Relacja z meczu Stomil Olsztyn - Miedź Legnica

W 8. kolejce piłkarskiej Pierwszej Ligi Stomil Olsztyn przegrał na własnym stadionie z Miedzią Legnica 1:2 (0:0) czym zakończył serię siedmiu meczów bez porażki w tym sezonie.

Na brak emocji nie mogli narzekać kibice, któzy zjawili się w sobotnie popołudnie na stadionie Stomilu. Obie drużyny zagrały otwartą piłkę i strworzyły sobie sporo okazji do zdobycia gola. W marnowaniu sytuacji zdecydowanie lepsi okazali się Olsztynianie i dzięki nim pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowo. Dwa razy w poprzeczkę trafił Kowal, a Piotrk Głowacki zmarnował idealną sytuację.

Druga połowa rozpoczęła się od ataków Stomilu, jednak to goście objęli prowadzenie. W akcji bramkowej obrona Stomilu pozwoliła Miedzi na zbyt wiele, co wykorzystał w 58 minucie Wojciech Łobodziński. W 70 minucie w polu karnym faulowany zostaje wychodzący na czystą pozycję Kowal. Karnego na bramkę chwilę później zamienił Piotr Darmochwał.

Kiedy nie opadły emocje po golu dla Stomilu, dwie minuty po wyrównaniu akcję konstruują goście. Błąd Skiby wykorzystuje Adrian Woźniczka i wyprowadza Miedź na prowadzenie.

Niestety, wynik meczu do końca nie uległ zmianie i po raz pierwszy od dawna Stomil schodzi pokonany z własnej murawy.

- Oglądaliśmy dziś bardzo dobry mecz w wykonaniu obydwu zespołów. Miedź miała przewagę w posiadaniu piłki, a my w stwarzaniu sytuacji podbramkowych. Było ich sporo. W żadnym meczu nie graliśmy jeszcze tak dobrze w ofensywie. I za to muszę pochwalić swój zespół. Natomiast za skuteczność należy się nam duży minus. Musimy nad tym popracować. Potrzebna jest nam zimna głowa, aby ostatnie podanie było tak wypieszczone, żeby przeciwnik nie miał szans wyjść z niego obronną ręką. Dziękuję zespołowi za walkę i grę do końca - powiedział po meczu trener Stomilu Olsztyn Mirosław Jabłoński.

em

W sobotę piłkarze Stomilu Olsztyn zagrają z Miedzią Legnica. Początek meczu o godzinie 16:00. Na mecz wicelidera, chyba nie trzeba specjalnie zapraszać, dlatego można spodziewać w sobotę kompletu na trybunach.

Stomil Olsztyn nadal kontynuuje wspaniałą serię w tym sezonie. Podopieczni Mirosława Jabłońskiego po siedmiu kolejkach są wiceliderami I ligi. Miedź Legnica jest daleko za nami, bo na piętnastym miejscu w tabeli.

Wojciech Stawowy, trener Miedzi Legnica jest świadomy, czego może spodziewać się po grze olsztyńskiego zespołu. Olsztyński Stomil jeżeli chce wygrać sobotnie spotkanie będzie musiał czymś zaskoczyć.

Z powodu kontuzji w zespole Stomilu nie zagra Irakli Meschia. W osiemnastce meczowej może znaleźć się Paweł Łukasik, który już w zeszłą sobotę grał w zespole rezerw.

em