Relacja z meczu Stomil Olsztyn - Miedź Legnica

Piłkarze Stomilu Olsztyn wygrali 4:2 (2:1) z Miedzią Legnica. Bramki dla "Biało-niebieskich" strzelali: Grzegorz Lech (2), Yasuhiro Kato oraz Dominik Kun.

Słaby początek, zabójcza końcówka. Tak można podsumować pierwszą połowę spotkania w wykonaniu piłkarzy Stomilu. W drugiej połowie nastąpiło dobicie przeciwnika i trzecia z rzędu wygrana w Olsztynie stała się faktem.

Miedź Legnica już po sześciu minutach gry objęła prowadzenie 1:0. Stomil stracił bramkę po stałym fragmencie. To jednak nie załamało olsztyńskiego zespołu, który za wszelką cenę dążył do wyrównania. Bardzo aktywny na lewej stronie było Kato, ale niestety nie było komu wykończyć jego wrzutek w pole karne.

W 41 minucie japoński zawodnik już nie starał się podawać, a sam strzelił na bramkę gości. Wynik 1:1 stał się faktem. Stomil ruszył za ciosem i jeszcze przed przerwą udało się strzelić bramkę. Pewnie rzut karny wykonał Grzegorz Lech.

Już na początku drugiej połowy Stomil pokazał, że nie będzie bronił wyniku 2:1. W 52 minucie na 3:1 zespół wyprowadził najlepszy na boisku Grzegorz Lech. Siedem minut później z boiska wyleciał Tomasz Midzierski (za dwie żółte kartki - red.). W 62 minucie na 4:1 podwyższył Dominik Kun, który w sytuacji sam na sam nie dał szan bramkarzowi gości.

Pod koniec drugiej połowy Stomil stracił bramkę z rzutu karnego. Miedź Legnica więcej już w tym spotkaniu nie pokazała i po końcowym gwizdku sędziego cały stadion razem z piłkarzami świętował kolejne zwycięstwo Stomilu.

Teraz czas na wyjazd do Łęcznej, a za dwa tygodnie do Gdyni.

em

Rewelacyjnie spisująca się w Pucharze Polski Miedź Legnica w sobotę wybiegnie na boisko w Olsztynie. Dla piłkarzy Stomilu Olsztyn jest to bardzo ważne spotkanie. Ewentualna wygrana pozwoli podopiecznych Adama Łopatko opuścić strefę spadkową.

O punkty ligowe będzie bardzo trudno. Miedź Legnica jest obecnie na fali wznoszącej. Jeszcze nie tak dawno klub był na ostatnim miejscu w tabeli, a po serii zwycięstw klub z aspiracjami do awansu jest już w połowie ligowej stawki. Miedź w ostatnią środę wyeliminowała z Pucharu Polski Lecha Poznań wygrywając z Kolejorzem 2:0.

Stomil Olsztyn gra ostatnio w kratkę. Wygrywa u siebie, a przegrywa na wyjeździe. W tym spotkaniu zespół będzie musiał sobie radzić bez swojego kapitana Janusza Bucholca, który musi pauzować za żółte kartki. Istnieje szansa, że na boisko wybiegną kontuzjowani ostatnio Dawid Kucharski oraz Paweł Łukasik.

Będzie to ostatnio spotkanie Stomilu Olsztyn w tym roku przed własną publicznością. Początek meczu o godzinie 13:00. Serdecznie zapraszamy wszystkich kibiców. Pomóżmy naszym piłkarzom w odniesieniu zwycięstwa!

em