W sobotę (15. października 2022 roku) Stomil Olsztyn podejmie na własnym boisku Hutnika Kraków. Mecz odbędzie się przy Al. Piłsudskiego 69a w świetle jupiterów, początek zaplanowano na godzinę o 20:30.
Ostatnia kolejka nie była szczęśliwa dla piłkarzy olsztyńskiego drugoligowca. Stomil przerwał serię pięciu spotkań bez porażki i niestety przegrał 1:2 w Puławach z Wisłą. Wyżej notowana w tabeli drużyna rywali nie dała żadnych szans Stomilowi, a jedyna bramka w meczu padła w ostatniej akcji z rzutu karnego. Siódmego gola w sezonie strzelił obrońca Jakub Tecław, obecnie najlepszy strzelec Stomilu.
Teraz przed Stomilem szansa na rozpoczęcie nowej serii i ponowne zwycięstwo na swoim boisku. Na trybunach będzie to mecz przyjaźni, lecz na murawie oczekujemy walki o trzy punkty.
Przed sezonem nikt nie przypuszczał, że obydwie drużyny spotkają się w tej samej lidze. W zeszłym sezonie Hutnik spadł do III ligi, a utrzymał się jedynie dlatego, że z ligi wycofały się Wigry Suwałki. Krakowski klub miał mało czasu na skompletowanie kadry na II ligę i efekty tego widać w aktualnym sezonie. Hutnik zajmuje obecnie ostatnie miejsce w ligowej tabeli z dorobkiem 11 punktów. Po 9 porażkach z rzędu doszło w nim do zmiany trenera. 6. października Andrzeja Paszkiewicza na stanowisku zastąpił Bartłomiej Bobla, który w swoim debiucie bezbramkowo zremisował z Pogonią Siedlce.
Szymon Grabowski w tym spotkaniu nie będzie mógł skorzystać z usług obrońcy Lukáša Kubáňia, który w ostatnim spotkaniu obejrzał czwartą w tym sezonie żółtą kartkę. Identyczną karę w ostatnim meczu odcierpiał Shun Shibata, więc teraz wróci do podstawowego składu. To może poprawić grę Stomilu w środku pola. Do treningów z zespołem powrócił Filip Wójcik, ale nie wiadomo, czy trener będzie chciał ryzykować jego zdrowiem w tym meczu.
– Wstępnie myślałem, że przerwa potrwa z dwa, góra trzy dni, niestety okazało się, że musiałem troszkę dłużej poczekać na powrót - powiedział w ostatnim wywiadzie dla stomilolsztyn.com Filip Wójcik, zawodnik Stomilu. - Przeciągnęło się to aż do minionego wtorku, gdy rozpocząłem zajęcia z zespołem. Czuję się dobrze i czekam na sobotni mecz z Hutnikiem Kraków, w którym, mam nadzieję, będę mógł pojawić się na murawie.
Karol Żwir, który musiał opuścić boisko w Puławach już w przerwie spotkania z powodu urazu mięśnia dwugłowego uda, również jest do dyspozycji sztabu szkoleniowego.
Stomil w tym meczu jest faworytem, ale o zwycięstwo łatwo nie będzie. Hutnik po zmianie trenera będzie chciał jak najszybciej punktować. Nie można patrzeć na tę drużynę przez pryzmat ostatniego miejsca w tabeli, bo już w tym sezonie podopieczni Szymona Grabowskiego z ostatnią drużyną przegrali. Było to jeszcze w sierpniu w starciu z Motorem Lublin, który obecnie zajmuje przedostatnią pozycję w tabeli. Hutnik Kraków na sześć spotkań na wyjeździe przegrał wszystko. Każda seria kiedyś się musi skończyć, więc piłkarze Stomilu muszą wznieść na wyżyny swoich umiejętności, żeby nie nastąpiło to w sobotni wieczór.
Początek spotkania o godz 20:30. Zapowiada się atmosfera piłkarskiego święta, więc wszystkich zapraszamy na mecz. SPW!
16.10.22 00:46 Rebus 2077
a Hutnik to przyjaciel Stomilu jak Wisła Płock
15.10.22 21:22 chodi
Porażka lub remis i DYMISJA TRENRA!!!! Dość tego!!!
15.10.22 21:08 Olsztyniak58
Rozumiem dobre kontakty między kibicami ale kur.a bez przesady.
15.10.22 11:42 jacekoks
Jeśli chodzi o godzinę rozpoczęcia meczu to spójrzcie na dzisiejszy terminarz ekstraklasy to się zorientujecie.
15.10.22 07:18 crispy
Piszesz o piłkarzach, czy fanatykach Hutnika ? Odnośnie przyjazdu o 14.19 ?
14.10.22 21:26 tomaso
Ciekawe, ile w tym prawdy, że mecz o tej godzinie, bo jest zgoda z Hutnikiem i chłopaki przyjeżdżają pociągiem bezpośrednibezpośrednim i zostają do rana. Zgoda zgodą ale mamy mieć 3 pkt