We wtorek (30 sierpnia 2022 roku) Stomil rozpocznie rywalizację w Pucharze Polski. Fortuna Pucharu Polski. Do Olsztyna przyjeżdża niedawny rywal biało-niebieskich z boisk pierwszoligowych - Chrobry Głogów. Początek spotkania o godzinie 19:45.
Po festiwalu niewykorzystanych szans w meczu z KKS-em 1925 Kalisz (0:1) czas na zmagania pucharowe. W Olsztynie podejmiemy Chrobrego Głogów, z którym ze zmiennym szczęściem rywalizowaliśmy w I lidze. Obecny sezon jest dla podopiecznych Marka Gołębiewskiego, podobnie jak dla Stomilu, mocno niezadowalający. W 8 spotkaniach głogowianie zgromadzili 10 punktów, notując 3 wygrane, 1 remis i 4 porażki. W ostatniej kolejce Chrobry jednak wygrał, odprawiając z kwitkiem (2:1) lidera rozgrywek Wisłę Kraków. W poprzednim sezonie w barwach Chrobrego występował Marcel Ziemann, były zawodnik Stomilu, który właśnie w Olsztynie rozpoczynał przygodę z polską piłka klubową, ale obecnie rezprezentuje barwy Arki Gdynia.
Stomil ma potraktować występ w Pucharze Polski bardzo poważnie. Kłopoty kadrowe (min. kontuzje Macieja Spychały i Bartosza Waleńcika) powodują, że nie możemy się spodziewać jakiejś większej rotacji w składzie. Na boisku zapewne zobaczymy Filipa Wójcika, który nie grał w ostatnim meczu ligowym z powodu nadmiaru żółtych kartek. Być może dojdzie do zmiany na pozycji bramkarza i pomiędzy słupkami olsztyńskiej bramki zobaczymy Jakuba Grzesiaka lub Konrada Syldatka.
- Podchodzimy do każdych rozgrywek w stu procentach i tak podejdziemy potyczki z pierwszoligowcem - mówił po ostatniej kolejce Szymon Grabowski, trener Stomilu. - Nie jest niespodzianką i moim stwierdzeniem na wyrost, że nie mamy nie wiadomo jak mocnej kadry, żebyśmy mogli sobie rotować na takie spotkanie. Traktujemy to bardzo poważnie i mam nadzieje, że to będzie, po dobrym wyniku, awansie do następnej rundy, po sprawieniu niespodzianki, bodziec, który pozwoli pewne rzeczy w głowach zawodników odmienić i nasze funkcjonowanie będzie jak na poziomie centralnym.
W obecnej edycji Fortuna Pucharu Polski na boisku musi przebywać co najmniej dwóch młodzieżowców, którzy w roku zakończenia rozgrywek kończą 22 lata, czyli zawodnicy z rocznika 2001 i młodsi. Awans do kolejnej rundy to zapewnie sobie 45 tysięcy złotych na klubowe konto, przegrany ma gwarantowane 15 tysięcy netto.
Chrobry Głogów w sezonie 1979/80 doszedł w tych rozgrywkach do półfinału. Stomil najwyżej awansował dwukrotnie do ćwierćfinałów i było to w czasach gry klub rywalizował w Ekstraklasie.
WSZYSCY NA MECZ!
30.08.22 18:37
Daniela Świderskiego sciagnijcie
30.08.22 16:54 mazinho
Sezon 10/11 marny start w 2 lidze , za to piękna przygoda w PP 1/8 i karne z Ruchem.
29.08.22 20:15 tomaso
Najlepszy moment na przełamanie. Kiedyś Stomil grając w dawnej 3 lidze potrafił nawiązywać walkę w PP nawet z drużynami z ekstraklasy
29.08.22 18:44 Emilozo
Trzeba mieć marzenia :)
29.08.22 18:22 zjs
No, no fantastyczny tytuł. Autor ma marzenia?