W najbliższą niedzielę (16 września 2012 r., godz. 12:30) Stomil Olsztyn zagra ligowy mecz z Zawiszą Bydgoszcz. Starzy Stomilowcy pamiętają na pewno pucharowe starcie tych drużyn w 1996 roku. Stomil prowadzony przez śp. Jerzego Masztalera wygrał 3:0.
Tak mecz został opisany z Zinie Stadion:
"W 1/16 Pucharu Polski Stomilowcy dostali za przeciwnika bydgoskiego Zawiszę. Przyjęliśmy losowanie w Olsztynie z zadowoleniem tym bardziej, że mecz miał się odbyć w sobotę, a więc można było wybrać się konkretną ekipą do Bydgoszczy. Dodatkowej pikanterii dodawał fakt, że właśnie na tym meczu mieliśmy przybić sztamę z Polonią Bydgoszcz, o której było głośno od pewnego czasu. Z Olsztyna wyruszyło ok. 150 kiboli. Do Torunia była wesoła podróż. W Toruniu przesiadka i afera z kanarem, który miał jakieś problemy, że jedziemy gratisowo. Tuż przed Bydgoszczą do pociągu wsiedli ziomale z Polonii. Sztama stała się faktem. Towarzyszyła nam 40 osobowa grupa dobrze zorganizowanych BKS. W oczekiwaniu na pociąg Polonia zdążyła skroić szalik Zawiszy. Po wyjściu z dworca w Bydgoszczy kibice Stomilu i Polonii zostali poprowadzeni ulicami na stadion. W okolicach kręcili się już jacyś gówniarze z Zawiszy, ale nie było sensu się fatygować. Młyn Zawiszy na tym meczu dobry. Nasza drużyna pokazała klasę wygrywając 3:0. Po meczu piłkarze podziękowali nam za doping. Było bardzo sympatycznie."