali nasz prezydent? Bo chyba przespałem ostatnie lata...

  9. 31.08.16 18:09 Piekarz/OKS

    Wszystko powoli zmierza ku lepszemu. Zgodzę się z przedmówcą, że pomoc miasta wojewódzkiego dla klubu 1-ligowego jest żenująca. A radni którzy tylko szczekają i podkładają kłody powinni zadbać o poprawę infrastruktury sportowej w mieście dla młodzieży. Prezes robi dobrą robotę. Jak nie będzie 1 ligi to młodych nie zatrzymamy w Oln i pójdą w Polskę za darmo. A tak mają szansę promocji i klub przy okazji może na tym zarobić

  10. 31.08.16 17:54 Jungingen

    Śmieszni i żałośni zarazem są ci nasi radni.Po wielkim krzyku i z wielką łaską dali na upadający klub jakieś marne grosze(wiele dużo mniejszych i biedniejszych miast od Olsztyna,daje regularnie na swoje kluby nieporównywalnie większe kwoty)i chcieli by prezes Stomilu zrobił z nimi cuda.Niemożna przesadzać z tą młodzieżą,w pierwszej kolejności powinien się liczyć pierwszy zespół seniorski. Co nam po młodzieży jak nie będzie zespołu seniorskiego i nasze młode talenty nie będą miały w przyszłości gdzie grać.Mamy kształcić piłkarzy dla innych bogatych miast ? I rodzice juniorów też niech nie przesadzają,nie stać ich nawet żeby kupić swojemu dziecku wodę? Nie można oczekiwać,że biedny klub,jeszcze niedawno stojący na krawędzi przepaści wszystko wam załatwi. Jak chcecie by wasze dzieci uprawiały sport to niestety ale też musicie czasem sypnąć groszem.

  11. 31.08.16 16:55 K2

    Z treści i wypowiedzi radnych oraz komentarza poniżej przebija jeden wspólny mianownik: nikt nie wpadł na to, że jak seniorski Stomil padnie, to nie będzie już żadnych grup młodzieżowych i te dzieciaki nie będą już miały meczów, z wodą czy bez. Paradoksalnie do padnięcia seniorskiego Stomilu mogą doprowadzić zbyt duże wydatki na młodych - taka jest sytuacja finansowa. Kółko się zamyka. To nie jest trudne do zrozumienia raczej, jak się ktoś dobrze zastanowi.

  12. 31.08.16 15:45 mariusz 1981

    Jak zwykle w Stomilu sport młodzieżowy najbardziej poszkodowany jak klub nie da 20-25 % budżetu na młodzież to chuj z tego będzie nie mówiąc o tym że dwa boiska treningowe taki klub sam powinien sobie załatwić zamiast ciągle płakać znam ludzi których dzieciaki graja w młodzieżówkach klubu i powiem wam że jest tragedia

Redakcja stomil.olsztyn.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są niezależnymi opiniami czytelników serwisu. Jednocześnie stomil.olsztyn.pl zastrzega sobie prawo do kasowania komentarzy zawierających wulgaryzmy, treści rasistowskie, reklamy, wypowiedzi nie związane z tematem artykułu, "trolling", sformułowania obraźliwe w stosunku do innych czytelników serwisu, osób trzecich, klubów lub instytucji itp., a w skrajnych przypadkach do blokowania możliwości komentowania wiadomości przez poszczególnych użytkowników.

Dodaj swój komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz. Zaloguj się tutaj.