Maciej Pałaszewski postanowił nie przedłużać na lipiec kontraktu ze Stomilem Olsztyn. Zadzwoniliśmy do piłkarza i porozmawialiśmy o jego decyzji, przyszłości oraz o tym jak wspomina pobyt w Olsztynie.
Dlaczego nie zdecydowałeś się aneksować umowy i w lipcu grać w barwach Stomilu?
- Uznałem, że teraz lepiej wrócić do Śląska Wrocław i mieć więcej czasu na pokazanie się trenerowi. To był jeden z powodów podjęcia takiej decyzji, ale nie mogę powiedzieć, że to był główny aspekt. Było też kilka innych mniejszych. Myślałem o tym już tydzień, dwa wcześniej, a teraz podjąłem ostateczną decyzję.
Do końca umowy będziesz trenował w Olsztynie czy możesz już wrócić do Wrocławia?
- Oficjalnie dowiedziałem się do dyrektora sportowego, że zostałem przesunięty do zespołu rezerw. Dzisiaj (wtorek) mam za sobą pierwszy trening. Teraz mi ciężko powiedzieć czy będzie to trwało do końca miesiąca.
Byłbyś wstanie przygotować się w stu procentach do meczu z Podbeskidziem Bielsko-Biała? Mając gdzieś z tyłu głowy myśl, że to ostatnie spotkanie w barwach Stomilu.
- Nie miałbym z tym żadnego problemu. O odejściu z olsztyńskiego klubu myślałem już przecież wcześniej. Dawałem przecież zmiany w meczu z Chojniczanką Chojnice, Stalą Mielec czy Wigrami Suwałki. Nie wyobrażam sobie sytuacji, że wychodząc na boisku nie daje z siebie stu procent. To nie jest moja ideologia, nie tak zostałem wychowany. Gdybym wszedł w Bielsku nawet na pięć minut to dałbym z siebie sto dwadzieścia procent. Wychodzę na boisko i walczę, to było widać w ostatnich spotkaniach.
Jak się czujesz z tym, że klub uważa nie chcesz pomóc Stomilowi w I lidze?
- Informacji medialnych nie czytam, bo nie lubię. Nie chcę tego na gorąco komentować, bo nie wiedziałem tego komunikatu. Powtórzę się jeszcze raz, że wychodząc na boisku w ostatnich spotkaniach dawałem z siebie więcej niż sto procent.
Obawiałeś się, że w lipcu możesz doznać kontuzji i uraz stanie na przeszkodzie odpowiednich przygotować do nowego sezonu w Ekstraklasie ze Śląskiem Wrocław?
- To nie miało żadnego wpływu na moją decyzję. Nie jestem typem zawodnika, który wychodzi na boisko i kalkuluje. Wychodzę na boisko i zapominam o wszystkim. Wychodzę i walczę o trzy punkty. Nie podjąłem tej decyzji pochopnie, z dnia na dzień, myślałem o niej od pewnego czasu.
Mogło mieć na to wpływ to, że po wznowieniu rozgrywek po pandemii nie byłeś pierwszym wyborem trenerów?
- Na tę decyzję miało wpływ kilka powodów dlaczego tak postąpiłem. Zostając tutaj miałbym szansę w pewnym momencie wywalczyć pierwszy skład. Jest kilka powodów mojej decyzji i nie chciałbym ich teraz upubliczniać. To moja decyzja. Ciężko mi się na ten temat wypowiadać, bo spędziłem w Olsztynie fajne chwile. Darzę wszystkich kibiców, cały klub i miasto olbrzymim szacunkiem.
Drugie podejście do Stomilu Olsztyn uważasz za słuszną decyzję?
- To był świetny okres dla mnie. Czułem się tutaj swobodnie i fajnie. Wspomnienia mam pozytywne. Przez rok spędzony tutaj rozwinąłem się jako piłkarz i człowiek. Trener Piotr Zajączkowski i Adam Zejer otoczyli mnie mega fajną opieką. Moja decyzja powrotu do Olsztyna to duża zasługa trenerów. Nie chciałbym żeby wyszło, że z nowym sztabem szkoleniowym jest źle, bo też jest super, ale po prostu z poprzednim pracowałem zdecydowanie dłużej. Oni mi zaufali. Mam do siebie lekkie pretensje, że wcześniej mogliśmy zdobyć więcej punktów i być wyżej w tabeli. Kilka spotkań było na styk i mogliśmy je wygrać.
Masz jakieś spotkanie, w którym zagrałeś najlepiej, w którym Stomil zagrał najlepiej i będziesz go długo pamiętał?
- Mieliśmy kilka takich spotkań, a w tej rundzie chociażby z Odrą Opole. Nie chcę wskazywać jednego spotkania. Były też spotkania, które przegrywaliśmy jedną bramką, a nie czuliśmy się gorszą drużyną.
O co Stomil może powalczyć w tym sezonie?
- Znam potencjał drużyny i piłkarzy i nie widzę powodu dlaczego Stomil nie miałby się bić o pierwszą szóstkę czy środek tabeli. Życzę im jak najlepiej. Jak będzie? Przekonamy się na koniec sezonu.
Kiedy rozpoczniesz treningi ze Śląskiem?
- Jeszcze sam nie wiem, czekam na informację kiedy w lipcu będzie to możliwe. Wtedy będę chciał się pokazać z jak najlepszej strony. Życie nauczyło mnie, żeby nie wychodzić za daleko w przyszłość. Na ten moment moim celem jest pozostanie w drużynie Śląska Wrocław.
25.06.20 07:43 waldi812
Mladenovic rozegrał wczoraj ostatni mecz w Lechii, 30 czerwca kończy mu się kontrakt. Nikt nie myślał o tym, żeby odsuwac go od składu czy też zsylac do pseudo-rezerw. Czekam teraz na info, kto jeszcze odejdzie. Walka o baraże? Widząc ruchy prezesa naprawdę zaczynam się obawiać, czy utrzymamy status 1 ligowca
24.06.20 17:47 zjs
Niezbadane są wyroki boskie, który widzi wszystko ale gubi się w szczegółach.
24.06.20 17:33 czerkasow
Ja pierdykam. Się zdziwiłem że mamy licencję na.Ekstaklasę :)
24.06.20 12:59 krzysiek14
@zjs honorowe tak, ale nie masz gwarancji, że zawodnik będzie grał na 100% swoich możliwości (nawet jak mówi o tym w wywiadach) w sytuacji gdy jest jedną nogą w innym klubie/szuka innego. Może w klubie uznali, że lepiej się zachować ostrożnie niż honorowo.
24.06.20 12:47 zjs
@krzysiek14...To karkołomna piętrowa konstrukcja. Sprawa jest bajecznie prosta . Pałaszewski miał kontrakt do 30 czerwca i wynikające z tego obowiązki. Nie skorzystał z aneksacji, bo miał swoje powody. Wypełniając do końca kontrakt ze Stomilem mógł zagrać z Podbeskidziem i byłoby to wyjście honorowe dla obydwu stron. Sprawę ze Śląskiem przejrzyście wyjaśnił czerkasów. Nic do dodania. Pozostaje sprawa honoru prezesa.
24.06.20 12:24 czerkasow
Tu nie chodzi o Śląsk, bo sprawa była załtwiona. Tuc chodzi obpodejście do zawodników ściągniętych jeszcze za prezesury Radkiewicza a z których koledzy agenci nie mają zysków.
24.06.20 11:11 krzysiek14
Jak dla mnie nie ma optymalnego rozwiązania: może odsunęli go od pierwszej drużyny, bo nie wiadomo czy nie jest już/nie będzie zaraz dogadany z jakimś naszym ligowym rywalem - zawodnik przecież nie musi informować swojego obecnego klubu, że jest już prawie dogadany z innym. I nawet jeśli w wywiadach mówi, że da z siebie 100% na treningu i na meczu (prawie każdy tak będzie mówił - jak zweryfikować, który mówi prawdę?), nie zważając nawet na ewentualne kontuzje, to może jednak w interesie klubu jest asekuracyjne podejście do tego tematu? Z kolei ktoś inny może powiedzieć, że lepszym rozwiązaniem byłoby puszczenie go do Śląska, ale jeżeli zawodnik jest utrzymywany częściowo przez nasz klub, to klub może się obawiać oskarżeń o to, że marnuje środki (i to po raz kolejny - patrz: S. Loshi i Łotysz) tym razem na piłkarza, który będzie trenował w innej drużynie - nie dość że mamy dwóch napastników, którzy nie mogą grać to utrzymujemy jeszcze pomocnika, który za pieniądze Stomilu trenuje w Śląsku (o ile rzeczywiście Stomil mu coś tam wypłaca - tego nie wiem). Zesłanie do rezerw z kolei wygląda jak upokorzenie zawodnika, który jednak coś zrobił dobrego dla Stomilu - też słabe wyjście. Jak dla mnie próba dogadania się ze Śląskiem byłaby najlepszą opcją, ale pytanie czy klub podjął się takich rozmów – może i tak, tylko pytanie czy Śląsk chciał się w ogóle targować o jeszcze jakieś kilka dni pobytu Pałaszewskiego w Stomilu.
24.06.20 09:54 zjs
Pałaszewskiemu dziękujemy za realną pomoc w utrzymaniu 1 ligi a Prezesa podziwiamy za niebywałą decyzję z przesunięciem zawodnika do rezerw chociaż można było skorzystać z jego usług w meczu z Podbeskidziem i pożegnać się w sposób kulturalny, bo Pałaszewski na to zasługuje. Czy pan rozumie takie subtelności panie Prezesie?
24.06.20 09:34 Stomil Biały Front
Wymyśliliśmy nową akcję hashtagową: #kowalewskiout. Wpisujcie wszędzie. #kowalewskiout
24.06.20 08:56 marduk
Powodzenia Maciek! Jeśli faktycznie zesłano Cię do rezerw, zamiast zabrać na Podbeskidzie, mimo że jesteś zdrowy i gotowy do gry ... To pokazuje hipokryzję amatora z Suwałk, który mija się z prawdą na tłiterku ... jaki mały jest ten gość
23.06.20 23:24 czeliniak
Dzięki Maciej za swoją postawę na boisku w meczach Stomilu, miło się oglądało twoja grę, masz papiery na dobre granie, powodzenia w dalszej karierze.
23.06.20 23:04 barakuda
Dzięki Pałasz i powodzenia.a prezes zaczyna powoli wkur...
23.06.20 22:39 whs
To kto teraz kreatywny w środku pola???! Niedziela, Pałaszewski, Kuban ... co raz ciekawiej się zaczyna dziać. Myślę, że niedługo Mosakowski do pierwszego składu (po zapewnieniu utrzymania) na stałe i tylko walka o kasę z Pro Junior. Będziemy grać 4-5 młodzieżowcami, wpadnie kasa i będzie zainteresowanie innych klubów młodymi. Przyznam szczerze, że zaczyna mi brakować całego STOMILU za czasów Radkiewicza - zaufanie kibiców, pełen stadion, super atmosfera, przyznawane koszulki legendom (śmieszny koszt !!!), dobry doping często całego stadionu, 4 sektor wypełniony dzieciakami
23.06.20 22:32 jacekoks
Dobry grajek, fajny charakter,waleczny. Mówi jak jest, stawia sobie wyższe cele i podejmuje walkę o gre w eksie. Nigdy nie odstawiał nogi, a miał prawo nie przedłużać umowy, nic złego nie zrobił. Amatorka zarządzająca klubem zsyła gościa za karę do rezerw na kilka dni. Jesteście żenujący
23.06.20 21:50 Kamil Gryszan
to teraz w pomocy Bednarz,w bramce Szczęsny i w napadzie Mięciel..... I mamy Stomilo - Legię
23.06.20 21:02 kot
Zawodnik mimo całej dyplomacji twierdzi coś zupełnie innego niż klub. Jak się nie można na nim odegrać, to chociaż na tydzień do rezerw przesuniemy. Żałosne postępowanie.
23.06.20 21:00 poziomix
Powodzenia, kibice na pewno będą Twoją grę dobrze wspominać! BTW. Niezły zgrywus z autora tekstu. Uśmiałem się jak dawno, z aktora drugoplanowego:)
23.06.20 20:52 Pawlik
Super wpis prezesa ze jakoby to zawodnicy mieli pomóc w lipcu moze tak prezeie czarno na bialym na twiterku kilka zdan czemu zawodnik ekstraklasowy od nas odchodzi kiedy tyle kolejek do konca? Moze teraz jest wazniejsza skarbona z pro junior niz ligowe punkty.Powodzenia Maciej w Sląsku w pierwszej 11. Zesłać do rezerw a z Podbeskidziem dostac konkretne baty taki wasz plan.
23.06.20 20:38 Fanatyk_OKS
Powodzenia Pałasz