Piłkarze Stomilu Olsztyn rozegrali ostatnie spotkanie sparingowe przed startem nowego sezonu II ligi. Olsztynianie zremisowali 1:1 z Lechią Gdańsk (I liga) po trafieniu Filipa Wójcika.
Spotkanie zaplanowano w Gdańsku na starym stadionie Lechii przy ulicy Traugutta 29. Gospodarze poinformowali, że spotkanie odbędzie się bez publiczności, ale na miejscu okazało się, że nikt nie kogo ze stadionu nie wypraszał.
Na pierwszą połowę trener Patryk Czubak wystawił teoretycznie najsilniejsze zestawienie jaki aktualnie dysponuje olsztyński szkoleniowiec. Do Gdańska nie pojechał Shun Shibata, który myślami jest już w nowym klubie. Nieoficjalnie mówi się o transferze do GKS-u Katowice (I liga). Zabrakło także Filipa Laskowskiego, który ma drobny uraz, ale od wtorku ma już wrócić do zajęć z całym zespołem. Nie zagrał jeszcze z powodu konutzji kapitan Karol Żwir.
Po pierwszej połowie olsztynianie prowadzili z Lechią Gdańsk, którą aktualnie trenuje były szkoleniowiec Stomilu - Szymon Grabowski. W 17. minucie olsztyński zespół wyszedł na prowadzenie po trafieniu Filipa Wójcika, który otrzymał piłkę po ładnym przeżucie w wykonaniu Michała Karlikowskiego. Pod koniec pierwszej odsłony gry Lechia mocniej przycisnęła, ale nie zdołali strzelić bramki.
W drugiej połowie pojawili się na boisku zmiennicy, ale dobra gra Stomilu się nie zmieniła. Niestety Stomil nie dowiózł zwycięstwa do samego końca. W doliczonym czasie gry do remisu doprowadził Bassekou Diabaté. Spotkanie tym samym zakończyło się remisem 1:1.
- Musimy popracować nad pierwszymi 20. minutami meczu - mówił po meczu Patryk Czubak, trener Stomilu. - Podobnie jak ze Zniczem Pruszków na początku meczu zabrakło nam tego na czym nam najbardziej zależy: momentów pressingowych w odpowiedniej intensywności. Skorygowaliśmy wyjście jednego z naszych zawodników w momencie wejście szeroko szóstki przeciwnika i to nam pozwoliło na to, żeby być bardziej efektywniejszym. Możemy się cieszyć ze strzelonej bramki. Chapeau bas, bo zrobiliśmy kopię z treningu. W drugiej połowie straciliśmy bramkę w ostatniej minucie, to przez dłuższą część dobrze czuliśmy się z piłką. To wszystko od nas zależy jak długo będzie operować piłką.
W meczu zagrało trzech zawodników, którzy jeszcze nie podpisało umów z II-ligowcem: Łukasz Jakubowski (Jaguar Gdańsk), Tomasz Bała (Unia Skierniewice), Yūdai Shinonaga (Korona II Kielce). Po spotkaniu trener Czubak przyznał, że chciałby mieć tych piłkarzy do dyspozycji w lidze.
Pierwsze spotkanie ligowe Stomil rozegra w niedzielę (23 lipca 2023 roku, godzina 16:00) z rezerwami Zagłębia II Lubin. Zapraszamy wszystkich kibiców na stadion przy Alei Piłsudskiego 69a!
- Lechia Gdańsk - Stomil Olsztyn 1:1 (0:1)
0:1 - Filip Wójcik (17), 1:1 - Bassekou Diabaté (90)
Stomil Olsztyn: 30. Miłosz Garstkiewicz (46, 1. Łukasz Jakubowski) - 11. Filip Wójcik (77, 44. Łukasz Borkowski), 26. Bartosz Waleńcik, 25. Hubert Sadowski, 3. Lukáš Kubáň (46, 14. Filip Szabaciuk), 50. Michał Karlikowski (46, 19. Daniel Pietraszkiewicz) - 7. Hubert Krawczun, 8. Marcin Stromecki (64, 15. Yūdai Shinonaga), 18. Michal Bezpalec, 77. Bartosz Florek (46, 17. Łukasz Szramowski) - 9. Piotr Kurbiel (46, 9. Tomasz Bała).
16.07.23 15:29 B5
Stomil i pieniądze..he,he ,😆dobre
16.07.23 14:10 Pablo Olsztyn
Tomaso nie Shun przedłużył a klub skorzystał z opcji automatycznego przedłużenie żenią o rok, zapisanej w umowie. Dlatego też dostanie za te przenosiny pieniądze.
16.07.23 13:28 tomaso
A propos Shibaty to czy przypadkiem miesiąc temu klub nie chwalił się, że Japończyk przedłużył kontrakt o rok?
16.07.23 13:26 zjs
Toż my o tym wiemy user Owsian. Tylko nasz niepoprawny optymista "chodi" wierzy do końca " ku pokrzepieniu serc" , ale to nawet miłe jego strony.
16.07.23 12:33 Owsian
To był sarkazm z tym wciąganiem nosem.
16.07.23 12:24 waldi812
Martwi obsada pozycji bramkarza. Szramowski i Pietraszkiewicz na razie nie zachwycają, może będzie jak ze Śmiercią w Wenecji, zobaczymy. No i jest problem z młodzieżowcami, bazowanie na jednym Florku to za mało, a alternatywy na razie nie widać. Jest co prawda Szabaciuk, ale to inna pozycja i czy podoła to również znak zapytania.
16.07.23 11:11 DJKS
A gdzie jest Chodi? Czekam na tą odezwę bojową zakończoną wnioskiem, że wciągniemy tą ligę jedną dziurką w nosie :)
16.07.23 10:33 zjs
Strasznie jestem upierdliwy. Tytuł powinien brzmieć Lechia zremisowała ze Stomilem, co jest zgodne z przebiegiem gry. Tak maly szczegół a ma charakter pozytywny. Owsian zapisuje się do klubu optymistów, he, he, he.
16.07.23 10:30 Kamilos
Emilozo dokładnie nie pyklo tu nie pyklo tam to dobry już Stomil
16.07.23 10:11 Emilozo
Tak jak Sobociński :) Do Stomil kiedyś nie, a teraz ooo tak :) Ups.
16.07.23 09:53 tomaso
Bykowski ma ojca, który na piłce zęby zjadł, więc Stomil nigdy zapewne w grę nie wchodził
16.07.23 08:08 B5
Jak co roku...Panie Owsian
15.07.23 20:52 Owsian
Wciągniemy ligę nosem
15.07.23 20:37 Kyniu
Mecz rozgrywany w ciężkich warunkach pogodowych, jednak nie można powiedzieć,że był mało intensywny. Spięć,szczególnie w środku pola, nie brakowało. Stomil mądrze się bronił, wyprowadzał nieźle ataki, nie konczace się jednak celnymi strzałami. Lechia mocno poszarpana, bez zawodników, którzy będą stanowić o jej sile w I lidze grała mądrze, widać było już rękę trenera Grabowskiego. Jednak to my zadalìśmy cios , po ładnej akcji Karlikowskiego, pięknym przerzucie do Wójcika i wykończeniu akcji. Po zmianach to my kontrolowaliśmy grę, jednak bez zdobyczy bramkowej, co zemscilonsie w doliczonym czasie gry. Czyli demony z zeszłego sezonu, które mogą być szybko przegnane. Skład się krystalizuje, widać większe zgranie. Znów z bramkarzu to jednak Jakubowski zrobił na mnie lepsze wrażenie, chociaż to w połowie gdy bronił Garstkiewicz Lechia była groźniejsza. Za tydzień liga i chyba kilka meczów potrzebujemy jeszcze do ostatecznego szlifu trenera Czubaka na zespole. Trzeba jednak zacząć mocno, dobrze,że terminarz jest dość łaskawy.
15.07.23 19:59
Mieliście pod nosem młodego Bykowskiego poszedł chłopak do piasta i ładuje a wy swojego podwórka nie ogarniacie
15.07.23 18:31 Realista
A kondracki czemu nie gra? W sparingach też jest stałe rezerwowym piłkarzem za słaby na sparing?
15.07.23 18:09 Emilozo
@DJKS - tak.
15.07.23 18:03
Niestety krótka i słaba ławka jak widać
15.07.23 18:00 DJKS
Czyli odejście Shibaty jest już przesądzone, a za niego Sina Noga? 🤔
15.07.23 17:35 Realista
Testowany japończyk to były gracz warmi olsztyn i rezerwy korony kielce rok temu jak był testowany w Olsztynie to był za słaby na 2 ligę ale zmienił menagera i już jest idealnym kandydatem aby zastapic Shuna shibate,